Europejski Bank Inwestycyjny zwiększa inwestycje w bezpieczeństwo i obronę

Prezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI) Nadia Calvino zapowiedziała, że w 2025 r. bank zwiększy do 2 mld euro inwestycje w bezpieczeństwo i obronę. Podkreśliła jednak, że zaangażowanie w obronność przez EBI musi iść w parze z dbaniem o zdolności finansowe banku.
Inwestycje w bezpieczeństwo i obronę będą priorytetem w 2025 r.
.Nadia Calvino zaprezentowała w Brukseli wyniki EBI za miniony rok. Jak mówiła, unijny bank rozwojowy przekazał na inwestycje w bezpieczeństwo i obronę w 2024 r. miliard euro – dwukrotnie więcej niż w poprzednim roku. Dodała, że celem na ten rok jest ponowne podwojenie tej kwoty.
EBI zwiększył inwestycje w projekty tzw. podwójnego zastosowania, wykorzystywane w celach zarówno cywilnych, jak i militarnych, w tym także w Polsce. Jak wyliczyła prezes, bank przeznacza pieniądze m.in. na ochronę granic, mobilność wojskową, rozminowywanie, przestrzeń kosmiczną, cyberbezpieczeństwo, sprzęt przeciwzakłóceniowy, ochronę dna morskiego i infrastruktury krytycznej, badania i rozwój oraz drony.
– Realizujemy mandat szefów państw i rządów, by zwiększyć wsparcie EBI dla przemysłu obronnego w Europie, jednocześnie zabezpieczając nasze możliwości finansowe – mówiła w czwartek Nadia Calvino.
Do zwiększenia roli EBI w finansowaniu europejskiej obronności wezwali unijni liderzy na swym szczycie w grudniu 2023 r. Trzy miesiące później – w marcu 2024 r. – przywódcy czternastu krajów członkowskich, w tym Polska, Niemcy i Francja, doszli do wniosku, że EBI powinien robić jednak jeszcze więcej, biorąc pod uwagę skalę potrzeb. W liście do Nadii Calvino zwrócili uwagę, że chociaż EBI zapewnia finansowanie projektów podwójnego zastosowania, to stanowi ono jedynie niewielką część działań EBI. Z kolei w czerwcu 2024 r. przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała liderom na szczycie, że UE potrzebuje na inwestycje w obronność i bezpieczeństwo 500 miliardów euro w ciągu najbliższej dekady.
Nadia Calvino podkreślała, że EBI odpowiada na zapotrzebowanie krajów członkowskich, także tych, które w marcu 2024 r. wezwały do zwiększenia finansowania. Nasze wyniki za zeszły rok pokazują, że to właśnie zrobiliśmy – przekonywała. Zapowiedziała, że w nadchodzących miesiącach EBI zatwierdzi kolejne projekty obronne.
– Nie jesteśmy ministrami obrony, jesteśmy bankiem inwestycyjnym – mówiła prezes EBI. Jak dodała, przemysł obronny jest jedynym sektorem, w którym EBI działa tak aktywnie, badając zapotrzebowanie na rynku. To doprowadziło m.in. do uruchomienia w grudniu 2024 r. specjalnego programu dla małych i średnich przedsiębiorstw działających w sektorze zbrojeniowym o wartości miliarda euro. Teraz sprawdzamy, czy jest dalsze zapotrzebowanie – powiedziała.
Nadia Calvino podkreśliła konieczność zabezpieczenia podstawy finansowania EBI i stabilności banku. Pytana, o to do jakiej wielkości wsparcie dla przemysłu obronnego będzie dla banku bezpieczne, odpowiedziała, że EBI reaguje na zapotrzebowanie.
Unijni liderzy powrócą do kwestii finansowania projektów obronnych na nadzwyczajnym szczycie w poniedziałek w Brukseli. EBI jest jedną z potencjalnych opcji finansowania potrzeb UE w obszarze bezpieczeństwa, obok pozyskania środków poprzez obligacje i zwiększenia wkładu państw członkowskich do budżetu UE.
Potrzebujemy znacznie większych wydatków na obronę
.Potrzebujemy większych, lepiej wyposażonych sił, solidniejszego transatlantyckiego przemysłu obronnego, zwiększonych zdolności produkcyjnych w dziedzinie obronności, większych inwestycji w innowacje, a także zapewnienia bezpieczeństwa naszym łańcuchom dostaw. Sojusznicy już teraz zwiększają swoje wysiłki i planują nabyć tysiące systemów obrony powietrznej i artyleryjskiej, a oprócz tego setki nowoczesnych samolotów – głównie F-35 nowej generacji – a także zapewnić znaczne możliwości high-end – mówił Mark RUTTE, sekretarz generalny NATO w swoim pierwszym publicznym wystąpieniu, 1 października 2024 roku.
„Ale aby naprawdę dopasować nasze możliwości do naszych potrzeb, musimy znacznie zwiększyć wydatki na obronę. Będę współpracować z sojusznikami, aby zapewnić, że zainwestujemy wystarczająco dużo w odpowiednie obszary i że będziemy sprawiedliwie dźwigać ciężar naszej zbiorowej obrony. Każdy z nas musi zapłacić swoją sprawiedliwą część”.
Tekst przemówienia z 1 października 2024 roku można przeczytać na łamach „Wszystko co Najważniejsze” pod linkiem: Mark RUTTE: Potrzebujemy znacznie większych wydatków na obronę.
Magdalena Cedro/PAP/WszystkocoNajważniejsze/rb