Wielka Brytania wprowadza zakaz importu rosyjskich diamentów

Botswana

Rosyjskie diamenty nie dotrą już legalnie na brytyjski rynek. Wielka Brytania wprowadzi zakaz ich importu oraz pochodzących z Rosji miedzi, aluminium i niklu – poinformował w nocy z czwartku na piątek brytyjski rząd przed rozpoczęciem w Japonii obrad szczytu grupy G7.

Rosyjskie diamenty

.Jak wskazano w wydanym oświadczeniu, wartość rosyjskiego eksportu diamentów wyniosła w 2021 r. 4 miliardy dolarów, a Wielka Brytania już wcześniej podjęła kroki w celu ograniczenia tego importu nakładając sankcje na państwową rosyjską spółkę Alrosa i obejmując rosyjskie diamenty dodatkowym cłem w wysokości 35 proc.

Zakaz importu oraz sankcje indywidualne

.Zapowiedziano, że jeszcze w tym roku przyjęta zostanie ustawa zakazująca importu rosyjskich diamentów, miedzi, aluminium i niklu, analogiczna do tej, która już zakazuje importu żelaza i stali.

Oprócz tego rząd przygotowuje nowe indywidualne sankcje wymierzone w 86 osób i firm z kompleksu wojskowo-przemysłowego Rosji oraz osób zaangażowanych w kluczowe źródła przychodów, takie jak energia, metale i żegluga. Obejmować one będą osoby wspierające Kreml w aktywnym osłabianiu wpływu istniejących sankcji.

W oświadczeniu podkreślono, że sankcje nałożone na Rosję przez Wielką Brytanię i inne kraje z grupy G7 mają wyraźny stopniowy wpływ na degradację działań wojennych Władimira Putina. Rosja jest odcięta od zachodnich rynków finansowych, a przychody kraju z ropy naftowej stale maleją. Ponad 60 proc. jej rezerw zagranicznych – o wartości 275 miliardów funtów – zostało unieruchomionych.

Brytyjski rząd przypomniał też, że od początku rosyjskiej napaści na Ukrainę objął sankcjami już ponad 1500 osób, firm i organizacji oraz zamroził aktywa o wartości 18 miliardów funtów.

Gospodarka doprowadzona do bankructwa?

.„Dla Władimira Putina inwazja na Ukrainę musiała wyglądać na łatwą – ze względu na przewagę militarną Rosji. (…) Moskwa na pewno liczyła się z tym, że inwazja spotka się z sankcjami, ale zakładała, że będzie to drobna niedogodność, zważywszy na podziały wśród państw Zachodu, które starannie przez lata wykorzystywała. Ale nawet jeśli środki do tej pory przyjęte przez Zachód są ostrzejsze, niż oczekiwano, Rosja ma ogromną wojenną skrzynię złota i rezerw walutowych o wartości 640 miliardów dolarów, aby wspierać gospodarkę” – pisze Piotr ARAK, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE).

Jak podkreśla, „podczas gdy atak na oligarchów trafił na pierwsze strony gazet, zdecydowanie najważniejszą sankcją było ograniczenie dostępu Moskwy do jej rezerw walutowych, aby zablokować możliwość obrony rubla”.

„Sankcje nałożone przez Zachód doprowadzą do załamania się całego systemu finansowego Rosji oraz zahamowania aktywności gospodarczej w największych aglomeracjach Rosji – w efekcie dotkną one cały kraj. Sankcje najsilniej uderzą w jeden z największych regionów gospodarczych – Moskwę, która odpowiada za 38,5 proc. eksportu całego kraju” – pisze Piotr ARAK.

PAP/WszystkoCoNajważniejsze/PP

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 19 maja 2023