Zamek kapituły warmińskiej w Olsztynie na liście pomników historii

Zamek kapituły warmińskiej w Olsztynie na liście pomników historii

Zamek kapituły warmińskiej w Olsztynie został wpisany na listę pomników historii. To 125. zabytkowy obiekt z tym tytułem i siódmy w woj. warmińsko-mazurskim. Zamek został doceniony m.in. za zachowanie tkanki gotyckiej i za to, że żył w nim i pracował Mikołaj Kopernik.

.Dyrektor Muzeum Warmii i Mazur Piotr Żuchowski na konferencji prasowej poinformował we wtorek, że olsztyński zamek został wpisany na listę pomników historii „ze względu na wartości historyczne, artystyczne, naukowe oraz autentyczność zamku kapituły warmińskiej jako cennego zabytku architektury gotyckiej oraz miejsca administracyjnej i naukowej działalności Mikołaja Kopernika”.

O wpis na listę pomników historii zamek w Olsztynie starał się od sześciu lat.

„Największą wartością naszego zamku jest to, że jest obiektem autentycznym. W Olsztynie dotykamy prawdziwego gotyku, dotykamy XIV w.” – powiedział Piotr Żuchowski. Dodał, że trzeba pamiętać też o Mikołaju Koperniku i że „wpis dotyczy części gotyckiej”, bo zamek ma też skrzydło barokowe, które nie zaburza gotyckiej proporcji architektonicznej.

Dyrektor olsztyńskiego zamku zapowiedział, że „będzie dążył do tego, żeby w województwie warmińsko-mazurskim w końcu pojawił się też wpis na listę UNESCO”.

„Myślę tu o wzgórzu fromborskim, zamku w Lidzbarku Warmińskim i zamku w Olsztynie jako miejscach architektonicznie i czasowo związanych z Mikołajem Kopernikiem” – dodał Żuchowski.

Mikołaj Kopernik w olsztyńskim zamku mieszkał sześć lat. Pełnił tu funkcję administratora dóbr kapitulnych. Do jego obowiązków w Olsztynie (zwanym w XVI w. Allenstein) należało m.in. osadzanie chłopów na opuszczonych gospodarstwach. W Olsztynie Kopernik nie zaniechał swej astronomicznej pasji i prowadził na zamku obserwacje nieba, a na krużganku wykreślił tablicę, która prawdopodobnie pomogła mu wyznaczyć dzień równonocy wiosennej. Jest to jedyny zachowany do dziś element pomocy astronomicznej Kopernika, bo jego instrumenty astronomiczne się nie zachowały.

W zamku, w sali, którą zamieszkiwał Kopernik, jest prezentowana stała wystawa o astronomie. Do końca września można oglądać pięć ksiąg, w których zachowały się odręczne notatki astronoma.

Żuchowski zapowiedział, że do końca roku zostanie uruchomiona aplikacja, która pomoże zwiedzającym zrozumieć, na czym polegało działanie tablicy astronomicznej i gra, w której jednym z bohaterów będzie Kopernik.

Obecnie trwa też remont zamkowego dziedzińca, m.in. zamkowej studni, w której ma się pojawić krata stylizowana na średniowieczną.

Olsztyński zamek jest najstarszą budowlą w mieście. Powstał jeszcze przed założeniem Olsztyna (miasto lokowano w 1353 r.). Zamieszkiwali w nim administratorzy kapituły warmińskiej, w razie zagrożenia we Fromborku kapituła do Olszyna przewoziła cenne rzeczy i archiwum. W czasach nowożytnych na zamku mieściła się szkoła, kaplica ewangelicka, a przed wojną mieszkali tu wschodniopruscy najważniejsi urzędnicy. Odkąd po zakończeniu wojny Olsztyn znalazł się w granicach administracyjnych Polski, na zamku urządzono regionalne muzeum – organizował je i zabezpieczał eksponaty Hieronim Skurpski.

Pomnikami historii w woj. warmińsko-mazurskim są także: pola Grunwaldu, Kanał Elbląski, Wzgórze Katedralne we Fromborku, zamek biskupów warmińskich w Lidzbarku Warmińskim i barokowe sanktuaria maryjne w Stoczku Klasztornym i w Świętej Lipce.

Historia i tradycja muszą być przekazywane z pokolenia na pokolenie

.Wpisanie zabytku na listę pomników historii pozwala zauważać piękno obiektu w szerszych kręgach. Szerokie zainteresowanie natomiast jest ważne, aby pamięć o nim nie zaniknęła. Jak wskazała Katarzyna SAKS, dyrektor Narodowego Instytutu Kultury i Dziedzictwa Wsi, „niematerialne dziedzictwo kulturowe może istnieć i mieć ciągłość tylko wtedy, gdy będziemy dbać o transmisję, czyli przekaz unikalnych wartości. Trwanie przekazu międzypokoleniowego wzmacnia integrację, a ta rozwój”.

„Wydaje się, że stoimy obecnie przed odpowiedzią na bardzo ważne pytania. Czy w dobie unifikacji języka, zachowań i zwyczajów jest jeszcze miejsce na tradycję? Czy w tradycji nie powinniśmy doszukiwać się tego, co nas wyróżnia, sprawia, że jesteśmy wyjątkowi i niepowtarzalni? Czy tradycja sprzyja integracji, również tej ponadregionalnej?” – pyta Katarzyna Saks.

PAP/Joanna Kiewisz-Wojciechowska/Wszystko co Najważniejsze/ŻB

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 26 września 2023
Fot.: Mieczysław Wieliczko/Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie