W ruinach rzymskiego miasta Marcianopolis odkryto wczesnochrześcijańskie mozaiki

Podczas prac archeologicznych prowadzonych na terenach ruin dawnego rzymskiego miasta Marcianopolis, które znajduje się na terenie dzisiejszej północno-wschodniej Bułgarii, zostało odkrytych prawie 800 różnorodnych artefaktów oraz mozaiki podłogowe z wczesnochrześcijańskimi wzorami.
Wczesnochrześcijańskie mozaiki
.Jednym z najbardziej spektakularnych nowych znalezisk archeologicznych, które zostały odkryte w Marcianopolis latem 2023 r., okazały się mozaiki podłogowe z wczesnochrześcijańskimi wzorami. Znajdowały się one w pozostałościach budynku, którego dokładna funkcja nie została jeszcze ustalona przez badaczy. Przypuszcza się, że mógł to być budynek publiczny lub siedziba bogatego rzymskiego obywatela.
W minionym sezonie archeologicznym 2023 badacze odkryli także tysiąc monet z brązu, kilka glinianych lamp oraz odrestaurowali wykonane z brązu naczynia, które zostały odkryte w latach 90. XX wieku w ceglanym grobowcu pochodzącym z przełomu II i III wieku n.e. Docelowo zostaną one wystawione na specjalnej wystawie muzealnej. Jak stwierdził dyrektor Muzeum Mozaik w Dewnja Ivan Sutev, odkryte naczynia miały przeznaczenie rytualne oraz zostały bogato ozdobione i kunsztownie wykonane.
Wśród innych znalezisk znalazły się także naczynia przeznaczone do nalewanie płynów, które miały stanowić ofiarę dla bogów oraz dzban na wino z trójkątnym otworem (określanym z greckiego jako ojnochoe). Odkryto również prozaiczne przedmioty codziennego użytku używane już przed wieloma wiekami, takie jak prosta patelnia kuchenna. Wszystkie te fakty naprowadzają archeologów do jednego wniosku: w grobowcu, w którym zostały znalezione te wszystkie zabytki, został pochowany rzymski mieszkaniec Marcianopolis, który mógł być kucharzem, żołnierzem lub nawet kapłanem, informuje portal „Arkeonews”.
Ruiny rzymskiego miasta Marcianopolis
.Podczas wykopalisk w 2023 r. w pobliżu bazyliki w Marcianopolis zostały odkryte ceramiczne naczynia, która również została poddana procesowi konserwacji. Wśród nich znalazł się wykwintny garnek w kształcie krateru, a także naczynie mortarium – obydwa przeznaczone na ciecze. Zostały one odkryte w budynku z mozaikami podłogowymi. Na podłodze znaleziono również monety z czasów cesarza Teodozjusza II.
W 447 r. n.e. Marcionopolis zostało zdobyte i zniszczone przez Hunów Attyli, którzy najechali cały Półwysep Bałkański, ale nie udało im się zdobyć Konstantynopola, będącego stolicą Cesarstwa Wschodniorzymskiego. Miasto Marcianopolis zostało założone w 106 r. n.e. i było stolicą rzymskiej prowincji Mezja Dolna. Od 367 do 369 roku n.e. wschodniorzymski cesarz Walens wykorzystywał to miasto jako swoją zimową siedzibę, kiedy w regionie Bałkanów trwała kampania przeciwko najazdom Wizygotów. Właśnie w tym okresie, pod koniec IV wieku n.e., Marcianopolis służyło jako tymczasowa stolica Cesarstwa Wschodniego. To tutaj cesarz wydawał dekrety i pisał oficjalną korespondencję, a wraz z nim w Marcianopolis przebywał i obradował senat.
Zapomniane światy
.Zastępca Redaktora Naczelnego „Wszystko co Najważniejsze”, Michał KŁOSOWSKI, w tekście „Sens zapomnianych światów„, zaznacza, że: „Bo ostatecznie to tego właśnie się zawsze szuka – oznak sensu, okruchów celu, artefaktów myśli, przebłysków dążenia do czegoś więcej, nawet jeśli miałoby być to po prostu antyczne bogactwo w postaci monet czy kolejna piramida. Każda prosta linia kamieni z epoki brązu czy żelaza świadczy przecież o jakimś przebłysku myśli i celu. Biorąc to pod uwagę, nie powinno dziwić, że archeologia swoje triumfy święci w Polsce, kraju skazanym na wieczną tymczasowość, zawieszonym w historii ostatnich dwustu lat ciągle „pomiędzy”, ciągle z potrzebą odbudowy i koniecznością poszukiwania sensu”.
„Poza tym wszystkim zadajemy pytania: dlaczego neandertalczyk, chowając bliskich w irańskiej jaskini Szanidar, pozostawiał im na ostatnią drogę malunki i wonne kwiaty? Albo jak to było z koczowniczymi ludami Wielkiego Stepu? Co ciągnęło je na zachód? Dlaczego Germanie tak nienawidzili Rzymu, a Wandalowie nie mogli zostawić stolicy imperium w spokoju? Co łączy koniec złotego okresu kultury Pueblo z małą epoką lodowcową i jaki jest sens tych malunków naskalnych, odkrywanych pod każdą szerokością geograficzną? Może nie na wszystko znajduje się odpowiedzi, może nie zawsze ma się do dyspozycji najnowszy sprzęt, radary i drony. Ale jest pasja, której nie da się przecenić. I są pytania, które nie dają spokoju. Przecież egipska cywilizacja nie mogła przyjść z ciemności wnętrza kontynentu, musiała przyjść od strony światła. Życie nie bierze w końcu początku z mroku, ale z jasności” – dodaje Michał KŁOSOWSKI.
Oprac. MJ