Najnowsze sondaże we Francji. Kolejny wzrost notowań prawicy

Co myślą Francuzi

Co myślą Francuzi? Według najnowszego badania instytutu IPSOS opinia Francuzów na temat prawicowego Rassemblement National ciągle się polepsza. Już prawie połowa uznaje, że ta partia jest w stanie rządzić krajem. Dodatkowo tylko 42 proc. uważa, że islam jest zgodny z wartościami francuskiego społeczeństwa.

Francuzi źle oceniają sytuację kraju

Instytut IPSOS przeprowadził dla liberalno-lewicowej gazety „Le Monde” coroczne duże badanie wśród Francuzów, aby określić, jakie są ich nastroje społeczne i polityczne. Można ogólnie zaobserwować, że zdecydowana większość badanych (90 proc.) ocenia, że ich kraj upada. Ta liczba ciągnie rośnie od prawie 10 lat i osiągnęła rekord. Największa ewolucja jest wśród wyborców bloku centrowego. W 2017 roku, gdy Emmanuel Macron został wybrany na prezydenta, 71 proc. sądziło, że kraj nie upada. Dziś już tylko 33 proc. jest tego zdania.

43 proc. Francuzów czuje gniew, 53 proc. tylko niezadowolenie, a zaledwie 4 proc. odczuwa satysfakcję i spokój. Najbardziej buntowniczy są wyborcy radykalnie lewicowej La France Insoumise (59 proc.) i prawicowego Rassemblement National (58 proc.). Tylko 22 proc. sympatyków centrum określa sytuację Francji jako satysfakcjonującą.

Siła nabywcza pozostaje na pierwszym miejscu trosk Francuzów: 36 proc. Francuzów wskazuje na nią jako jeden z ich priorytetów. Poziom bezpieczeństwa jest na drugim miejscu (22 proc.), na równi z imigracją. Ochrona środowiska jest ważna dla 18 proc. respondentów, wojna na Ukrainie dla 13 proc., nierówności socjalne dla 12 proc., ryzyko terrorystyczne dla 7 proc. i bezrobocie dla 4 proc.

Brak zaufania Francuzów także utrzymuje się na wysokim poziomie i nawet wzrasta. Tylko 21 proc. badanych jest zdania, że „można ufać ludziom” (26 proc. w 2022 roku). 40 proc. ufa Unii Europejskiej (50 proc. w 2022 roku), 20 proc. posłom (36 proc. w 2022 roku), 10 proc. partiom politycznym (18 proc. w 2022 roku) i tylko 20 proc. prezydentowi Republiki. Francuzi mają lepszą opinię o strukturach niezwiązanych bezpośrednio ze światem polityki: 82 proc. ufa małym i średnim przedsiębiorstwom, 81 proc. naukowcom, 79 proc. wojsku, 74 proc. policji, 70 proc. szkole, 68 proc. burmistrzom i 60 proc. przemysłowi jądrowemu.

Co myślą Francuzi? „Za dużo obcokrajowców”

Krytycznie pogarsza się opinia Francuzów o politykach. Według 66 proc. „większość polityków jest skorumpowanych” (57 proc. w 2022 roku), według 81 proc. „demokracja źle funkcjonuje” (67 proc. w 2022 roku) i według 87 proc. „politycy działają głównie dla swoich własnych interesów”.

Szeroko rozpowszechniony jest lęk Francuzów przed przyszłością: 71 proc. badanych jest przywiązanych do „wartości przeszłości”, 75 proc. uważa, że „lepiej było wcześniej”, tylko 36 proc. jest zdania, że przyszłe lata przyniosą im nowe szanse na rozwój. 85 proc. Francuzów wyraża przekonanie, że potrzebny jest autorytarny przywódca, aby odbudować porządek, 52 proc. chciałoby przywrócenia kary śmierci (48 proc. w 2022 roku).

Ponadto 65 proc. Francuzów uznaje, że „we Francji jest za dużo obcokrajowców” (95 proc. wyborców RN, 86 proc. centroprawicowych LR, 26 proc. Zielonych i 28 proc. radykalnie lewicowej LFI). 60 proc. jest zdania, że nie należy sprowadzać zagranicznej siły roboczej. Francuzi masowo uznają, że religia katolicka (91 proc.) i judaizm (79 proc.) są zgodne z wartościami francuskiego społeczeństwa, ale już tylko 42 proc. jest tego samego zdania o islamie.

Partia Marine Le Pen wciąż zyskuje

Najlepsza partia to w oczach Francuzów prawicowy Rassemblement National Marine Le Pen. Już 47 proc. uważa, że ta partia potrafiłaby rządzić krajem (32 proc. w 2020 roku), 42 proc., że jest bliska trosk obywateli (29 proc. w 2020 roku). Żadna inna partia nie notuje takiego wzrostu. Wszystkie inne, z wyłączeniem Socjalistów, którzy pozostają na tym samym poziomie, tracą punkty. Co ciekawe, 58 proc. wyborców centroprawicowych Republikanów jest zdania, że RN jest gotowy do rządzenia (było ich zaledwie 14 proc. dekadę wcześniej). Dotychczas zarzucano partii Marine Le Pen, że jest nieprzygotowania do rządzenia. Poza tym już mniej niż połowa Francuzów (49 proc.) postrzega RN jako „zagrożenie dla demokracji” (60 proc. dziesięć lat temu) i tylko 47 proc. uważa RN za partię „ksenofobiczną” (60 proc. w 2016 roku).

To oznacza, że tzw. „front republikański” może nie przetrwać kolejnych wyborów, i to byłby sukces strategii „dediabolizacji” prowadzonej przez Marine Le Pen, od kiedy przejęła stery partii założonej przez jej ojca, Jean-Marie Le Pena. Pomóc w tym może ostatecznie radykalnie lewicowa La France Insoumise Jeana-Luca Mélenchona: 64 proc. Francuzów uznaje ją za „groźną dla demokracji” (51 proc. w 2020 roku) i tylko 21 proc. sądzi, że potrafiłaby rządzić krajem. Jeżeli druga tura wyborów prezydenckich będzie rywalizacją między kandydatem RN i kandydatem LFI, są szanse, że wygra ten pierwszy.

Nathaniel Garstecka

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 23 października 2025