
Jak osądzić Putina? Brytyjski prawnik Geoffrey Nice, który był prokuratorem w procesie byłego prezydenta Jugosławii Slobodana Miloszevicia powiedział w rozmowie z BBC, że Władimir Putin powinien odpowiedzieć za zbrodnie wojenne, czyli atakowanie celów cywilnych w Ukrainie przez podlegającą mu armię Rosji. Kwestię odpowiedzialności rosyjskiego prezydenta podnoszą również inni prawnicy i międzynarodowi eksperci, między innymi Kevin Heller. W artykule pod tytułem „Norymberga XXI wieku”, który został opublikowany na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” twierdzi, że z punktu widzenia prawa międzynarodowego sytuacja przedstawia się dość jasno. Artykuł 2.4 Karty Narodów Zjednoczonych zakazuje użycia siły przeciwko politycznej niezależności lub suwerenności terytorialnej innego państwa. – Międzynarodowy Trybunał Karny jest wprawdzie właściwy do rozpatrywania zbrodni agresji, ale jego jurysdykcja jest bardzo ograniczona i znacznie różni się od jurysdykcji obejmującej zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciw ludzkości i ludobójstwo – pisze w opublikowanym artykule.
Oczywistość putinowskich zbrodni
Zdaniem byłego prokuratora ONZ-owskiego trybunału ds. zbrodni wojennych w byłej Jugosławii Geoffreya Nicea sprawa przeciwko Putinowi byłaby oczywista. Nie ma bowiem wątpliwości, że hierarchia dowodzenia prowadzi do przywódcy na Kremlu. Najważniejsze byłoby więc pociągnięcie do odpowiedzialności osobiście Putina, a nie szeregowych żołnierzy – ocenił Nice w wywiadzie dla BBC opublikowanym w niedzielę.
Wyraził przekonanie, że proces mógłby rozpocząć się “nawet jutro rano” i nie ma konieczności, by Putin był na nim obecny. Proces powinien być jego zdaniem prowadzony przez Ukraińców i w języku ukraińskim.
Niemniej, jak zwrócił uwagę Nice, do tej pory nie nastąpiło żadne wyraźniejsze działanie wobec rosyjskiego przywódcy, co może być sygnałem, iż jednym z elementów rozwiązania pokojowego będzie uniknięcie przez Putina odpowiedzialności. Międzynarodowy Trybunał Karny “wciąż nie wydał oświadczenia w sprawie odpowiedzialności Putina za tę zbrodnię” – podkreślił Brytyjczyk. “Niechęć” do podnoszenia tej kwestii budzi pytanie o ewentualne “korzyści polityczne” płynące z zaniechania oskarżania przywódcy na Kremlu – dodał Nice.
Idea rozwiązania pokojowego, które nie dopuszczałoby do procesu Putina to “przerażająca perspektywa”, która byłaby “całkowitym zaprzeczeniem sprawiedliwości dla narodu ukraińskiego” – podkreślił były prokurator w procesie Miloszevicia.
PAP / MK