Zawsze jesteście pierwsi, zawsze niesiecie pomoc - prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda podczas Centralnych Obchodów Dnia Strażaka wręczył awanse generalskie czterem oficerom Państwowej Straży Pożarnej oraz odznaczenia państwowe funkcjonariuszom PSP i druhom OSP. Zaapelował do rządu m.in. o opiekę nad strażakami i doposażanie ich w najnowocześniejszy sprzęt. Międzynarodowy Dzień Strażaka jest obchodzony 4 maja.

Prezydent Andrzej Duda podczas Centralnych Obchodów Dnia Strażaka wręczył awanse generalskie czterem oficerom Państwowej Straży Pożarnej oraz odznaczenia państwowe funkcjonariuszom PSP i druhom OSP. Zaapelował do rządu m.in. o opiekę nad strażakami i doposażanie ich w najnowocześniejszy sprzęt. Międzynarodowy Dzień Strażaka jest obchodzony 4 maja.

Prezydent Andrzej Duda w Międzynarodowy Dzień Strażaka

.W niedzielę 4 maja 2025 roku na placu Piłsudskiego w Warszawie odbyły się Centralne Obchody Dnia Strażaka. Podczas uroczystości prezydent Andrzej Duda wręczył odznaczenia państwowe oraz awanse generalskie funkcjonariuszom Państwowej Straży Pożarnej, a szef MSWiA Tomasz Siemoniak pamiątkowe szable. Odznaczenia państwowe otrzymali również druhowie ochotniczych straży pożarnych. Patronat honorowy nad tegorocznymi obchodami objął minister spraw wewnętrznych i administracji.

Awanse generalskie otrzymali czterej oficerowie Państwowej Straży Pożarnej: zastępca komendanta głównego PSP st. bryg. Paweł Frysztak, zastępca komendanta głównego PSP st. bryg. Grzegorz Szyszko, rektor-komendant Akademii Pożarniczej st. bryg. Tomasz Klimczak, a także podkarpacki komendant wojewódzki PSP st. bryg. Tomasz Baran.

Promocję na pierwszy stopień oficerski młodszego kapitana podczas obchodów otrzymało 422 absolwentów Akademii Pożarniczej oraz strażacy z jednostek organizacyjnych PSP. Wśród 422 absolwentów jest 40 kobiet.

Podczas wystąpienia prezydent Andrzej Duda przypomniał, że straż pożarna cieszy się największym społecznym zaufaniem. Podkreślił, że strażacy przybywają zawsze, gdy ludzie proszą o pomoc.

„Ile razy dzieje się coś niedobrego (…), gdy ludzie nie wiedzą, co zrobić (…) wzywają straż pożarną (…) i zawsze przybywacie, dlatego cieszycie się jako służba i jako ludzie największym społecznym zaufaniem” – zaznaczył. Zwracając się do awansowanych podczas uroczystości strażaków, prezydent zaznaczył, że oznacza to obowiązek jeszcze większego zaangażowania, czyli służenia „Bogu na chwałę, ludziom na ratunek”.

Międzynarodowy Dzień Strażaka – Prezydent Andrzej Duda apeluje do rządu o modernizację jednostek straży pożarnej

.Prezydent Andrzej Duda w Międzynarodowy Dzień Strażaka zwrócił się do rządu o opiekę nad strażakami, kontynuowanie zadań związanych z modernizacją jednostek straży pożarnej, doposażanie ich w nowe wozy. Zaapelował „o kupowanie kolejnych jednostek najnowocześniejszego sprzętu, o udoskonalanie systemów szkolenia, dbanie o wyposażenie, o nieustanną opiekę nad strażakami, w podziękowaniu za to, jak wy nami się opiekujecie i jak o nas dbacie”.

„Dziękuję za to, jak piękne świadectwo daliście bohaterstwu Polaka, bohaterstwu polskiego funkcjonariusza, strażaka, ratownika, a przede wszystkim jakości naszej służby i tym samym jakości Rzeczypospolitej jako państwa” – zaznaczył prezydent.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, zwracając się do strażaków, podziękował im m.in. za walkę ze skutkami burz, które przeszły przez Polskę ostatniej nocy. „Kolejne burze, kolejne podtopienia, kolejni ludzie, których dobytek trzeba ratować. Jesteście w tym niezrównani” – mówił. Dodał, że pokazali to rónież w czasie ubiegłorocznej powodzi i niedawno, gdy płonął Biebrzański Park Narodowy. „Jesteście wszędzie tam, gdzie dzieje się zło i trzeba przywrócić dobro. Jesteście tą siłą, która z chaosu wyprowadza porządek” – mówił.

Wzór do naśladowania

.Marszałek podkreślał, że strażacy są wzorem do naśladowania i „superbohaterami dla nas, dla naszych dzieci”. Dodał, że na politykach spoczywa szczególna odpowiedzialność, żeby strażaków w ich służbie wspierać.

Do ubiegłorocznej powodzi nawiązał również szef MSWiA Tomasz Siemoniak, który ocenił, że służba zarówno strażaków zawodowych, jak i strażaków ochotników była wtedy niesłychanie trudna, ale jednocześnie była pokazem najwyższego profesjonalizmu. Przypomniał, że miniony rok był „niesłychanie ciężki” i „naznaczony też śmiercią strażaków”.

