Wybory w Nigerii. Wyzwania stojące przed nowym rządem

Wybory w Nigerii. Wyzwania stojące przed nowym rządem

Dnia 25 lutego 2023 roku odbędą się wybory w Nigerii. Dział Analiz Allianz przygotował opracowanie omawiające sytuację gospodarczą w tym państwie, które także dla polskich firm jest relacyjnym rynkiem na kontynencie afrykańskim.

Wybory w Nigerii – analiza wyzwań

.”W Nigerii, gdzie 25 lutego odbędą się wybory, nasilają się trudności gospodarcze. Nowy rząd będzie musiał zająć się spadającą siłą nabywczą i pokazać, jak największa gospodarka kontynentu zamierza nadążać za zmianami społecznymi i ekologicznymi” – piszą eksperci.

Analitycy zwracają uwagę, że “w przeciwieństwie do innych eksporterów surowców, największy afrykański producent ropy nie skorzystał z gwałtownego wzrostu cen ropy w 2022 roku. Ponieważ ciągłe problemy z bezpieczeństwem spowodowały zamknięcie odwiertów, a ataki na infrastrukturę doprowadziły do ograniczenia przepływów, wydobycie spadło o -32% w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy roku, pozostając znacznie poniżej limitu produkcji OPEC”.

“Na domiar złego, kosztowne dotacje do paliw w Nigerii jeszcze bardziej powiększyły deficyt fiskalny (Nigeria zajmuje 9 miejsce na świecie pod względem najniższych cen benzyny), a możliwe do wykorzystania rezerwy walutowe spadły do poziomu poniżej sześciu miesięcy importu” – czytamy w opracowaniu.

Nadchodzi dewaluacja nairy

.Zdaniem analityków, “inwestorzy przygotowują się na dużą dewaluację nairy po wyborach”. Jak podkreślają, “w grudniu 2022 roku, udział portfeli zagranicznych w nigeryjskim obrocie giełdowym spadł do 16% z poziomu 49% przed pandemią. W połowie lutego, na równoległym rynku walutowym naira kosztowała 750 NGN za 1 USD – o 63% mniej niż kurs oficjalny oraz w porównaniu z różnicą 36% rok wcześniej”.

“W celu ustabilizowania inflacji i pozyskania środków pieniężnych, bank centralny wprowadził politykę zmiany projektu nairy, której celem była wymiana banknotów o wyższych nominałach N200 (0,43 USD), N500 (1,09 USD) oraz N1000 (2,17 USD). Termin wymiany banknotów został jednak przesunięty na połowę lutego, a ostatecznie zawieszony z powodu braku nowych banknotów w nigeryjskich bankach i nasilających się ataków klientów na oddziały i personel. W przypadku dużej dewaluacji po wyborach, gospodarka może stanąć w obliczu jeszcze poważniejszego kryzysu kosztów utrzymania” – przewidują specjaliści.

Wybory w Nigerii i wyzwania stojące przed nowym rządem

.Eksperci twierdzą, że “nowy rząd będzie musiał zająć się spadkiem siły nabywczej, aby zmniejszyć ryzyko dalszych niepokojów społecznych, a także zabezpieczyć gospodarkę na przyszłość w związku z globalnym przejściem na energię ekologiczną”.

“Wobec szkód spowodowanych powodziami w 34 z 36 stanów Nigerii w III kwartale 2022 roku, a także inflacji utrzymującej się w IV kwartale na poziomie ponad 20%, niepokoje społeczne i przemoc nadal stanowią poważne zagrożenie. Tylko w styczniu w Nigerii odnotowano 280 zdarzeń, które pociągnęły za sobą ponad 900 ofiar śmiertelnych” – piszą analitycy.

Jak twierdzą, “w perspektywie średnioterminowej gospodarka Nigerii stoi w obliczu bardzo realnego ryzyka związanego z globalną transformacją energetyczną, która według Międzynarodowego Funduszu Walutowego może w ciągu najbliższych siedmiu lat zmniejszyć dochody państw afrykańskich z ropy naftowej o jedną czwartą. Uruchomienie od dawna zapowiadanej rafinerii i dodatkowych mocy produkcyjnych w zakresie LNG mogłoby pomóc w uzyskaniu wzrostu wydajności, ale jeszcze bardziej istotne jest dostosowanie strukturalne”.

Afryka młodością świata

.”Miliard został przekroczony w 2010 roku, a do 2050 roku zostanie przekroczona bariera dwóch miliardów Afrykańczyków. Będą wtedy stanowić 25 procent ogólnej liczby 10 miliardów mieszkańców planety” – pisze Stephen SMITH, pisarz i dziennikarz.

Stephen SMITH zauważa, że “gdy spojrzymy na przeszłość demograficzną Afryki, a zwłaszcza jej części na południe od Sahary, zauważymy nagły wzrost liczby ludności, począwszy od lat 30. XX wieku”.

“Afryka stanowi w dzisiejszym świecie demograficzny wyjątek. Jej część subsaharyjska będzie jedyną częścią naszej planety, w której populacja nie przestanie rosnąć: od 2,5 do 3% do 2050 roku, czyli szybciej niż populacja światowa w okresie maksymalnych przyrostów. Pamiętajmy, że między 1930 a 1960 rokiem – owym „rokiem Afryki”, który przyniósł niepodległość 17 państwom – liczba Afrykańczyków wzrosła ze 150 do 300 milionów. Do 1989 roku liczba ta ponownie się podwoiła, by pod koniec zimnej wojny wynosić już 600 milionów”.

Jak podkreśla Stephen SMITH, według prognoz “na początku XXII wieku jedenastomiliardowa populacja Ziemi składać się będzie w 40% z Afrykańczyków. Będzie to w znacznej mierze młodość świata”.

DziałAnalizAllianz/WszystkoCoNajważniejsze/PP

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 23 lutego 2023