Zmarł francuski historyk Emmanuel Le Roy Ladurie

Emmanuel Le Roy Ladurie, czarno białe zdjęcie

Profesor College de France, dyrektor generalny Biblioteki Narodowej, historyk epoki nowożytnej i klimatu Emmanuel Le Roy Ladurie zmarł 22 listopada w wieku 94 lat – podał 23 listopada francuski dziennik „Le Figaro”.

Zmarł francuski historyk Emmanuel Le Roy Ladurie

.Emmanuel Le Roy Ladurie był profesorem historii, reprezentant szkoły historiograficznej Annales. Wykładał na Sorbonie, Uniwersytecie Paryskim VII i College de France.

Jego zainteresowania naukowe skłoniły go do pisania o świecie wiejskim, nierównościach, klimacie.

Każdy może przekazywać wiedzę o historii

.Na łamach „Wszystko co Najważniejsze” Paweł Błażewicz pisze o konieczności edukacji historycznej oraz o tym, jak przekazywać wiedzę o przyszłości dzieciom i młodzieży. Zaznacza, że kluczem jest osobista relacja ucznia z nauczycielem oparta na zaufaniu i nadziei pokładanej w młodym człowieku. „Zaufanie jest fundamentem, na którego bazie każdego ucznia można nauczyć każdego przedmiotu, przynajmniej w zakresie podstawowym” – twierdzi.

Pisze również, że każdy może w swoim zakresie być źródłem wiedzy o przeszłości dla innych, jako świadek tej przeszłości, na bazie swoich wspomnień i uczuć. Ważne jest opowiadanie młodemu pokoleniu historii swojej rodziny czy miejsca zamieszkania, pokazywanie pamiątek, dzielenie się anegdotami.

„Szczególnie dużo zaufania potrzeba, gdy mówimy o dziejach transformacji ustrojowej w Polsce, o wyborach kontraktowych 4 czerwca 1989 r. czy o późniejszej transformacji ekonomicznej. Wciąż propaganda na ten temat jest wymieszana z prawdziwą historią i nawet osobom dorosłym, które przeżyły tamtą epokę, trudno jest odkrywać prawdę, odsunąć emocje i przeanalizować fakty. Ale wciąż warto rozmawiać, a osobiste doświadczenia przekazywane w atmosferze dialogu są bezcenne” – podkreśla Paweł Błażewicz.

Źródła oraz przyszłość tożsamości francuskiej

.Prof. Dominique Reynié wypowiada się zaś na temat roli historii w tożsamości narodowej Francuzów. Przytacza słowa Ernesta Renana o tym, że dusza narodu ma dwie części, jedną zakorzenioną w przeszłości, a drugą w teraźniejszości, i zauważa, że idea Francji wciąż sięga do koncepcji monarchii, katolicyzmu i chłopstwa, które definiowały jej społeczeństwo w przeszłych wiekach. Pisze o przewartościowaniu idei tożsamości w skutek Wielkiej Rewolucji, co z kolei poskutkowało rozwinięciem się społeczeństwa przemysłowego i zsekularyzowanego.

„Zasada tożsamości została wywrócona do góry nogami: szacunek dla dziedzictwa przeszłości zastąpiono korzystaniem z wolności, poprzez konsekrację suwerenności ludowej połączonej z afirmacją uniwersalizmu. […] Obalenie monarchii i rozwiązanie cechów przyspieszyło upadek wsi i Kościoła oraz przekazanie pałeczki społeczeństwu przemysłowemu i zsekularyzowanemu. Francja weszła w erę republikańską, świecką i przemysłową. Ale niemal natychmiast, bo w skali takich wydarzeń wiek to prawie nic, pojawia się pytanie, czy ta rekomponowana tożsamość będzie trwała. Odpowiedź pojawi się za naszego życia.

Profesor zadaje pytanie o to, na czym ma się obecnie opierać tożsamość narodowa Francuzów, która jest często stawiana w sprzeczności z tożsamościami grup płciowych, religijnych, seksualnych, etnicznych itp. „Ten podział pytania o tożsamość jest formalny – uważa autorka – ponieważ nakłada się na stratyfikację typu elita/lud, która prowadzi do wzajemnego niezrozumienia i zapowiada konfrontację. Francuska klasa robotnicza może czuć się pozbawiona jakiejkolwiek zbiorowej przynależności, gdy tylko tożsamość narodowa zostanie implicite zdyskwalifikowana lub zdegradowana.”

PAP/Wszystko co Najważniejsze/JT

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 23 listopada 2023
fot. © Claude Truong-Ngoc / Wikimedia Commons