Wielka Brytania i Syria nawiązują stosunki dyplomatyczne po dekadzie przerwy

Wielka Brytania przywraca stosunki dyplomatyczne z Syrią – poinformowało brytyjskie ministerstwo spraw zagranicznych. Oświadczenie przekazano podczas wizyty szefa brytyjskiej dyplomacji Davida Lammy’ego w Damaszku.

Wizyta Davida Lamm`ego w Damaszu

.„Po ponad dekadzie konfliktu naród syryjski odzyskał nadzieję. Wielka Brytania przywraca stosunki dyplomatyczne, ponieważ w naszym interesie leży wspieranie nowego rządu w realizacji jego zobowiązań do budowania stabilnej, bezpieczniejszej i dostatniej przyszłości dla wszystkich Syryjczyków” – powiedział David Lammy, cytowany w ministerialnym komunikacie.

Szef dyplomacji spotkał się w Damaszku z przywódcą Syrii Ahmedem al-Szarą. Resort poinformował o wsparciu wysiłków na rzecz usunięcia broni chemicznej z Syrii, przekazując dodatkowe 2 mln funtów (ok. 9,83 mln zł) na rzecz Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW). Jak podkreślił brytyjski resort, to pierwsza ministerialna wizyta w Syrii od 14 lat.

Stosunki międzynarodowe Wielkiej Brytanii i Syrii – pole współpracy

.W kwietniu rząd w Londynie zniósł sankcje wobec kilkunastu syryjskich podmiotów rządowych i mediów, aby pomóc krajowi w odbudowie po obaleniu reżimu Baszara al-Asada. Wcześniej zniesiono również sankcje wobec wielu syryjskich przedsiębiorstw, w tym banków i firm naftowych.

Nałożone na Syrię sankcje zniosły również inne kraje, w tym USA. Pod koniec czerwca prezydent Donald Trump podpisał rozporządzenie o zniesieniu większości restrykcji nałożonych na ten bliskowschodni kraj, co – jak podkreślono w komunikacie Białego Domu – ma pomóc mu na drodze do stabilności i pokoju. Nowi przywódcy Syrii starają się odbudować kraj i relacje dyplomatyczne z zagranicą po prawie 14 latach wojny domowej, w której zginęło około pół miliona ludzi.

Przyszłość Syrii

.”Obok nas rośnie młode pokolenie straconych Syryjczyków. Prawie sześć lat wojny domowej wypędziło ich z rodzinnych domów, odebrało przyszłość i odarło z nadziei. A przecież wiemy wszyscy, że właśnie brak nadziei jest w znacznej części przyczyną rosnącej fali przemocy na Bliskim Wschodzie.” pisze Gordon Brown na łamach Wszystko co Najważniejsze w tekście „Przyszłość Syrii„.

„Zakończenie wojny w Syrii może się wydawać odległe. Nie możemy jednak działać tak, jakby nigdy nie miało nadejść. Bo gdy nastanie pokój, zniszczony kraj będzie potrzebował najlepszych ludzi – właśnie spośród tego potencjalnie straconego pokolenia – by podnieść się z wojennych zniszczeń.” – podkreśla Gordon Brown. „Dziś mamy sytuację, w której większość młodych nie szkoli się w dziedzinach, które będą potrzebne w czasie pokoju. A przecież każda przebudowa i odbudowa wymaga kadr – ludzi z wyższym wykształceniem.”

LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/gordon-brown-przyszlosc-syrii/

PAP/TD