„Tak agresywnej i podłej kampanii wyborczej nie było w ostatnich 30 latach” - Eryk MISTEWICZ w programie „Lepsza Polska”

Lepsza Polska

Tak agresywnej, podłej, chamskiej kampanii w ostatnich 30 latach nie widziałem. Marta Kaczyńska mówi o przemyśle pogardy, kierując się do Marty Nawrockiej i jej rodziny, aby ta rodzina przetrwała. Klipy profrekwencyjne, straszne, haniebne, które Państwowa Komisja Wyborcza powinna natychmiast wstrzymać, a ministerstwo cyfryzacji natychmiast wyłączyć – mówił 30 maja 2025 r. prezes Instytutu Nowych Mediów i wydawca „Wszystko co Najważniejsze” Eryk MISTEWICZ w autorskim programie Doroty Gawryluk „Lepsza Polska” w Polsat News.

Najbardziej podła kampania wyborcza ostatnich 30 lat

.Na kilka godzin przed ciszą wyborczą związaną z drugą turą wyborów prezydenckich, zaplanowanych na 1 czerwca 2025 r., odbyła się emisja autorskiego programu Doroty Gawryluk „Lepsza Polska”. Jej gościmy byli: prezes Instytutu Nowych mediów Eryk Mistewicz, prof. politologii z Uniwersytetu Warszawskiego Olgierd Annusewicz, prof. politlogii Ewa Pietrzyk-Zieniewicz oraz prezes sondażowni OGB Łukasz Pawłowski.

Dorota Gawryluk otworzyła rozmowę na temat pytania dotyczącego tego jaka była kampania prezydencka 2025.

Eryk Mistewicz: „Dwadzieścia lat temu byłem strategiem kampanii Zbigniewa Religi – profesora, szanowanego człowieka. W trakcie kampanii wyborczej zostaliśmy zrobieni, zglajszachtowani dokładnie tak, jak w tej kampanii został zglajszachtowany Karol Nawrocki. Został on zglajszachtowany dokładnie w ten sam sposób jak został zglajszachtowany Włodzimierz Cimoszewicz”.

Haniebna i agresywna kampania przeciwko Karolowi NAWROCKIEMU – Eryk Mistewicz w programie „Lepsza Polska”

.”Tak agresywnej, podłej, chamskiej kampanii w ostatnich 30 latach nie widziałem. Marta Kaczyńska mówi o przemyśle pogardy, kierując swoje słowa wsparcia do pani Marty Nawrockiej, żony Karola Nawrockiego i jej rodziny, aby ta rodzina to wszystko przetrwała. Klipy profrekwencyjne, straszne, haniebne, które Państwowa Komisja Wyborcza powinna natychmiast wstrzymać, a ministerstwo cyfryzacji natychmiast wyłączyć. Są do tego narzędzia” – zauważył wydawca „Wszystko co Najważniejsze”.

„Stworzono haniebną i agresywną kampanię przeciwko jednemu z kandydatów, której do tej pory w przeciągu ostatnich 30 lat – pamiętając nawet w jaki sposób wyeliminowana Włodzimierza Cimoszewicza, czy prof. Zbigniewa Religę – jeszcze nie było” – zaznaczył Eryk Mistewicz.

Zdaniem wielu politologów i ekspertów była to najbardziej podła kampania wyborcza ostatnich 30 lat. Jeden z autorów „Wszystko co Najważniejsze”, prof. historii z Uniwersytetu Jagiellońskiego i autorów cyklu książek historycznych „Dzieje Polski” prof. Andrzej Nowak stwierdził niedawno, że od czasów Józefa Stalina nie było takiego poziomu kłamstwa jak w obecnej kampanii wyborczej, na co zwróciła uwagę prowadząca program Dorota Gawryluk.

Karol NAWROCKI został zweryfikowany przez służby

.”Karol NAWROCKI przeszedł trzy weryfikacje. Ja również pracując z politykami przechodziłem w swoim czasie taką weryfikację. 20 stron, na których mamy ponad 70 pytań – zakładam, że nikt z Państwa nie chciałby na te pytania odpowiadać. A na te pytania trzeba odpowiedzieć do spodu, nawet jeżeli osoby najbliższe, gdyby te dane wyszły, spojrzą się w dziwny sposób na człowieka. I Karol NAWROCKI odpowiedział w sposób uczciwy na wszystkie te 70 pytań. […] Tego typu dokumenty muszą być chronione, ponieważ następna osoba, jaka wejdzie w świat polityki, nie będzie chciała odpowiedzieć na te 70 pytań, ponieważ za chwile się okaże, że te dokumenty zostaną upublicznione, przekazane mediom, jeśli osoba ta zechce np. startować na prezydenta” – zauważył Eryk Mistewicz.

Pogarda do zwykłych ludzi – kampania PO

.Prezes Instytutu Nowych Mediów zwrócił także uwagę, że kampania wyborcza wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej Rafała TRZASKOWSKIEGO charakteryzuje się pogardą wobec najuboższych. „Przecież ten worek ziemniaków, który najbogatsza posłanka Platformy Obywatelskiej zaniosła nie do jakiegoś DPS-u, nie do domu opieki społecznej, tylko do hospicjum umierających ludzi. Worek ziemniaków, jak na Białorusi przed wyborami prezydenckimi w wykonaniu Aleksandra Łukaszenki. To jest pogarda” – ocenił Eryk Mistewicz.

Eryk Mistewicz w rozmowie zwrócił uwagę na to, że w zachodnich demokracjach już mamy precedens związany z ograniczaniem biernego prawa wyborczego prawicowym kandydatom w wyborach prezydenckich, czego przykładem jest przypadek Marine Le Pen, której start we francuskich wyborach prezydenckich 2027 został zablokowany decyzją sądu. „Czy chcemy tego samego w Polsce?” – zapytał retorycznie prezes Instytutu Nowych Mediów, zwracając uwagę, że w Polsce pluralizm politycznie również może być realnie zagrożony.

Marcin Jarzębski

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 30 maja 2025