Nagroda Kustosz Pamięci Narodowej 2024 – nagrodzeni

Przyznano nagrodę „Kustosz Pamięci Narodowej 2024”. Nagroda ta została ustanowiona w lipcu 2002 roku przez pierwszego prezesa Instytutu Pamięci Narodowej prof. Leona Kieresa. Inicjatorem wyróżnienia był prof. Janusz Kurtyka, ówczesny dyrektor Oddziału IPN w Krakowie. Ideą nagrody jest krzewienie szacunku dla przeszłości narodu i wartości, dzięki którym Polska odrodziła się po latach zniewolenia. Wyróżnienie ma charakter honorowy, a jego laureaci otrzymują tytuł Kustosza Pamięci Narodowej.
Kogo wyróżniła nagroda Kustosz Pamięci Narodowej 2024?
.Nagroda Kustosz Pamięci Narodowej jest przyznawana corocznie przez Kapitułę pod przewodnictwem prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, w której skład wchodzą dotychczasowi laureaci nagrody. Mogą ją otrzymać instytucje, organizacje społeczne i osoby fizyczne za szczególnie aktywny udział w upamiętnianiu historii narodu polskiego w latach 1939−1989, a także za działalność publiczną zbieżną z ustawowymi celami Instytutu Pamięci Narodowej.
Przedstawiamy biogramy osób, którzy otrzymali nagrodę Kustosz Pamięci Narodowej 2024:
Tadeusz Wojciech Drwal

.To działacz społeczny, członek opozycji antykomunistycznej i poeta. W latach 1977−1982 był aktywnym członkiem ruchów niezależnych od władz PRL. Współpracował z Zarządem Regionu Małopolska NSZZ „Solidarność” i Niezależnym Zrzeszeniem Studentów. Utworzył Komitet Przeciw Represjom za Odmowę Służby Wojskowej, którym również kierował. Był współzałożycielem Wydawnictwa Pacyfistycznego, a swoje utwory publikował w Wydawnictwie Kultury Alternatywnej. Po wprowadzeniu stanu wojennego został pełnomocnikiem przewodniczącego Regionalnego Komitetu Strajkowego Mieczysława Gila. Od 8 kwietnia 1982 r. do 14 czerwca 1982 r. internowany w Zakładzie Karnym w Załężu. W grudniu tego samego roku wyjechał do USA, gdzie w latach 1983−1985 swoją aktywnością przyczynił się do integracji tamtejszych środowisk wspierających „Solidarność”. Do Polski wrócił w 1988 r. Zaangażował się m.in. w działania Konfederacji Polski Niepodległej i tworzącej się Unii Wolności. W 1992 r. wyjechał w Sudety. Tadeusz W. Drwal jest założycielem i pełnomocnikiem Krakowskiego Komitetu Krzyża Solidarności oraz inicjatorem przywrócenia odznaczenia Krzyża Niepodległości i utworzenia Krzyża Wolności i Solidarności. Projekt ten uzyskał poparcie m.in. NSZZ „Solidarność”, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Janusza Kurtyki i kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Janusza Krupskiego. Został wniesiony do Sejmu jako wspólny projekt poselski parlamentarzystów PO i PiS. To jedno z najważniejszych odznaczeń, które mogą otrzymać członkowie opozycji antykomunistycznej z okresu PRL za działalność na rzecz wolności i niepodległości Polski. Krzyż Wolności i Solidarności ustanowiono w 2010 r., a jego pierwsze wręczenie odbyło się rok później.
o. Franciszek Jan Pająk (imię zakonne – Jerzy)

.Pochodzi z religijnej i patriotycznej rodziny wielodzietnej. Ukończył studia filozoficzne i teologiczne. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1970 r. Przez pierwsze 10 lat posługi pracował jako katecheta. Najpierw był przełożonym krakowskiej wspólnoty braci kapucynów, a następnie prowincjałem. Klasztor krakowski w tym czasie stał się ważnym ośrodkiem działalności konspiracyjnej krakowskiej „Solidarności”. To tu drukowano m.in. prasę podziemną, którą kolportowano po Krakowie. W klasztorze ukrywani byli działacze „Solidarności” i Komitetu Obrony Robotników. W 2006 r. został mianowany kapelanem kombatantów AK przez ks. kard. Stanisława Dziwisza, a w 2008 r. kapelanem Związku Sybiraków Oddział w Krakowie. W 2018 r. został również kapelanem Bractwa Kurkowego. Otrzymał też tytuł szlachecki herbu „Złoty Kur”. Bractwo to prowadzi szeroką działalność religijno-patriotyczną, a także społeczną. Franciszek Pająk od wielu lat upamiętnia postacie i dzieło wybitnych patriotów polskich, odprawiając msze święte oraz głosząc kazania podczas uroczystości w wielu miejscach w Polsce. Ponadto poświęcił wiele tablic memoratywnych i innych upamiętnień. Za działalność duszpastersko-niepodległościową został wyróżniony wieloma nagrodami i medalami.
