Grób ks. Jerzego Popiełuszki odwiedziło 23 miliony ludzi

W latach 1984-2014 do grobu ks. Jerzego Popiełuszki przybyły ponad 23 miliony ludzi; od 2010 do 2024 r. stołeczne muzeum kapelana Solidarności odwiedziło niemal 446 tys. osób z 78 krajów – wynika z raportu Ośrodka Dokumentacji Życia i Kultu Księdza Jerzego Popiełuszki w Warszawie.
Kult ks. Popiełuszki wciąż się rozwija
.Raport, którego celem jest prezentacja zasięgu kultu ks. Jerzego Popiełuszki w Polsce i za granicą, opracowany w 15. rocznicę beatyfikacji męczennika, został zaprezentowany w piątek na konferencji prasowej w Warszawie.
„Nie byłoby tego raportu, gdyby nie było kultu. Kult to są ludzie, dla których ksiądz Popiełuszko był i ciągle jest ważny” – powiedział rzecznik prasowy Muzeum Księdza Jerzego Popiełuszki Paweł Kęska.
Autorka książki o ks. Popiełuszce Milena Kindziuk przypomniała, że w latach 1984-2014 do grobu ks. Popiełuszki przybyły ponad 23 mln ludzi, w tym wiele oficjalnych delegacji. Dodała, że przy grobie męczennika modlili się m.in. papież Jan Paweł II, kard. Joseph Ratzinger, późniejszy papież Benedykt XVI, prezydent USA George Bush, prezydent Czech Vaclav Havel i premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher.
„Kiedy przygotowywałam książkę o księdzu Jerzym spotykałam się z ludźmi, którzy mówili, jak ważnym przeżyciem dla nich było przybycie do grobu księdza Jerzego, jak wiele łask i cudów udało im się tu wyprosić (…). Jest to świadectwo tego, że kult księdza Jerzego jest nadal żywy, że ksiądz Jerzy jest męczennikiem, który przemawia wciąż do ludzi na całym świecie” – zaznaczyła.
Z raportu wynika, że w latach 2010–2024 Muzeum Ks. Jerzego Popiełuszki, znajdujące się w podziemiach kościoła św. Stanisława Kostki, odwiedziło niemal 446 tys. osób z 78 krajów.
Kindziuk podkreśliła, że jednym z dowodów na to, że kult ks. Popiełuszki jest wciąż się rozwija, są napływające do sanktuarium prośby o przekazanie relikwii błogosławionego. Według raportu, w Polsce znajduje się 1367 relikwii bł. Jerzego Popiełuszki przeznaczonych do publicznego kultu w 794 miejscowościach. Najwięcej relikwii posiadają parafie archidiecezji warszawskiej (143), archidiecezji białostockiej (71) i diecezji warszawsko-praskiej (69).
Za granicą znajdują się 583 relikwie bł. ks. Popiełuszki w 67 krajach świata. Znajdują się one m.in. w Stanach Zjednoczonych, we Włoszech, na Filipinach, w Brazylii i w Kanadzie.
Według raportu, ks. Jerzy Popiełuszko jest patronem 53 placówek edukacyjnych w Polsce. Wśród niech jest 10 szkół średnich, 41 szkół podstawowych, 1 przedszkole i 1 centrum edukacyjne. W Polsce znajduje się 220 pomników, tablic i krzyży upamiętniających ks. Popiełuszkę.
Według rejestru TERYT, stworzonego przez Główny Urząd Statystyczny, imię ks. Jerzego Popiełuszki nosi 225 ulic, placów i rond. Za granicą ulice nazwane na cześć kapelana Solidarności znajdują się m.in. w USA, we Włoszech, Francji i na Węgrzech.
W latach 1984-2009 wydano 195 publikacji książkowych poświęconych księdzu Popiełuszce. Znalazły się wśród nich biografie, opracowania historyczne i teologiczne, zbiory wspomnień, katalogi wystaw, albumy, wydawnictwa źródłowe oraz literatura dewocyjna. Natomiast w latach 2010 – 2024 wydano 207 publikacji książkowych. Znalazły się wśród nich m.in. 34 publikacje biograficzne, 11 albumów i 26 modlitewników.
23 miliony Polek i Polaków odwiedziło miejsce ostatniego spoczynku męczennika
.Ks. Jerzy (Alfons) Popiełuszko urodził się 14 września 1947 r. we wsi Okopy koło Suchowoli. Święcenia kapłańskie przyjął 28 maja 1972 r. Od maja 1980 r. był wikariuszem w parafii św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu.
