Złoża metali ziem rzadkich odkryto w Szwecji

Konieczne do produkcji baterii czy turbin wiatrowych złoża metali ziem rzadkich zostały znalezione na terenie Kiruny na północy Szwecji. Na dotychczas przebadanej niewielkiej części obszaru wydobywczego znajduje się około miliona ton surowca. Znalezisko pomoże uniezależnić Europę od dostaw tych metali z Chin.

.O tym, że w Kirunie na północy Szwecji znajdują się złoża metali ziem rzadkich wiedziano już od 2 lat, jednak dopiero teraz udało się oszacować wielkość znaleziska. Sukcesem pochwalił się koncern wydobywczy LKAB, zajmujący się na terenie Kiruny wydobyciem żelaza.

Jak przekazał prezes LKAB Jan Mostroem, złoża metali ziem rzadkich, czyli grupy 17 pierwiastków (m.in. ceru, lantanu i neodymu) znajdują się na obszarze o nazwie Per Geijer. Ponadto odkryto tam nowe złoża rudy żelaza oraz fosfor. Na dotychczas przebadanej niewielkiej części jest to około miliona ton złóż.

„Jest to świetna wiadomość nie tylko dla nas, regionu i Szwedów, ale również dla Europy i klimatu” – powiedział Jan Mostroem podczas konferencji prasowej 12 stycznia.

Czym są metale ziem rzadkich?

.Metale ziem rzadkich to nazwa zwyczajowa rodziny 17 pierwiastków chemicznych, w skład której wchodzą dwa skandowce (skand i itr) oraz wszystkie lantanowce: lantan, cer, prazeodym, neodym, promet, samar, europ, gadolin, terb, dysproz, holm, erb, tul, iterb i lutet. Koncentrują się głównie w skorupie ziemskiej a ich złożami pierwotnymi były głównie okruchowe złoża piasków monacytowych. Z uwagi na ich właściwości chemiczne są niezbędnym elementem w produkcji specjalistycznych urządzeń i technologii, m.in. w produkcji baterii, turbin wiatrowych, ekranów, laserów, magnesów czy płyt ogniw słonecznych.

Obecnie największe znane ich zasoby znajdują się w Chinach (35 proc.), które są światowym potentatem w ich produkcji. Metale ziem rzadkich występują ponadto m.in. w Indiach, Rosji, Uzbekistanie, Kirgistanie, Kanadzie, Stanach zjednoczonych, Afryce południowej, Australii czy Brazylii.

Złoże na terenie północnej Szwecji jest pierwszym odkrytym na terenie Europy. Choć stanowi to ogromną szansę na niezależność naszej części świata od Chin, prezes koncernu LKAB uważa, że ciągle długa droga przed uruchomieniem wydobycia i produkcji na terenie naszego kontynentu,

Jeśli nic się nie zmieni, to może minąć nawet 10-15 lat zanim wydobycie ruszy na dużą skalę. Wyzwaniem jest zdobycie niezbędnych pozwoleń. Istnieje wiele interesów, które mogą zostać naruszone, takich jak hodowla reniferów, obszary Natura 2000 i wpływ kopalni na środowisko – mówił podczas konferencji prasowej Jan Mostroem.

Jego zdaniem inne decydujące o uruchomieniu eksploatacji złóż czynniki to „rynek i poziom cen”. „Wydobycie musi się opłacać, ale mam już niezbędną infrastrukturę, gdyż od lat pozyskujemy w Kirunie rudy żelaza” – zauważył.

Nieprzypadkowo szwedzki koncern wydobywczy zorganizował konferencję 12 stycznia, gdy w Kirunie wizytę składa przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w związku z rozpoczętym w styczniu półrocznym przewodnictwem Szwecji w Radzie Unii Europejskiej. Według mediów w marcu KE przedstawi plan zabezpieczenia dostępu do surowców krytycznych, a LKAB lobbuje na rzecz prawnych ułatwień w uruchomieniu wydobycia metali ziem rzadkich.

Obecna na konferencji minister przedsiębiorczości oraz energii Ebba Busch (Chrześcijańscy Demokraci) obiecała wsparcie dla planów LKAB dotyczących wydobywania metali ziem rzadkich. Współrządząca Szwecją z socjaldemokratami w latach 2014-21 Partia Ochrony Środowiska – Zieloni hamowała rozwój górnictwa w tym kraju.

Chiński monopol na metale rzadkie blokuje rozwój Zachodu

.Od ponad dekady metale ziem rzadkich są kluczowym towarem w wyścigu o geoekonomiczną dominację w tym stuleciu, i nie jest to przypadek. Pierwiastki ziem rzadkich mają fundamentalne znaczenie dla rozwoju nowych technologii, które umożliwią zieloną rewolucję w zakresie zmian klimatycznych. – Przed pandemią Chiny odpowiadały za 62,8 proc. światowego wydobycia metali ziem rzadkich i niemal 90 proc. ich przetwarzania. Ten quasi-monopol stanowi coraz większy dylemat dla polityki przemysłowej Zachodu – pisał na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” Guido Alberto CASANOVA Asystent naukowy i asystent redakcyjny we Włoskim Instytucie Międzynarodowych Studiów Politycznych [LINK]

PAP/Daniel Zyśk/WszystkocoNajważniejsze/ad

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 12 stycznia 2023