Za 2 lata Rosji skończą się środki do walki – Radosław Sikorski
„Putin musi ponieść takie ofiary, materialne i nie tylko, żeby doszedł do wniosku, że jego cele wojenne nie są do osiągnięcia po akceptowalnej cenie” – powiedział szef MSZ Radosław Sikorski na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia. „Oceniam, że Rosji skończą się środki do walki za około 2 lata” – dodał minister.
To Rosję trzeba zmusić do zakończenia wojny, nie Ukrainę
.Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski był gościem porannej audycji radiowej Trójki. Podczas rozmowy poruszono m.in. kwestię wojny na Ukrainie, Wołynia oraz sytuacji na Bliskim Wschodzie.
Zdaniem szefa polskiego MSZ dążąc do zakończenia wojny na Ukrainie, należy podejmować kroki, które zmuszą do tego Rosję. „Putin musi ponieść takie ofiary, materialne i nie tylko, żeby doszedł do wniosku, że jego cele wojenne nie są do osiągnięcia po akceptowalnej cenie” – stwierdził Radosław Sikorski.
Szef MSZ zaznaczył, że „wojna zakończy się wtedy, gdy Rosja przestanie walczyć. To Rosja najechała Ukrainę i to Putin nie okazuje chęci kompromisu. Kreml mówi z butą, że będzie rusyfikował podbite tereny. Wiemy, że kradną ukraińskie dzieci” – dodał.
„Ukrainie trzeba pomagać tak długo, jak ona sama jest gotowa walczyć. Zwycięstwo Putina to zagrożenie dla całej Europy” – podkreślił Radosław Sikorski.
Minister pytany o zdolności mobilizacyjne armii ukraińskiej, odparł, że sposobem na poprawę sytuacji w tym zakresie jest skłonienie Ukraińców, którzy przebywają na emigracji, do powrotu do kraju. Zdaniem Radosława Sikorskiego można to osiągnąć odbierając im prawo do pobierania zasiłków socjalnych.
Szef MSZ o konflikcie na Bliskim Wschodzie
.„Sam fakt, iż Iran zaatakował Izrael za to, że ten zniszczył dowództwo grupy terrorystycznej, jest przyznaniem się Iranu do tego, że był sponsorem tych terrorystów” – stwierdził Radosław Sikorski komentując sytuacją na Bliskim Wschodzie.
Szef MSZ podkreślił, że „Iran zachowuje się jak ruch rewolucyjny, a nie normalne państwo, które dba o swoje interesy”, co objawia się m.in. tym, że dąży do okrążenia Izraela wspieranymi przez siebie organizacjami terrorystycznymi.
Radosław Sikorski stoi na stanowisku, że obecnie należy się spodziewać izraelskich działań odwetowych. Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie wobec tego – zdaniem szefa MSZ – odciągać uwagę międzynarodową od wojny na Ukrainie.
W kwestii Wołynia panuje w Polsce ponadpartyjna zgoda
.Minister Radosław Sikorski został również poproszony o komentarz w sprawie stanowiska Ukrainy wobec polskich starań o zgodę na ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej. „W tej sprawie mamy zgodę narodową” – podkreślił. Szef MSZ dodał, że zabiegają o to wszyscy czołowi politycy w Polsce, od prezydenta Andrzeja Dudy, przez premiera Donalda Tuska, wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza i marszałka Szymona Hołownię po niego samego.
„Mam nadzieję, że ten chrześcijański obowiązek zostanie wykonany” – zaznaczył Radosław Sikorski. Przypomniał, że podczas ostatniej wizyty w Kijowie uzyskał zapewnienia, że sprawa zostanie załatwiona. Zdaniem polskiego ministra spraw zagranicznych to kluczowe dla dobrych relacji Polski i Ukrainy oraz wzmocnienia sojuszu między krajami.
.Radosław Sikorski odniósł się również do stanowiska Władysława Kosiniaka-Kamysza, który zadeklarował, że bez rozwiązania kwestii ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej Polska zablokuje wejście Ukrainy do UE. „Przekonuję stronę ukraińską, że lepiej rozwiązać ten problem zanim dojdziemy do tak drastycznych wyborów” – skwitował szef MSZ.
