
Naukowcy ostrzegają, że niektóre części planety zbliżają się do granic swojej zdolności do adaptacji do zmian klimatycznych. Ostrzeżenie pojawia się przed opublikowaniem głównego raportu ONZ pod koniec tego miesiąca.
W związku ze zbliżającą się publikacją kolejnej części raportu ds. zmian klimatycznych, naukowcy przedstawili zagrożenia związane z bezczynnością klimatyczną. Jak podkreślili: niektóre części planety zbliżają się do granic swojej zdolności do adaptacji do zmian klimatycznych. Co więcej, w wyniku upałów i suszy drzewa mogą nie być już w stanie pochłaniać odpowiedniej ilości dwutlenku węgla. Uniemożliwi to regenerację niektórych ekosystemów. Jednym z nich są rafy koralowe. Ich postępująca od lat degradacja została opisana w raporcie IPCC, pt. Special Report on the Ocean and Cryosphere in a Changing Climate.
II Grupa Robocza Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), która obraduje od 14 lutego opublikuje kolejną część raportu ds. zmian klimatycznych pod koniec miesiąca. Pierwszy raport IPCC ukazał się w sierpniu br. Sekretarz generalny ONZ António Guterres nazwał go „czerwonym kodem dla ludzkości”. Nadchodzący raport poświęcony zostanie wpływom zmian klimatu na ludzi i ekosystemy. Przedstawi ponadto, jakie działania są potrzebne, aby uchronić je przed dalszą degradacją.
Twórcy dokumentu podkreślają, że jest to pierwszy dokument, tak głęboko oceniający wykonalność działań, które musimy podjąć w kontekście negatywnych konsekwencji zmian klimatu. Raport będzie podzielony na ekspertyzy z podziałem na kontynenty.
W miarę jak klimat doświadcza bezprecedensowych zmian – fal upałów, suszy i podnoszenia się poziomu mórz – niewłaściwe wybory dotyczące rozwoju sprawiają, że społeczeństwa stają się bardziej podatne na zagrożenia, dodaje Debra Roberts, współprzewodnicząca grupy roboczej II IPCC.