Zofia Biernadska

.Jedna z niewielu żyjących osób będących świadkami szlaku armii generała Władysława Andersa. Mieszka w Chicago, gdzie od wielu lat aktywnie działa na rzecz upamiętniania najnowszej historii Polski. Doświadczyła tułaczki i niewoli syberyjskich łagrów. W 1940 r. w kwietniu została aresztowana i zesłana w głąb ZSRS. Dwa lata później wstąpiła do Pomocniczej Służby Kobiet w Czok-Pak, w Kazachstanie. Po przejściu szkoleń wojskowych na Środkowym Wschodzie 10 lutego 1944 r. wraz z wojskiem opuściła Egipt. Po wylądowaniu we Włoszech służyła w 318. Kompanii Kantyn Polowych i Bibliotek Ruchomych. Brała udział w bitwie pod Monte Cassino, gdzie zajmowała się rannymi. Zofia Biernadska przez lata dbała o kształcenie młodego pokolenia skupionego w Związku Harcerstwa Polskiego oraz środowisku polonijnych szkół. Aktywna w Stowarzyszeniu Polskich Kombatantów i Stowarzyszeniu Weteranów Armii Polskiej w Ameryce. Za swoje zasługi została odznaczona Krzyżem Monte Cassino. Otrzymała również: 1939–45 Star, Italy Star, Defence Medal, Krzyż Czynu Bojowego Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Medal Sybiraków i Złoty Krzyż Zasługi.
Stowarzyszenie „Rodzina Piaśnicka”

.Stowarzyszenie istnieje od 1996 r. Historia jego powstania ma związek z budową kościoła pw. Chrystusa Króla i Błogosławionej Alicji Kotowskiej w Wejherowie w 1986 r., który od samego początku był dedykowany męczennikom piaśnickim. Z inicjatywy organizacji i ks. Daniela Nowaka część kościoła nazwano właśnie kaplicą piaśnicką, a jej wystrój nawiązuje do symboliki lasu piaśnickiego. Stowarzyszenie uczyniło motywem przewodnim swojego działania ochronę pamięci o ofiarach niemieckiej zbrodni. Potrzeba skupienia członków rodzin, które straciły bliskich w Piaśnicy, otoczenia ich opieką duchową i wspólnego budowania pamięci o ofiarach, było główną myślą towarzyszącą inicjatorom tego gremium. Stowarzyszenie wypracowuje model nowoczesnej współpracy różnych instytucji w tworzeniu dialogu społecznego w miejscu o tak bolesnej historii. Dąży do zachowania zwłaszcza w kolejnych pokoleniach wiedzy i pamięci o ofierze życia za ojczyznę złożonej w Lasach Piaśnickich przez mieszkańców Wejherowa i Pomorza. Zasadniczym celem Stowarzyszenia jest bieżące sprawowanie opieki nad grobami Cmentarza Piaśnickiego oraz przygotowywanie uroczystości religijno-patriotycznych, które co roku odbywają się w tym miejscu w pierwszą niedzielę października i gromadzą setki uczestników. Stowarzyszenie realizuje swoje cele m.in. przez organizowanie spotkań dotyczących historii zbrodni, zwłaszcza z młodzieżą, współpracę z innymi stowarzyszeniami, uznanymi historykami i instytucjami, działalność wydawniczą, prezentowanie wystaw oraz pracy społecznej członków, a także sympatyków na rzecz przedsięwzięć statutowych Stowarzyszenia.