„Powódź, która we wrześniu nawiedziła województwa południowo-zachodniej Polski to był moment najwyższego profesjonalizmu strażaków – i tych zawodowych, i ochotników. To była niesłychanie ciężka służba, która pozwoliła uratować wielu ludzi w bardzo trudnych sytuacjach” – mówił, podkreślając, że strażacy „po raz pierwszy w historii brali też odpowiedzialność, wspierając samorządowców w różnych miejscach”.

Minister przypomniał, że 1 stycznia weszła w życie ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej, zgodnie z którą PSP i OSP są „kręgosłupem systemu ochrony ludności”. „To nie jest ustawa jednej partii, jednej grupy na kilka lat. To jest ustawa, która służy wszystkim Polkom i Polakom, która ma służyć ratowaniu ludzi, która ma przygotować system na najgorsze sytuacje” – podkreślił szef MSWiA.

Zapewnił, że rząd i ministerstwo spraw wewnętrznych będą dokładać wszelkich starań, żeby nie zabrakło nowoczesnego sprzętu i szkoleń. Z kolei we wcześniejszym nagraniu zamieszczonym na platformie X Siemoniak podziękował strażakom za skuteczną walkę z pożarem w Biebrzańskim Parku Narodowym.

Szef PSP nadbryg. Wojciech Kruczek, otwierając uroczystość, mówił, że zdecydowana większość podejmowanych przez strażaków interwencji to przede wszystkim zagrożenia będące skutkami działania sił natury.

„Statystyki pokazują ciągły wzrost liczby interwencji. Świadczy to o roli, jaką w organizacji bezpieczeństwa wewnętrznego państwa odgrywa Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy. Możemy mówić o nim w kategorii osiągnięć, mierzonych skutecznością współdziałania w akcjach ratowniczych przez ostatnie trzy dekady” – ocenił. Dodał że najważniejszym partnerem PSP niezmiennie pozostają ochotnicze straże pożarne, zaś zadaniem o najwyższym priorytecie jest wdrażanie ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej.

Międzynarodowy Dzień Strażaka jest obchodzony 4 maja. Patronem strażaków jest rzymski legionista św. Florian, który został zamęczony za wiarę i utopiony w rzece Anizie w górnej Austrii 4 maja 304 r. Jego relikwie przywiózł do Krakowa w 1184 r. biskup Modeny na prośbę biskupa krakowskiego Gedki. Kult świętego rozwinął się w Polsce po 1528 r., gdy spłonęła dzielnica Krakowa – Kleparz, a z pożogi ocalał jedynie kościół św. Floriana. 

Polska gospodarka jest ponad dziewięć razy większa niż w 1989 roku

.”Lepsza jest również obrona 38,5 miliona Polaków. Podczas gdy nam z trudem udaje się przekazać choćby 2 proc. PKB na siły zbrojne (z czego wiele jest zresztą marnowane), Polska w przyszłym roku wyda na ten cel aż 5 proc. swojego PKB. Jej siły zbrojne są już trzecie co do wielkości w NATO (po USA i Turcji). Polski rząd kupuje nowoczesne czołgi, artylerię i myśliwce” – opisuje Edward LUCAS, brytyjski dziennikarz, europejski korespondent tygodnika „The Economist”.

W jego ocenie powód jest prosty: Polacy wiedzą, że ambicje Kremla sięgają daleko poza Ukrainę. Już teraz Rosja wkracza na południe Polski. Węgier Viktor Orbán, miękki w stosunku do Chin i Rosji, a coraz bardziej autokratyczny na arenie państwowej, był kiedyś wyjątkiem w polityce europejskiej. Niedawne wybory skierowały sąsiednią Słowację w tę samą stronę; następna będzie Austria, a po przyszłorocznych wyborach do tego grona mogą dołączyć również Czechy.

Rosnące wpływy Rosji w Europie Środkowej tworzą czarne punkty dla szpiegów; Austria od dawna jest pariasem na tym froncie. Odbija się to również na szybkości podejmowania decyzji w NATO i UE, a kwestia ta ma przecież kluczowe znaczenie w czasie kryzysu. Polska spogląda więc na północ, w kierunku krajów o podobnych poglądach.

Bałtyccy sąsiedzi – Estonia, Łotwa i Litwa – biją na alarm od dziesięcioleci. Kraje nordyckie szybko się budzą. Szwecja i Finlandia dołączyły do NATO. Dania zwiększa wydatki na obronność. Łączny PKB tego rodzącego się północno-wschodniego „minilateralnego” sojuszu wynosi 2,4 biliona funtów. Jego kraje – o łącznej populacji 70 milionów ludzi – mają gospodarkę prawie wielkości Rosji, jeśli wziąć pod uwagę siłę nabywczą. Mogą sobie pozwolić na samodzielną obronę.

Wciąż mają nadzieję, że Ukraina wygra, i bardzo jej w tym pomagają. Obawiają się jednak, że Rosja może zwyciężyć dzięki liczebności swojej armii, wzmocnieniu pozycji Putina, podważaniu zachodniej wiarygodności i wysyłaniu destabilizujących fal uchodźców na Zachód. Niezależnie od tego, jak zakończy się obecny konflikt, za kilka lat Rosja będzie gotowa do kolejnych walk. NATO nie jest do tego ani trochę przygotowane: nie ma odpowiednich zapasów, planów ani broni. Do tego dochodzą jeszcze obawy związane z ewentualną kolejną kadencją Trumpa. Dlatego Polska i jej regionalni sojusznicy pospiesznie przygotowują się na najgorsze, w tym na potencjalną walkę w pojedynkę – cały tekst [LINK].

PAP/ WszystkocoNajważniejsze/ LW

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 4 maja 2025