Wybór Trumpa wniósł nadzieję we francuską prawicę
Przedstawiciele francuskiej prawicy pogratulowali zwycięstwa Donaldowi Trumpowi. Eric Ciotti, przewodniczący Union des Droites pour la République, widzi w tym wydarzeniu motyw nadziei dla odbudowy konserwatyzmu.
Amerykanie zdecydowali. Wybór Trumpa
.We wtorek 5 listopada 2024 odbyły się wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Były prezydent mierzył się z wiceprezydent Kamalą Harris, wystawiona przez sztab Demokratów po tym jak uznano, że Joe Biden nie jest w stanie ponownie kandydować na ten urząd. W tym roku, siedem stanów było szczególnie pod obserwacją: Georgia, Karolina północna, Pensylwania, Michigan, Wisconsin, Arizona i Nevada. Te „swing states” miały zadecydować o zwycięzcy wyborów.
Nad ranem czasu europejskiego, sprawa była już przesądzona: Donald Trump wygrał we wszystkich siedmiu stanach, poprawił swój wynik z 2016 i łatwo pokonał Kamalę Harris. O drugiej w nocy kandydat Republikanów został ogłoszony zwycięzcą , z przewidywanym wynikiem 312 elektorów i 51% głosów w skali USA, przeciwko 226 elektorów i 47% głosów dla Kamali Harris. Ta informacja, podana przez Fox News, pozwoliła Donaldowi Trumpowi wypowiedzieć triumfatorskie przemówienie [LINK], co spowodowało nadesłanie gratulacji z całego światu.
Wybór Trumpa. Francuska prawica gratuluje
.Donald Trump jest wspierany we Francji przez partie prawicowe: Reconquête Erica Zemmoura, IdL Marion Maréchal i UDR Erica Ciottiego. Ten ostatni opublikował film w mediach społecznościowych, w którym „serdecznie gratuluje zwycięstwa” Donaldowi Trumpowi. Przyznał, że to wydarzenie „nosi nadzieję nie tylko dla Stanów Zjednoczonych, ale także dla całego świata, także dla powrotu pokoju na świecie, w szczególności w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie”.
Przewodniczący UDR wierzy także, że wygrana Republikanów posłuży mu jako odskocznia na arenie wewnętrznej: „Wygrana Donalda Trumpa jest wygraną narodu amerykańskiego przeciwko całemu systemowi medialnemu, systemowi który sprzeciwia się powstaniu naszych idei”. Eric Ciotti dodał, że to jest także zwycięstwo przeciwko „fanaberiom lewicy” i „woekizmowi”, dla „bezpieczeństwa” i „woli kontroli granic w obliczu masowej imigracji”.
Eric Ciotti, który, jeszcze jako przewodniczący centroprawicy post-gaullistowskiej zainicjował zbliżenie z prawicowym Rassemblement National Marine le Pen pod hasłem „unii prawicy”, zamierza kontynuować swoje działania. Nowa partia, którą stworzył, Union des Droites pour la République, weszła w sojusz wyborczy z RN przed przyspieszonymi wyborami parlamentarnymi w czerwcu 2024. Eric Ciotti apeluje więc o „zwycięstwo silnej, odważnej i śmiałej unii prawicy” przeciwko „systemowi medialnemu który sprzeciwia się woli narodu”.
Oprac. NG