Śp. bp Władysław Miziołek (1914–2000)

.Pełnił posługę kapłańską i biskupią w czasach niemieckiej okupacji oraz komunistycznego
zniewolenia. W 1940 r. po święceniach podjął pracę duszpasterską jako prefekt w Karczewie i kapelan w Zakładzie Sióstr Rodziny Maryi w Międzylesiu. Jako wikary współpracował m.in. z Polskim Państwem Podziemnym. W 1951 r. został powołany przez Prymasa Wyszyńskiego na funkcję prokuratora Seminarium i prefekta studiów, a w 1957 r. na regensa Wyższego Seminarium w Warszawie. Od 13 października 1962 r. do 6 maja 1964 r. Władysław Miziołek był inwigilowany przez SB w ramach sprawy operacyjnej obserwacji o kryptonimie „Diakon”. W 1969 r. został sufraganem Archidiecezji Warszawskiej. Decyzją KC PZPR zablokowano awans bpa Miziołka na objęcie funkcji ordynariusza archidiecezji wrocławskiej. W Metropolii Warszawskiej pracował na polu ekumenicznym, po śmierci Prymasa Tysiąclecia został Wikariuszem Kapitulnym, pełnił godność Wikariusza Generalnego i Przewodniczącego Wydziału Duszpasterstwa. Z ramienia Episkopatu Polski przydzielony do prac w Komisji Ogólnej i Maryjnej. W komisji do spraw Duszpasterstwa Ogólnego był od 1974 r. zastępcą przewodniczącego, a następnie przewodniczącym. Jako biskup uczestniczył w powołaniu Akademickiego Studium Teologii Katolickiej przekształconego w Papieski Wydział Teologiczny. Odpowiadał za przygotowanie II Synodu Archidiecezji Warszawskiej, trzech pielgrzymek Jana Pawła II w Polsce, pogrzebu Prymasa Tysiąclecia. Przewodniczył powołanemu w grudniu 1981 r. Prymasowskiemu Komitetowi Pomocy Pozbawionym Wolności i ich Rodzinom. Dzięki jego działaniom udało się zebrać i przechować zapisy zbrodni stanu wojennego, by nie wpadły w ręce SB. Kapłańskiej służbie Deo et Patria i biskupiemu zawołaniu „Ministrare – służyć” pozostał wierny do końca swoich dni.
Laureaci poprzednich edycji Nagrody „Kustosz Pamięci Narodowej”
2002
prof. Elżbieta Zawacka
prof. Tomasz Strzembosz
Andrzej Zagórski
2003
prof. Janusz Kazimierz Zawodny
Komisja Historii Kobiet w Walce o Niepodległość
Studium Polski Podziemnej w Londynie
2004
prof. Władysław Bartoszewski
Zespół Redakcyjny edycji Zrzeszenie „Wolność i Niezawisłość” w dokumentach
Zofia Leszczyńska
2005
prof. Barbara Otwinowska
gen. Bolesław Nieczuja-Ostrowski
ppłk Stanisław Dąbrowa-Kostka
o. Józef Mońko
Stowarzyszenie „Archiwum Solidarności”
2006
Zakon oo. Paulinów
Eugeniusz i Czesława Cydzikowie
dr hab. Andrzej Krzysztof Kunert
Zofia i Zbigniew Romaszewscy
2007
Paweł Jasienica – nagroda pośmiertna
Halina Martinowa
ks. prałat Wacław Karłowicz
Obywatelski Komitet Poszukiwań Mieszkańców Suwalszczyzny Zaginionych w Lipcu 1945 r.
2008
Irena i Jadwiga Zappe
Helena Filipionek
Zygmunt Walkowski
Związek Polaków na Białorusi
2009
Eugenia Maresch
ks. Czesław Wala
Ludwik Jerzy Rossowski
Zespół Redakcyjny „Zeszytów Historycznych”
Instytut Józefa Piłsudskiego w Londynie
Instytut Józefa Piłsudskiego w Ameryce
2010
prof. Janusz Kurtyka – nagroda pośmiertna
ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
prof. Jan Łopuski
Niezależny Komitet Historyczny Badania Zbrodni Katyńskiej
Komitet Katyński
Muzeum Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki
2011
Ewa Siemaszko i Władysław Siemaszko
Adam Borowski
Adam Macedoński
Społeczny Komitet Pamięci Górników KWK „Wujek” Poległych 16 Grudnia 1981 r.
Związek Sybiraków
2012
Julien H. Bryan – nagroda pośmiertna
Zygmunt Goławski
Urszula Ewa Łukomska
Dieter Schenk
Stowarzyszenie „Memoriał 2013
Tomasz Merta – nagroda pośmiertna
Tadeusz Kukiz
Biblioteka Polska w Paryżu
Zdzisław Rachtan
Stowarzyszenie Upamiętniania Polaków Pomordowanych na Wołyniu
2014
Roman Aftanazy – nagroda pośmiertna
Czesław Blicharski
Anatol Franciszek Sulik
Oleg Zakirov
Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej
2015
Janusz Krupski – nagroda pośmiertna
Juliusz Kulesza
Kazimierz Piechowski
Muzeum Polskie w Rapperswilu
Zofia Pilecka-Optułowicz i Andrzej Pilecki
2016
Irena Sandecka – nagroda pośmiertna
gen. Janusz Brochwicz-Lewiński ps. „Gryf”
dr hab. Janusz Smaza
Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej
Stowarzyszenie Pokolenie
2017
prof. Lech A. Kaczyński, prezydent RP – nagroda pośmiertna
Janusz Wasylkowski
o. Antoni Herkulan Wróbel
Stowarzyszenie Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów
Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce 2018
Bogusław Nizieński
Marlena Piekarska-Olszówka
Anna Rastawicka
Polski Teatr Ludowy we Lwowie
Stowarzyszenie Huta Pieniacka
2019
Ryszard Kaczorowski – nagroda pośmiertna
Janusz Horoszkiewicz
Marek Strok
prof. Wanda Półtawska
Polskie Towarzystwo Opieki nad Grobami Wojskowymi we Lwowie
2020
Wojciech Ziembiński – nagroda pośmiertna
Kazimierz Cholewa
Wasyl Haniewicz
Komitet Pamięci Gusen
Andrzej Pityński
2021
Jerzy Giza
Czesław Nowak
ks. Władysław Palmowski
Muzeum Polskie w Ameryce
oo. Redemptoryści pełniący posługę w Radiu Maryja
2022
ks. Adolf Chojnacki – nagroda pośmiertna
Grupa Rekonstrukcji Historycznej „First to Fight”
Waldemar Kowalski
Edward Müller
Bohdan Jerzy Urbankowski
Historia cały czas odkrywana
.”Był czerwiec 2010 roku, gdy do Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej (IPN) w Krakowie zadzwonił Piotr Leleń, właściciel firmy zajmującej się wywozem śmieci, odpadów i gruzu. Oświadczył, że chciałby przekazać do archiwum IPN materiały, które miały trafić na wysypisko śmieci. Szybko się okazało, że chodzi o 21 teczek z plakatami i ulotkami Solidarności – niezależnego związku zawodowego, którego narodziny latem 1980 r. zapoczątkowały rozpad systemu komunistycznego w Europie Środkowo-Wschodniej.
