Wniebowstąpienie Pańskie w Kościele katolickim

Wniebowstąpienie Pańskie obraz Matejki

Kościół katolicki w Polsce obchodzi 1 czerwca, w VII niedzielę wielkanocną Wniebowstąpienie Pańskie – uroczystość przypominającą wydarzenie wstąpienia Jezusa Chrystusa do nieba.

Wniebowstąpienie Pańskie – wywyższenie człowieczeństwa

.Według Biblii Wniebowstąpienie Jezusa Chrystusa odbyło się 40 dni po Zmartwychwstaniu. W 2004 r. na mocy dekretu watykańskiej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów uroczystość przeniesiono w Polsce z czwartku na najbliższą niedzielę, kiedy jest dzień ustawowo wolny od pracy.

Na początku Kościół świętował Wniebowstąpienie Jezusa i Zesłanie Ducha Świętego jako jedno wydarzenie. Rozdzielenie nastąpiło około 370 r.

W Kościele Zachodnim, mówiąc o Wniebowstąpieniu, używa się łacińskiego słowa „ascensio”, które kładzie nacisk na to, że Jezus dokonał tego własną mocą. Z kolei w Kościele prawosławnym używa się oznaczającej „wzięcie do góry” greckiej formy „analepsis”.

Najważniejsze wydarzenia Ewangelii w dziełach sztuki

.Wniebowstąpienie Pańskie jest zakończeniem ziemskiego życia Chrystusa i zapowiedzią Jego powtórnego przyjścia. Świadectwem tego są słowa zapisane w Dziejach Apostolskich: „Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba”.

Według Biblii, wydarzenie to odbyło się na Górze Oliwnej, czyli dokładnie w tym miejscu, gdzie Chrystus spędzał ostatnie godziny na modlitwie przed zdradą i pojmaniem. Scenę tę opisują dwaj ewangeliści: św. Marek i św. Łukasz. U pierwszego pojawia się zdanie: „Po rozmowie z nimi, Pan Jezus został wzięty do nieba”. Z kolei ewangelista Łukasz podaje więcej szczegółów: „Potem wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce, błogosławił ich. A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba”.

„To definitywne odejście jest równocześnie warunkiem nowej obecności, która trwać będzie do skończenia świata, zgodnie ze słowami samego Chrystusa: oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” – powiedział papież Jan Paweł II podczas mszy św. w Ołomuńcu 22 maja 1995 r.

W dniu Wniebowstąpienia Chrystus powierzył uczniom misję głoszenia Dobrej Nowiny mówiąc. „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem”.

„Inaczej mówiąc, Kościół został posłany na drogi świata, otrzymał posłannictwo głoszenia i krzewienia królestwa Chrystusa i Boga wśród wszystkich narodów i stanowi zalążek oraz zaczątek tego królestwa na ziemi, o czym przypomina konstytucja dogmatyczna o Kościele Lumen gentium” – zwrócił uwagę papież w 1995 r. w czasie poświęconemu Libanowi zgromadzeniu synodu biskupów.

Dzieje Apostolskie mówią, że Wniebowstąpienie jest nie tylko wywyższeniem Jezusa, ale również gwarancją wyniesienia do chwały ludzkiej natury.

Wniebowstąpienie Pańskie odbyło się kilkadziesiąt dni po Zmartwychwstaniu i dla uczniów Chrystusa oznaczało inny od tej pory sposób Jego obecności wśród nich. Oba te fakty od zawsze inspirowały artystów, próbujących to, co nie do końca zrozumiałe wyrazić za pomocą sztuki. Szczególnie sztuk wizualnych. Jak przedstawić największe wydarzenie w dziejach ludzkości? Zmartwychwstania Chrystusa nie opisał żaden z ewangelistów, dlatego też najpierw ukazywano święte niewiasty u Grobu i inne sceny, ale z czasem moment powstania z martwych objawił się z całą mocą – pisze na łamach „Wszystko co Najważniejsze” prof. Jerzy MIZIOŁEK. Jak wspomina najwcześniejsze, z około r. 230 pochodzące przedstawienie tego tematu występuje w baptysterium chrześcijańskim w Dura Europos. Namalowane tu zostały trzy lub może pięć niewiast w frontalnych pozach jedna obok drugiej, każda ze świecą w wyciągniętej ku sarkofagowi prawej ręce i naczyniem w lewej, również tak skierowanej.

„Scena ta, dzięki ustawieniu niewiast, gestom ich rąk i świecom, nabiera charakteru uroczystego pochodu. Dlatego też, bez względu na to, czy we fresku tym widziano Marie u Grobu, czy neofitki, określano go jako procesję. Trzy niewiasty, także w układzie procesjonalnym, wyrzeźbione zostały na płytce z kości słoniowej znajdującej się w Bayerisches National Museum w Monachium, reprezentującej tzw. renesans teodozjański (czasy Teodozjusza Wielkiego, koniec IV w.). Zmierzają one ku dwukondygnacyjnemu grobowcowi, przed którym siedzi anioł. Na innej płytce, wykonanej w tym samym materiale, a znajdującej się w zbiorach Castelllo Sforzesco w Mediolanie, widzimy, także obok grobowca, tylko dwie niewiasty, z których jedna upada do nóg Chrystusowi (czy też aniołowi), druga zaś pochyla się wyciągając ku Niemu ręce.” – pisze prof. MIZIOŁEK.

Więcej: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-jerzy-miziolek-obrazy-zmartwychwstania/

PAP/Magdalena Gronek/ad

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 1 czerwca 2025