Zygmunt FRANKIEWICZ: "Partyjniactwo zabija samorządność"

Doprowadziliśmy w Polsce do tego, że obecne partie polskie nie są modelowym, dobrym rozwiązaniem europejskim. To są partie, które swoimi wewnętrznymi relacjami urągają demokracji. W partiach nie ma wewnętrznej dyskusji o sprawach ważnych dla ogółu. Są za to dyskusje o stołkach. Nie ma myślenia o państwie. Efektem tego jest mianowanie na najważniejsze nawet funkcje państwowe ludzi niekompetentnych. Decyduje wódz i lojalność podwładnych względem wodza. To jest główny czynnik, który decyduje o karierze członka partii. Nie są ważne jego kompetencje i przydatność do zarządzania na szczeblu państwowym. Bardzo duża grupa najwyższych urzędników państwowych pochodząca z wyboru politycznego jest niekompetentna.