Władze państwowe próbują zamykać drzwi Chrystusowi - abp Marek Jędraszewski
Obecne władze państwowe próbują zamykać drzwi Chrystusowi, zmniejszając liczbę godzin religii w szkole – ocenił w liście do wiernych Archidiecezji Krakowskiej abp Marek Jędraszewski i zaapelował o „solidarną postawę czujności i sprzeciwu”.
Abp Marek Jędraszewski – list do wiernych na Boże Narodzenie 2024
.Abp Marek Jędraszewski metropolita krakowski skierował swoje nauczanie w liście do wiernych z okazji świąt Bożego Narodzenia. Hierarcha odwołał się do wspomnienia św. Szczepana, zwracając uwagę, że „od samych początków Kościoła dawanie świadectwa o Zwycięskim Chrystusie często łączyło się z koniecznością przyjęcia cierpienia, a nawet poniesienia męczeństwa”. Jako współczesne wyzwanie narodu i Kościoła wskazał rozwijanie edukacji katolickiej.
„Obecne władze państwowe próbują, niestety, zamykać drzwi Chrystusowi, zmniejszając liczbę godzin religii w szkole. Ponadto zapowiadają wprowadzenie obowiązkowego dla wszystkich uczniów przedmiotu, który może stać się narzędziem deprawacji moralnej nawet małych dzieci” – ocenił w liście metropolita krakowski. Zaznaczył przy tym, że „tym większym zadaniem stojącym zwłaszcza przed rodzicami jest zatroskanie o właściwe nauczanie i wychowanie ich potomstwa”. Według duszpasterza „konieczna jest zatem solidarna postawa czujności i sprzeciwu”.
Od roku szkolnego 2025/2026 do szkół ma być wprowadzony przedmiot edukacja zdrowotna; ma być obowiązkowy. Z projektu MEN wynika, że – w zależności od wieku – edukacja zdrowotna będzie dotyczyła m.in. jakie są metody antykoncepcji, czym różni się naprotechnologia od in vitro i jakie są zagrożenia związane z różnymi aspektami seksualności.
Według Konferencji Episkopatu Polski (KEP), przygotowywany przez resort edukacji przedmiot jest sprzeczny z ustawą zasadniczą. Minister edukacji Barbara Nowacka podkreśla, że edukacja zdrowotna nie tylko nie stoi w sprzeczności z zapisami konstytucji, ale jest to przedmiot „szalenie potrzebny polskiej młodzieży”.
W liście do wiernych abp Marek Jędraszewski wskazywał również na konieczność wspierania i rozwoju istniejących już katolickich placówek edukacyjnych. Według arcybiskupa „potrzeby odnoszące się do właściwego kształcenia i wychowywania młodego pokolenia Polaków w duchu katolickim są tak wielkie, iż skłaniają do tworzenia – w miarę możliwości – nowych tego typu instytucji”.
Wskazywał, że chodzi „o przyszłość naszej Ojczyzny – i Kościoła w naszej Ojczyźnie, a te sprawy muszą być przecież dla nas wszystkich najważniejsze”. Według przywołanych przez niego danych obecnie wśród katolickich ośrodków w Archidiecezji działają 53 przedszkola, 27 szkół podstawowych, 13 szkół średnich i dwa uniwersytety.
„Gwarantujemy, że w szkołach tych nadrzędna pozostanie reguła pierwszeństwa rodziców i opiekunów prawnych do decydowania o własnych dzieciach” – napisał metropolita Krakowa. Zwrócił się także z prośbą o wsparcie w czasie tacy mszalnej ich działalności.
Po co nam religia w szkole?
.W szkole to, co związane z religią, w jakiś sposób przestaje być literaturą – pisze na łamach „Wszystko co Najważniejsze” Roland MASZKA, nauczyciel i polonista. Pyta dalej, czy wiedza jest potrzebna, by uwierzyć? „Wierzymy, ale nie zastanawiamy się w co? Pasja – ta literacka, bo tak można powiedzieć o ewangelicznej opowieści – wciąż kryje tajemnice i niedomówienia… I wciąż słabo jest znana. Zwłaszcza w szkole, gdzie wydawałoby się liczba powtórzeń tej samej historii powinna być zwieńczona sukcesem. Rokrocznie bowiem wiosenna przerwa świąteczna związana jest z Wielkanocą i przypominaniem ewangelicznej opowieści o męce Chrystusa i Jego Zmartwychwstaniu” – zauważa autor. Całość jego rozważań można przeczytać tutaj: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/roland-maszka-religia-i-literatura/
PAP/WszystkocoNajważniejsze/ad