Po powstaniu Solidarności stał się jej duchowym przywódcą. Był duszpasterzem krajowym ludzi pracy oraz służby zdrowia. Od kwietnia 1982 r. regularnie odprawiał w ostatnie niedziele miesiąca msze św. w intencji Ojczyzny, gromadząc rosnącą liczbę wiernych oraz skupiając rozbite w stanie wojennym środowisko Solidarności. Liturgie stały się symbolem i manifestacją wolności.
19 października 1984 r. ks. Jerzy Popiełuszko wracał z Bydgoszczy, gdzie odprawił mszę św. dla ludzi pracy w kościele Świętych Polskich Braci Męczenników. W pobliżu wioski Górsk został zatrzymany przez trzech funkcjonariusze IV departamentu MSW i zamordowany. Jego ciało wrzucono do Wisły na wysokości tamy we Włocławku.
Pogrzeb bł. ks. Jerzego odbył się 3 listopada 1984 r. i zgromadził około miliona osób. Papież Benedykt XVI 6 czerwca 2010 r. zaliczył duchownego do grona błogosławionych, a papież Franciszek w 2014 r. ustanowił go patronem Solidarności. Proces kanonizacyjny ks. Popiełuszki został otwarty 20 września 2014 r. w diecezji Créteil we Francji.
Zło dobrem zwyciężaj – O polskim bohaterze narodowym – duchowym opiekunie ruchu Solidarności
Życie i dzieło księdza Jerzego Popiełuszki, jego pośmiertne zwycięstwo nad komunistycznym systemem kłamstwa i opresji oraz wezwanie „zło dobrem zwyciężaj” powinny stać się przedmiotem namysłu dla wszystkich, którzy pragną uczynić świat lepszym.
Czterdzieści lat temu moja Ojczyzna, Polska, jako część bloku wschodniego była pod władzą komunistycznej dyktatury. W październiku 1984 roku państwowa telewizja poinformowała o porwaniu charyzmatycznego kaznodziei – księdza Jerzego Popiełuszki – a także o tym, że w sprawę zamieszani byli „działający samowolnie” funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa, czyli policji politycznej czerwonego reżimu. Wkrótce odnaleziono zwłoki kapłana. Biegli nie mieli wątpliwości: było to poprzedzone torturami morderstwo.
Wiadomość ta wstrząsnęła polskim społeczeństwem. W warszawskich uroczystościach pogrzebowych zgładzonego kapłana żegnało ponad 600 tysięcy ludzi, w tym delegacje robotników z zakładów pracy w całym kraju.
Kim był 37-letni kapłan archidiecezji warszawskiej, którego śmierć tak głęboko poruszyła miliony Polaków? Dlaczego w 2010 roku został ogłoszony błogosławionym Kościoła katolickiego?
Aby to zrozumieć, musimy cofnąć się w czasie do II wojny światowej. 1 września 1939 roku niemiecka III Rzesza dokonała zbrojnej napaści na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Następnie, na mocy zawartego 23 sierpnia tamtego roku paktu Ribbentrop-Mołotow, 17 września na Polskę uderzyły wojska sowieckie, zajmując szeroki pas naszych ziem wschodnich. Rzeczpospolita jako państwo upadła, lecz jako utworzone wkrótce Polskie Państwo Podziemne stawiała nieprzerwany opór najeźdźcom – w ścisłej współpracy z aliantami. Między listopadem 1943 a sierpniem 1945 roku, podczas konferencji w Teheranie, Jałcie i Poczdamie, przywódcy Stanów Zjednoczonych Ameryki, Wielkiej Brytanii i Związku Sowieckiego uzgodnili zasady nowego ładu w Europie. Zdecydowali też o losach Polski – państwa od tysiąca lat współtworzącego kulturę Zachodu; kraju, który jako pierwszy stawił opór zbrojnej inwazji III Rzeszy i nie tylko nigdy nie podjął kolaboracji z nazistowskimi Niemcami, lecz tysiącami swoich żołnierzy zasilał wojska alianckie na wszystkich frontach walki z hitlerowcami.
Niestety, na mocy ustaleń Wielkiej Trójki moja Ojczyzna, choć formalnie została wyzwolona, to faktycznie pozostała pod władzą Sowietów. Po tragedii, jaką była zbrodnicza okupacja niemiecka, koniec II wojny światowej przyniósł Polakom nie wolność i rozwój, ale zniewolenie komunistyczne, stałe garnizony Armii Czerwonej i kolonialną podległość wobec imperium ze stolicą w Moskwie.
