Wrocław zawalczy o tytuł najpiękniejszego ogrodu zoologicznego w Polsce

Tomasz Jóźwik

Nowe inwestycje w poszanowaniu zabytkowego charakteru ogrodu – tak przyszłość wrocławskiego zoo widzi nowy prezes Tomasz Jóźwik. W jego planach jest m.in. żyrafiarnia i nowy wybieg dla słoni. Jóźwik ma doświadczenie – wcześniej pracował w Łodzi, gdzie nadzorował m.in. powstanie Orientarium.

We wrocławskim zoo pojawi się więcej gatunków zwierząt

.Najbliższe miesiące Tomasz Jóźwik poświęci na zapoznanie się z działalnością spółki ZOO Wrocław. W planach są inwestycje. W rozmowie nowy prezes wymienił m.in. żyrafiarnię. Jego zdaniem we Wrocławiu powinna być też kontynuowana hodowla słoni. „Będę przekonywał do obiektu tego typu, ale tu musimy wykonać studium wykonalności w porozumieniu z koordynatorem gatunku, z konserwatorem zabytków i architektami. Chodzi o to, żeby sprawdzić, czy jesteśmy w stanie stworzyć obiekt spełniający wszystkie wymagania oraz założenia konserwatorskie” – powiedział Tomasz Jóźwik.

Niektóre z budynków nie spełniają współczesnych norm dotyczących hodowli zwierząt. Problem ten dotyczy m.in. wybiegu dla szympansów czy dużych kotów. Zdaniem Tomasza Jóźwika, możne je dostosować do innych gatunków niż teraz. „Wówczas byśmy tworzyli w nich takie biotopy małych środowisk geograficznych z typowymi gatunkami, a nawet endemitami. I ten ogród by był wtedy w charakterze ogrodów zabytkowych, takich jak w Stuttgarcie i Wiedniu” – stwierdził Tomasz Jóźwik.

Tomasz Jóźwik – nowy prezes Ogrodu Zoologicznego we Wrocławiu

.Zaznaczył, że zmiany będzie konsultował przede wszystkim z gminą Wrocław, która jest właścicielem ogrodu. Dodał, że będzie kontynuował starania dotyczące rozwoju zoo. Tomasz Jóźwik jest miłośnikiem ogrodnictwa, lubi operę i akwarystykę. Jego pasją są zwierzęta łasicowate. „W Łodzi, z której się wywodzę, pozostawiłem trzy gatunki wydr i jeszcze pokrewne. We Wrocławiu, jeśli chodzi o wydry, mamy na razie tylko jedne. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie ich więcej, i to więcej niż w łódzkim zoo, jeśli chodzi o ilość gatunków” – powiedział specjalista.

O wygranej przez Tomasza Jóźwika konkursu na stanowisko prezesa zoo poinformowano w ubiegłym tygodniu. To lekarz weterynarii i doświadczony menadżer związany z branżą zoologiczną. Przez ostatnich 18 lat związany był z Miejskim Ogrodem Zoologicznym w Łodzi. Przyczynił się tam do rozwoju nowoczesnej infrastruktury i podniesienia standardów opieki nad zwierzętami. Nadzorował m.in. powstanie Orientarium.

Zachowania ratownicze u zwierząt

.Na temat zachowań altruistycznych i ratowniczych u poszczególnych gatunków zwierząt na łamach “Wszystko Co Najważniejsze” pisze prof. Ewa J. GODZIŃSKA w tekście “Czego możemy nauczyć się od zwierząt?“.

“Ważną podkategorią ryzykownych zachowań altruistycznych są tak zwane zachowania ratunkowe, czyli przychodzenie z pomocą konkretnym osobnikom, które znalazły się w niebezpieczeństwie. W r. 2002 polscy badacze Wojciech Czechowski, Ewa J. Godzińska i Marek Kozłowski zainicjowali współczesne badania takich zachowań, opisując, jak robotnice trzech gatunków mrówek ratują towarzyszki atakowane przez drapieżne larwy mrówkolwa. Szerokie spektrum zachowań ratunkowych zostało też opisane u wielu innych gatunków mrówek i u licznych kręgowców, takich jak różne gryzonie i naczelne, słonie, mangusty, psy, dziki, walenie i niektóre ptaki. W badaniach tych obserwowano i analizowano nie tylko przychodzenie z pomocą osobnikom zaatakowanym przez drapieżnika, lecz również pomoc w uwalnianiu się z różnych naturalnych i sztucznych pułapek”.

“Ofiarność i gotowość do angażowania się w ryzykowne akcje na rzecz innych osobników nie jest naiwnością, lecz ważnym przystosowaniem. Jest tak dlatego, że dla każdego osobnika ważniejsze od indywidualnego przeżycia jest tzw. dostosowanie łączne, czyli łączna zdolność do przekazania swoich genów kolejnym pokoleniom, niezależnie od tego, czy są one ulokowane w jego własnym ciele, czy też w ciałach innych osobników. Jedną z najważniejszych form altruizmu jest więc nepotyzm, czyli działania przynoszące korzyść krewnym altruisty. Drugim ważnym czynnikiem decydującym o opłacalności zachowań altruistycznych jest gotowość ich beneficjentów do odwzajemniania uzyskanych przysług”.

”Ofiarność i rycerskość podobają się płci przeciwnej. Zwierzęta mogą jednak zachowywać się w sposób altruistyczny także z innych powodów. Ryzykowne zachowania altruistyczne stanowią bowiem sygnał wysokiej jakości osobnika i w związku z tym mogą przynosić mu korzyści poprzez podnoszenie jego atrakcyjności dla płci przeciwnej. Zjawisko to zostało dobrze udokumentowane między innymi przez długoletnie badania zachowań dżunglotymali arabskich. Ptaki te uprawiają lęgi zespołowe, w których osobniki podporządkowane nie mają bezpośredniego dostępu do rozrodu, lecz pełnią funkcję pomocników pomagających w wychowywaniu potomstwa osobników dominujących”.

.”Dżunglotymale odstraszają wrogów naturalnych, w szczególności jadowite węże, stosując wobec nich tak zwane nękanie, czyli celowe przybliżanie się do intruza i konfrontację z nim. Nękanie węży to niesłychanie ryzykowne zadanie. Jednak tylko te ptaki, które nie stronią od udziału w takich odważnych akcjach, mogą zdobyć tak zwany prestiż społeczny, bez którego nie są w stanie uzyskać dostępu do rozrodu. W związku z tym nawet osobniki dominujące, które uzyskały już dostęp do rozrodu, konkurują aktywnie z osobnikami podporządkowanymi o możliwość pełnienia niebezpiecznej funkcji strażnika. Uwaga: różnica pomiędzy walką o dominację i poszukiwaniem prestiżu społecznego polega na tym, że w pierwszym przypadku osobnik rywalizuje z członkami tej samej grupy społecznej, a w drugim walczy z zewnętrznymi wrogami swojej grupy, by w ten sposób obwieścić swoją wysoką jakość i stać się atrakcyjnym kandydatem na partnera do rozrodu” – pisze prof. Ewa J. GODZIŃSKA.

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 30 października 2024