Dokumenty trafiły do nas w samą porę, bo większość była już nieco zniszczona i pokryta grzybem. Zbiór przewieziono do Warszawy i poddano konserwacji. Nasze specjalistki spisały się na medal. Z ocalonych materiałów o bezspornej wartości historycznej i artystycznej mogą dziś bez przeszkód korzystać naukowcy i dziennikarze z Polski i całego świata.
Archiwiści spod każdej szerokości geograficznej doskonale wiedzą, że bezcenne dokumenty zdarza się znaleźć tam, gdzie nikt by się ich nie spodziewał: na śmietnikach, poddaszach, w piwnicach czy ogródkach działkowych. To, co dla jednych będzie tylko zakurzoną pamiątką rodzinną, w rękach badacza może się stać fascynującym materiałem źródłowym. Z takich okruchów historii można później – jak z puzzli – układać szerszy obraz dziejów i skutecznie przekazywać go następnym pokoleniom.
Bez darczyńców archiwa na całym świecie byłyby bez porównania uboższe. W Instytucie Pamięci Narodowej przekonaliśmy się o tym bardzo szybko. Pierwszy z moich poprzedników na stanowisku Prezesa IPN objął funkcję latem 2000 r., a już w maju następnego roku do Instytutu zgłosił się pierwszy prywatny darczyńca. Z biegiem lat przybywali kolejni. Gabriela Grabowska przekazała nam pamiątki po swym wujku Aleksandrze Kołodziejczyku – więźniu z pierwszego transportu do KL Auschwitz w czerwcu 1940 r. Niemal w tym samym czasie, gdy w Oświęcimiu – przemianowanym na Auschwitz – Niemcy urządzali obóz koncentracyjny, w Katyniu i innych miejscowościach Sowieci mordowali tysiące polskich obywateli: oficerów Wojska Polskiego, policjantów, urzędników. Wśród ofiar był Julian Gruner, zamordowany w Charkowie. Jego córka, Ewa Gruner-Żarnoch, przekazała nam zdjęcia i dokumenty ojca oraz przedmioty, które miał przy sobie w chwili śmierci. Podobnych historii jest znacznie więcej. Dość powiedzieć, że mamy już dziś prawie 3,5 tys. darczyńców.
Przybyło ich zwłaszcza po roku 2017, gdy Instytut Pamięci Narodowej uruchomił projekt „Archiwum Pełne Pamięci” [LINK]. Chodziło o to, by podjąć systematyczną – i odpowiednio nagłośnioną – akcję na rzecz ocalenia, zabezpieczenia i udostępnienia dokumentów ze zbiorów prywatnych. Odzew przekroczył nasze najśmielsze oczekiwania.
Wśród darczyńców IPN od lat są też osoby i instytucje z zagranicy. Dzięki życzliwości Sama Bryana pozyskaliśmy kilkanaście tysięcy skanów zdjęć i dokumentów jego ojca Juliena Bryana, który jako amerykański fotograf i filmowiec dokumentował niemieckie oblężenie Warszawy we wrześniu 1939 r., życie przed- i powojennej Polski, Związku Sowieckiego i niemieckiej III Rzeszy. Julita Portait przekazała nam w darze charakterystyczny pasiak swego wuja Jeana Pugeta – obywatela Francji urodzonego w Warszawie, więźnia niemieckich obozów koncentracyjnych Natzweiler i Dachau. Przykłady zagranicznych darczyńców także można by długo mnożyć”.