Zwycięstwem będzie wyrwanie się z ruskiego miru - Wolodymyr Zełenski w „Le Figaro”

Dla Ukrainy zwycięstwem jest to, by nie należeć do Rosji i jej sposobu widzenia świata – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zelenski w

Dla Ukrainy zwycięstwem jest to, by nie należeć do Rosji i jej sposobu widzenia świata – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zelenski w „Le Figaro”.

Ukraina potrzebuje obrony powietrznej – Wolodymyr Zełenski w „Le Figaro”

.„Dziś zwycięstwem dla nas jest uratowanie naszego narodu i niepodległości. Polega ono na tym, by mieć wolność nienależenia do Rosji i jej wizji świata” – powiedział Zełenski w opublikowanej w środę wieczorem rozmowie.

Zaznaczył, że Ukraińcy „stworzyli i skonsolidowali swoją niepodległość”, ale to nie wystarczy, gdyż wojna wciąż trwa. Według niego Ukraińcy będą mogli się cieszyć z uratowania własnej tożsamości, niepodległości i suwerenności, gdy wojna się skończy, a Ukraina będzie mieć na tyle mocne gwarancje bezpieczeństwa, że zapobiegną one wznowieniu konfliktu.

Pytany, jakich gwarancji bezpieczeństwa Ukraina potrzebuje od Europy, odparł, że przede wszystkim finansowych. „Chcielibyśmy, by zamrożone aktywa rosyjskie zostały wykorzystane na wyposażenie ukraińskiej armii, bo wzmocniona armia ukraińska będzie dla nas najlepszą gwarancją bezpieczeństwa” – podkreślił. Jak zaznaczył, Ukraina potrzebuje też obrony powietrznej.

Wołodymyr Zełenski w „Le Figaro” podkreślił, że Kijów potrzebuje od Europy również żołnierzy. Według niego Ukraina musi zorientować się, które państwo jest gotowe wysłać żołnierzy, jakich, ilu i na które tereny. „To kwestia trudna i ważna. Niektóre kraje nie mają możliwości. Inne są gotowe, ale tylko pod warunkiem (uzyskania) amerykańskich gwarancji” – powiedział.

Zełenski oznajmił, że Ukrainie zależy na zwiększeniu produkcji dronów i choć sojusznicy doceniają tempo i produktywność Kijowa w tej sferze, to „trzeba zrobić jeszcze więcej”. „I przede wszystkim (trzeba) być pomysłowym. Bo mamy mniej artylerii i pocisków niż Rosja” – zaznaczył.

„Jedno jest pewne: nigdy nie zrzekniemy się na rzecz Rosji naszych terenów okupowanych. Należą one do Ukrainy. Kiedy je odzyskamy? Na pewno nieprędko. Być może trzeba będzie to zrobić na drodze dyplomatycznej” – przyznał Wołodymyr Zełenski w „Le Figaro”.

Ruski mir stanowi nowe narzędzie rosyjskiego imperializmu i ekspansji geopolitycznej

.Militarna agresja na Ukrainę w lutym 2022 r. pokazała nową, groźną odsłonę rosyjskiego imperializmu. Platformy informacyjne przynoszą nam doniesienia o ruchach wojsk, ale także o ludzkich dramatach. Praktyczne pomijają współczesną rosyjską ideologię imperialną, jej najnowszą wersję, która stanowi polityczną inspirację i uzasadnienie tak drastycznych wydarzeń dziejących się u naszych granic.

Nowożytny imperializm sięgnął po militarną agresję, pokazał swoje militarne oblicze na początku XVIII stulecia. To wówczas Rosja, pod rządami cara Piotra I, rozpoczęła działania wojenne na terytoriach nadbałtyckich. Tym samym otworzyła kolejny, nowy rozdział rosyjskiej polityki imperialnej. Przez całe osiemnaste stulecie agresywnie wkraczała do Europy. Pod koniec tego stulecia rozpoczęła działania wojenne na obszarach Morza Czarnego, będących wówczas pod dominacją turecką. Równolegle angażowała się w demontaż I Rzeczypospolitej. To wskazywało już wyraźnie na realizowanie ambicji poza swoimi terytoriami – Rosja wkraczała do Europy.

Po rewolucji październikowej imperializm rosyjski nie tylko nie został utrącony, lecz nadano mu nową ideologię, zmieniono cel. Rozbudowano go, przydając mu nową oprawę ideologiczno-propagandową, bazującą na nowych, chwytliwych populistycznych celach. Tym razem miał to być internacjonalizm proletariacki, rozumiany jako solidarność z robotnikami całego świata i szerzenie światowej rewolucji. Nieco później przybrał on postać „braterskiej pomocy”, ale zawsze miał aspekt militarny.

Po kolejnej zmianie ustroju politycznego Rosji, w latach 90. XX stulecia, rosyjski imperializm zyskał nowy koloryt i nadal pozostaje fundamentalnym instrumentem polityki. Tym razem nastąpił specyficzny sojusz z Cerkwią prawosławną, na bazie mitu, w którym dobrzy i szlachetni Rosjanie toczą walkę ze złem zachodniej cywilizacji.

Najnowsza odsłona rosyjskiego imperializmu, który stanowi część doktryny putinizmu, czerpie z filozoficzno-politologicznych dociekań Aleksandra Dugina. Aby wniknąć w jego świat, należy sięgnąć do jego opracowania Geopolityka. Przyszłość Rosji (wydanego w Moskwie w 1997 r.). Jest to najbardziej znana jego publikacja. Być może nie byłoby warto się trudzić nad książką liczącą 927 stron, pełną wyjątkowo trudnego i zagmatwanego języka, gdyby Władimir Putin nie rozpoczął agresji na Ukrainę 24 lutego 2022 r. Zawarte tam tezy, to tej pory tkwiące tylko w sferze teorii, zaczęto wprowadzać w życie. Aby głębiej zrozumieć cele współczesnego imperializmu rosyjskiego, nieodzowna jest analiza trzech pojęć kluczy: „ruskiego miru” (ros. русский мир – russkij mir, „rosyjski świat”), „zbierania ziem rosyjskich” oraz „rosyjskiej duszy”. Jest to potrzebne nie tylko do zrozumienia filozoficznych dociekań Dugina, ale także do wyjaśnienia istoty najnowszej rosyjskiej myśli imperialnej.

Tekst dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-stanislaw-sagan-imperializm-rosyjski-ruski-mir/

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 27 marca 2025