Wielonarodowa Brygada NATO na Łotwie wzmocniona o szwedzki batalion

Około 550 żołnierzy ze szwedzkiego kontyngentu wojskowego przybyło 18 stycznia na Łotwę, by zasilić szeregi stacjonującej w tym kraju Wielonarodowej Brygady NATO pod dowództwem Kanady. Żołnierzy maszerujących z flagami NATO i Szwecji powitano w porcie w Rydze.
Wielonarodowa Brygada NATO na Łotwie
.”To historyczne wsparcie” – powiedział minister obrony Łotwy Andris Spruds, podkreślając, że jest to „jasny dowód tego, że NATO pozostaje zjednoczone i wszelkie wrogie działania ze strony Rosji spotkają się z oczywistą odpowiedzią”. Premierka Evika Silina oznajmiła, że przybycie szwedzkiej armii to „znaczący krok” w kierunku rozwoju regionalnej współpracy obronnej.
Dowódca Wielonarodowej Brygady NATO na Łotwie, płk Cedric Aspirault przyznał, że „obecność Szwedów jest cennym uzupełnieniem naszej gotowości bojowej i wzmocnieniem bezpieczeństwa regionalnego”. Wraz z żołnierzami Batalionu Piechoty Zmechanizowanej z pułku Południowej Skanii przetransportowano także wozy bojowe.
„To nie tylko wydarzenie historyczne, ale też nowa rzeczywistość” – ocenił szwedzki dowódca ppłk Henrik Rosdahl, podkreślając, że Szwecja chce wnieść wkład w zbiorowe odstraszanie i obronę w regionie Morza Bałtyckiego. Łotewska telewizja LT w transmisji z przybycia szwedzkiej jednostki zaznaczyła, że Szwecja, która przystąpiła do NATO wiosną 2024 r., po raz pierwszy wysłała swoich żołnierzy do innego państwa członkowskiego.
W skład wielonarodowych sił NATO na Łotwie, stacjonujących w tym kraju w bazie Adazi od 2017 r., wchodzą obecnie wojska z kilkunastu państw. Najliczniejszą grupę stanowią Kanadyjczycy oraz Duńczycy. Jesienią 2024 roku jednostka, stacjonująca w ramach wzmocnionej wysuniętej obecności NATO, awansowała do szczebla brygady; Łotwa jest pierwszym krajem na wschodniej flance, gdzie Sojusz utworzył grupę bojową tej wielkości. Pełną gotowość bojową ma osiągnąć w 2026 r., przy docelowej liczbie ponad 3500 żołnierzy z krajów sojuszniczych.
NATO musi przełączyć się na tryb wojenny
.”Możemy zapobiec kolejnej wielkiej wojnie na terytorium NATO i zachować nasz styl życia. Wymaga to od nas wszystkich szybszych i silniejszych działań. Trzeba przyjąć sposób myślenia charakterystyczny dla czasów wojny. Musimy przyspieszyć naszą produkcję obronną i zwiększyć wydatki na obronność” – twierdzi Mark RUTTE na łamach „Wszystko co Najważniejsze”.
„Jestem zaszczycony, że mogę rozpocząć tę kluczową rozmowę z obywatelami krajów NATO, zwłaszcza z tymi mieszkającymi w Europie i Kanadzie. Będę szczery: sytuacja w zakresie bezpieczeństwa nie wygląda dobrze. Bez wątpienia jest najgorsza w moim życiu. I podejrzewam, że w Waszym również”.
„Z Brukseli na Ukrainę jedzie się jeden dzień. Zaledwie jeden dzień – tak niedaleko nas spadają rosyjskie bomby. Tak blisko latają irańskie drony. Niewiele dalej walczą żołnierze Korei Północnej. Każdego dnia ta wojna powoduje więcej zniszczeń i śmierci. Każdego tygodnia na Ukrainie jest ponad 10 000 zabitych lub rannych po obu walczących stronach. Od lutego 2022 roku wojna ta pochłonęła ponad milion ofiar”.
„Putin próbuje wymazać Ukrainę z mapy świata. Próbuje także fundamentalnie zmienić architekturę równowagi międzynarodowej, która przez dziesięciolecia zapewniała Europie bezpieczeństwo. Próbuje też zniszczyć naszą wolność i styl życia. Jego agresywna postawa nie jest niczym nowym. Jednak przez zbyt długi czas pozostawaliśmy bierni. Najpierw w 2008 r. była Gruzja, a następnie w 2014 r. był Krym. A jeszcze w lutym 2022 roku wielu nie chciało uwierzyć, że Putin rozpocznie pełnoskalową wojnę przeciwko Ukrainie. Ile jeszcze sygnałów ostrzegawczych potrzebujemy, aby się obudzić? Powinniśmy być głęboko zaniepokojeni. Ja z pewnością jestem zaniepokojony”.
.”Gospodarka Rosji jest nastawiona na działania wojenne. W 2025 roku jej całkowite wydatki militarne mają wynieść od 7 do 8 proc. PKB, jeśli nie więcej. To jedna trzecia budżetu państwa – i najwyższy poziom od czasów zimnej wojny. Rosyjski przemysł zbrojeniowy produkuje ogromne ilości czołgów, pojazdów opancerzonych i amunicji. To, czego Rosja nie zapewnia w jakości, nadrabia ilością – z pomocą Chin, Iranu i Korei Północnej. Wszystko to wskazuje na jednoznaczny kierunek: Rosja przygotowuje się na długotrwałą konfrontację. Z Ukrainą i z nami”.
LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/mark-rutte-nato-musi-przelaczyc-sie-na-tryb-wojenny/
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