
"Ranking wyborczy. Siedem najlepszych kampanii wyborów samorządowych 2014"
Najłatwiej jest ośmieszać te kampanie, których bohaterowie nie mając już żadnego pomysłu, sięgali po najbardziej oczywisty: parodii ze swojego nazwiska. Nie ważne jak mówią, ważne, żeby cała Polska opowiadała sobie o kandydatce Półbratek i powtarzała: „Idioci już byli – czas na Głąba”. Tylko że w ten sposób donikąd nie dojdziemy a kampania z kampanii na kampanię staje się nijaka. Regres w tej kampanii był widoczny. Regres kreacji, intelektu, strategii. Regres oczekiwań kandydatów wobec sztabów – i wyborców wobec kandydatów.