Opierające się na zależności od Sowietów rządy komunistyczne oraz ich totalitarna ideologia były przeciwieństwem najdroższych Polakom ideałów i aspiracji – takich jak suwerenne państwo, poszanowanie tradycji chrześcijańskiej i wolności religijnej, gospodarka oparta na własności prywatnej i solidaryzmie społecznym, a także pragnienie, by nadrobić zapóźnienia spowodowane zniszczeniem kraju przez dwie wojny światowe. Niestety, obawy polskich patriotów się potwierdziły. Skutki wprowadzenia komunizmu w Polsce były podobne jak w innych miejscach świata: polityczny i ekonomiczny wyzysk przez ZSRR, niewydolna gospodarka, powszechne zubożenie i praca ponad siły, przywileje próżniaczej „czerwonej arystokracji”, systemowe deptanie praw człowieka i autentycznej kultury narodowej, surowa cenzura i państwo policyjne, pokazowe procesy, krwawe pacyfikacje robotniczych protestów, zabójstwa i inne przestępstwa bezkarnego aparatu represji.
Życie społeczne w Polsce rządzonej przez komunistów zostało zatrute zjawiskami, które proroczo opisał George Orwell w powieści pod znamiennym tytułem Rok 1984. Były to np. nowomowa i dwójmyślenie oraz publiczne seanse nienawiści wobec osób napiętnowanych przez władzę jako „wrogowie ludu”. Aby być uznanym za takiego wroga, nie trzeba było wzywać do obalenia reżimu i krytykować wprost jego błędów i niegodziwości. Wystarczyło mówić o oczywistych faktach i używać – zgodnie z ich pierwotnym znaczeniem – takich pojęć, jak wolność, sprawiedliwość, godność człowieka i pracownika, solidarność. Wystarczyło mówić o złu, jakim jest tyrania strachu i oportunizmu; o prawdzie jako wartości nie tylko w życiu jednostkowym, lecz także zbiorowym; o chrześcijańskiej wizji społeczeństwa i miłości ojczyzny. Wystarczyło zachowywać spokój w obliczu nacisków i szykan, publicznie modlić się za prześladowanych i więzionych opozycjonistów, udzielać duchowego i moralnego wsparcia ludziom wewnętrznie wolnym.
W takich właśnie realiach życia pełnił posługę kapłańską Jerzy Popiełuszko. Był kapelanem ogólnonarodowego ruchu Solidarności, powstałego na fali masowych strajków w 1980 roku, wkrótce zdelegalizowanego i kontynuującego działalność w konspiracji. Ksiądz Jerzy stał się dla Polaków prawdziwym autorytetem i budzicielem sumień, bohaterem ucieleśniającym wolnościowe dążenia narodu. Na jego słynne msze w intencji Ojczyzny przychodziły tłumy. Jego płomienne, krzepiące kazania krążyły po całym kraju w formie nagrań magnetofonowych i podziemnych wydawnictw. Jego służba duszpasterska w środowiskach ludzi pracy i opozycji demokratycznej zyskała mu opinię duchowego przewodnika i opiekuna w pełni oddanego swojemu powołaniu.
W odpowiedzi reżim komunistyczny rozpętał kampanię oszczerstw, prowokacji i drwin wymierzoną w księdza Popiełuszkę. Posunął się do prób zastraszenia i fizycznych napaści. A gdy i to nie dało skutku, mężny kapłan został uprowadzony, był torturowany i w końcu został bestialsko zamordowany przez trzech funkcjonariuszy specjalnej komórki Służby Bezpieczeństwa, zajmującej się zwalczaniem Kościoła katolickiego w Polsce. Okoliczności zbrodni do dzisiaj nie zostały w pełni wyjaśnione, a przebieg śledztwa i procesu sądowego wciąż budzi wątpliwości. Sprawców zwolniono na długo przed upływem zasądzonych im długoletnich kar więzienia.
Od pierwszych dni po śmierci księdza Jerzego Popiełuszkę traktowano w Polsce jak męczennika – czyli osobę, która swoją postawą zaświadczyła o heroicznej wierności Ewangelii. Papież Benedykt XVI orzekł, że kapelan Solidarności zginął za wiarę, za chrześcijańskie ideały prawdy i miłości bliźniego. Za to, że z narażeniem życia niósł religijne umocnienie tym, którzy znajdowali się w opresji – jako ludzie i jako chrześcijanie.
Jednak najważniejszym, uniwersalnym i wciąż aktualnym przesłaniem księdza Jerzego były słowa św. Pawła Apostoła z Listu do Rzymian: „Zło dobrem zwyciężaj”. Kapłan zawsze wzywał do tego, by na nikczemność, przemoc i nieludzkie traktowanie nie reagować nikczemnością i przemocą. Przestrzegał, że odpowiadanie złem na zło kazałoby na końcu postawić sobie pytanie, co tak naprawdę zyskaliśmy, skoro zwyciężając, staliśmy się podobni do swoich prześladowców.
Sam wybrał drogę ofiary i poświęcenia aż do końca za wierność wyznawanym wartościom.
Tekst dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze
PAP/MB




