„Wokizm to rak” - Javier Milei
Wokizm to rak – mówi prezydent Argentyny Javier Milei w wywiadzie dla francuskiego dziennika JDD. Milei opowiada o swoich priorytetach, polityce klimatycznej i liberalnym nastawieniu do gospodarki oraz niechęci do socjalizmu.
Kim jest Javier Milei?
.Zapytany o negatywne opinie na swój temat Milei odpowiedział: „Javier Milei to outsider, libertarianin, który w obliczu upadku swojego kraju zdecydował się wejść do polityki, próbując w imię ideału wolności położyć kres dekadencji. A odkąd objąłem władzę, wyniki są znacznie lepsze niż oczekiwano. A jeśli ludzie masowo mnie wspierają i zdecydowali się bronić mojej sprawy, dzieje się tak także dlatego, że jestem osobą uczciwą”
Filozofia Javiera Milei
.Celem prezydenta Argentyny, jak on sam wyjaśnia, jest wyprowadzenie kraju z biedy. Jego zdaniem jedynym sposobem na wyjście z ubóstwa, jest generowanie wzrostu gospodarczego. A żeby się rozwijać należy gromadzić kapitał, zwiększać produktywność, aby pensje rosły w sposób realny, i aby poprawiała się siła nabywcza obywateli. „Jeśli masz zbyt duże obciążenie podatkowe, nie masz możliwości wzbogacenia się. Ale dodatkowo, jeśli chcesz sfinansować inwestycje, potrzebujesz oszczędności. Co robią populiści? Pobudzają konsumpcję poprzez pogoń za oszczędnościami. Po co? Ponieważ oszczędzanie to przyszła konsumpcja. Jest to jednak sposób na zniechęcenie przyszłych pokoleń. Populista (socjalista) wzmaga konsumpcję i wydaje cały kapitał” – ocenia Javier Milei.
Javier Milei podkreśla, że kluczowe dla kraju jest poszanowanie prywatnej własności i prywatyzacja sektora energetyki. Prezydent Argentyny cytuje Miltona Friedmana: „Jednym z największych błędów jest ocenianie polityk i programów na podstawie ich intencji, a nie wyników”.
Polityka klimatyczna? Z dystansem
.Prezydent Argentyny z dystansem odnosi się do zaleceń w zakresie ochrony klimatu i polityki klimatycznej forsowanej przez Europę. „Wierzę, że to, czego doświadczamy, nie różni się od tego, czego doświadczyła Ziemia przed nami. Ponadto ta wysoka temperatura, o której mówimy, pozostaje znacznie niższa niż poprzednie. (…) Historia planety jest pełna klęsk żywiołowych”.
Javier Milei jest wyznawcą liberalizmu i wolnościowego podejścia w gospodarce. „Kraje wolne i liberalne są dwukrotnie bogatsze od krajów represjonowanych, a średnia długość życia jest również o 25% dłuższa. W obliczu świata skażonego neomarksizmem, marksizmem kulturowym czy postmarksizmem moje idee są z konieczności nieco rewolucyjne. W Stanach Zjednoczonych takie były wartości Ojców Założycieli. W Argentynie byli to bohaterowie niepodległości, jak Juan Bautista Alberdi, któremu zawdzięczamy naszą Konstytucję z 1853 r.
Prezydent Argentyny jest gorliwym krytykiem socjalizmu. „Liberalizm to ścisłe poszanowanie projektów innych, obrona prawa do życia, wolności i poszanowania własności. I właśnie dlatego nazywają nas nazistami. Gdy tylko przestaniesz myśleć tak jak oni, socjaliści nazwą cię faszystą” – uważa Milei.
Wokizm to rak
.Javier Milei opowiada się za tradycyjnymi wartościami i jest przeciwnikiem wokizmu. „Wokizm jest odmianą socjalizmu. Prowadzi to do coraz większego socjalizmu. (…) Dla mnie wokizm to nowotwór, choroba autoimmunologiczna. Jeśli chcesz się zabić, to twój problem. Jestem tu, żeby ocalić Argentynę, a nie po to, żeby popadła w biedę. Dlatego proponuję przyjąć ideał wolności” – stwierdził prezydent Argentyny.
Zapytany o relacje z Francją Milei poinformował o zakupach francuskiej technologii i broni. „Argentyna ma doskonałe stosunki z Francją. Jesteśmy w trakcie zakupu łodzi podwodnych, statków do monitorowania naszych wybrzeży. Francja to jeden z krajów, który inwestuje najwięcej w Argentynie”.
Katarzyna Stańko
Paryż