Zmarł najstarszy mężczyzna na świecie. 112-letni John Tinniswood urodził się w 1912 r.
Najstarszy mężczyzna na świecie, 112-letni John Tinniswood zmarł w domu opieki w Southport w Wielkiej Brytanii – poinformowała jego rodzina.
Zmarł najstarszy mężczyzna na świecie
.John Tinniswood, który był zagorzałym kibicem Liverpoolu, został najstarszym mężczyzną na świecie w kwietniu 2024 r., po śmierci 114-letniego Wenezuelczyka Juana Vicente Pereza Mory. Rodzina mężczyzny wylicza, że był on „inteligentny, zdecydowany, odważny, spokojny w każdej kryzysowej sytuacji, utalentowany matematycznie”. Anglik urodził się 26 sierpnia 1912 r. w Liverpoolu, zaledwie kilka miesięcy po katastrofie Titanica.
Po ukończeniu 100. roku życia co roku otrzymywał kartkę z życzeniami od królowej Elżbiety, która była od niego młodsza prawie o 14 lat. Po jej śmierci, życzenia zaczął przesyłać mu król Karol. Zostawił po sobie córkę, czworo wnucząt i troje prawnucząt. Dnia 26 sierpnia 2022 został superstulatkiem. Certyfikat oficjalnie uznający go za najstarszego mężczyznę na świecie został mu przyznany przez Guinness World Records 4 kwietnia 2024. Najstarszy mężczyzna na świecie zmarł 25 listopada 2024 w Southport. Najstarszym człowiekiem na świecie jest obecnie 116-letnia Japonka Tomiko Itooka.
Zbilansowana dieta kluczem do zdrowia
.Na temat tego jak powinna wyglądać zdrowa i zbilansowana dieta, służąca zdrowiu oraz samopoczuciu, na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” pisze Agnieszka MIELCZAREK w tekście „W poszukiwaniu energii życia„. Autorka porusza w nim również kwestię stresu oksydacyjnego.
„Dzięki odpowiedniej diecie organizm broni się sam. To co jemy nie tylko wpływa na nasze zdrowie ale także na kondycję naszej skóry i młody wygląd. Starzenie się to proces naturalny i nieuchronny. Możemy go jednak spowolnić i wcale nie jest nam do tego potrzebny chirurgiczny skalpel ani strzykawka z wypełniaczami”.
„Antyoksydacja, czyli usuwanie z organizmu szkodliwych związków występujących w postaci wolnych rodników, to jeden z naturalnych procesów biologicznych. Jeśli rozpatrujemy starzenie się jako istotne zmniejszenie zdolności organizmu do neutralizowania procesów oksydacyjnych, to ich drastyczny spadek notuje się między 45. a 50. rokiem życia. Stąd tak istotne w tym momencie jest dostarczenie organizmowi naturalnych antyoksydantów. Dieta bogata w te związki to jedyna droga, by dłużej zachować młodość”.
„Rodniki tlenowe nie zawsze są naszymi wrogami. Bywają potrzebne, ponieważ organizm wykorzystuje je do walki z bakteriami, wirusami i innymi patogenami. Zabierając elektrony ich białkom i DNA, neutralizują je i w ten sposób pozbywamy się chorób. W prawidłowych warunkach w zdrowym ciele istnieje równowaga pomiędzy utleniaczami a przeciwutleniaczami. Jednak w wyniku nadmiernego działania rodników tlenowych lub spadku aktywności antyoksydacyjnej równowaga ta zostaje zakłócona i dochodzi do tak zwanego stresu oksydacyjnego. Jest to biochemiczna reakcja organizmu opisana już w 1956 roku przez amerykańskiego gerontologa Denhama Harmana jako destrukcyjne działanie utleniających molekuł na organizm ludzki, czego efektem jest proces starzenia się”.
.”Przyczyny stresu oksydacyjnego: alkohol, dieta bogata w wysoko przetworzone produkty, tłuszcze i białka zwierzęce, chemioterapia, stres, zbyt intensywny wysiłek fizyczny, selen i jego nieorganiczne związki, kontakt z metalami ciężkimi (ołów, kadm, rtęć) oraz z tlenkami azotu poprzez zanieczyszczenie środowiska, leki, nikotyna, niektóre choroby o podłożu genetycznym, pestycydy, nadmierna ekspozycja na promienie słoneczne” – pisze Agnieszka MIELCZAREK.
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