Nie widziałem w polskiej polityce takiego postępu w tak krótkim czasie [Jakub SZYMCZUK]

Pamiętam jeszcze jak cisnąłem po kandydacie na prezydenta Karolu Nawrockim w kampanii, za zdjęcie z kiełbasą. Nie mogłem tego jakoś zaakceptować, że popełniane są tak oczywiste błędy, patrząc na tamtego Karola Nawrockiego a dzisiejszego Prezydenta Karola Nawrockiego, jestem w ciężkim szoku jak szybko można zrobić tak gigantyczny postęp – napisał w dniu 17 września na portalu „X” (dawniej Twitter) były fotograf prezydenta Andrzeja Dudy, Jakub Szymczuk.
Nie widziałem w polskiej polityce takiego postępu w tak krótkim czasie
.W opublikowanym 17 września na portalu „X” poście Jakub Szymczuk podkreślił, iż Karol Nawrocki od momentu nominowania na kandydata obywatelskiego pod koniec listopada 2024 r. do wygrania wyborów prezydenckich 1 czerwca 2025 r., a następnie realizacji dyplomacji prezydenckiej, poczynił ogromny postęp w zakresie zarządzania własnym wizerunkiem i ogólnej prezencji. Przykładem tego ma być niedawne spotkanie Karola Nawrockiego z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.
„Pamiętam jeszcze jak cisnąłem po kandydacie na prezydenta Karolu Nawrockim w kampanii, za zdjęcie z kiełbasą. Nie mogłem tego jakoś zaakceptować, że popełniane są tak oczywiste błędy, patrząc na tamtego Karola Nawrockiego a dzisiejszego Prezydenta Karola Nawrockiego, jestem w ciężkim szoku jak szybko można zrobić tak gigantyczny postęp” – stwierdził Jakub Szymczuk.
Następnie dodał: „Fotografowałem wielokrotnie sytuacje z Macronem, wiem jaki on jest cwany, jak umie rozgrywać gesty. To jak PKN wyglądał na tej wizycie jest piorunujące. Facet ma potężną aparycję a jednocześnie luz jakiego nie powstydziliby się wyjadacze z amerykańskiej topki. Pięknie tę sytuację wykorzystuje Mikołaj Bujak”.
„Natomiast zaznaczę jeszcze raz… nie widziałem w polskiej polityce takiego postępu w tak krótkim czasie. Żeby z gościa robiącego błędy na poziomie polityki samorządowej w niecały rok wejść do Pałacu Elizejskiego i skasować grą gestów Prezydenta Francji. WOW!” – zaznaczył Jakub Szymczuk.
Kim jest Jakub Szymczuk?
.Jakub Szymczuk (ur. 1985 w Warszawie) to polski fotograf, absolwent Wydziału Sztuki Mediów warszawskiej ASP, w latach 2017-2024 oficjalny fotograf prezydenta RP Andrzeja Dudy, wieloletni fotoreporter „Gościa Niedzielnego” i współpracownik „Polska The Times”. Jest laureatem wielu prestiżowych nagród fotograficznych, takich jak chociażby Grand Press Photo, które uzyskał za zdjęcie z „Czarnego czwartku na Majdanie w 2014 roku – otrzymało ono także status „Zdjęcia XX-lecia”. Został odznaczony także Złotym Krzyżem Zasługi.
Fotograf prezydenta
.Fotografowie delegacji zawsze trochę ze sobą rywalizują. Kto uchwyci najlepszy moment, kto złapie swojego polityka w centrum kadru. Zwłaszcza w przypadku formatów, które nie są bilateralne, tylko trójstronne albo wielostronne, gdzie każdy chce pokazać swojego VIP-a jako lidera – pisze Jakub SZYMCZUK w tekście „Fotograf prezydenta„.
To, co zobaczyłem w Davos, musiałem pokazać na prawdziwej arenie dyplomatycznej gry. Szczyt Trójkąta Weimarskiego. Rozmowy z Scholzem i Macronem – politykami, którzy patrzyli na nas z rezerwą, momentami wręcz niechętnie. Panowie przyzwyczajeni do tego, że to do nich należy ostatnie słowo w europejskich sprawach, że to oni wyznaczają kierunki.
Tym razem było inaczej. Musieli się liczyć z Polską – z tym, co mówił prezydent Duda, z naszym stanowiskiem. Nasz głos był nie tylko słyszalny, ale i traktowany poważnie. Na spotkaniu też było poważnie, jednak z tego, co widziałem, nie wynikało to z troski o Ukrainę. Raczej z potrzeby zachowania dominacji – prymatu Francji i Niemiec w rozgrywaniu regionalnej polityki. Oni chcieli nasz głos zneutralizować, a my – umocnić.
.Moją rolą było uchwycić to tak, by nikt nie miał wątpliwości, kto w tym układzie nadaje ton. Kto prowadzi, a kto daje się prowadzić za rękę. Musiało to być widoczne na pierwszy rzut oka. Każdy, kto spojrzy na te zdjęcia, powinien to poczuć – instynktownie, bez potrzeby dodatkowych wyjaśnień. Decydujący moment? Siła obrazu? Wszystko w jednym! Fotografowie delegacji zawsze trochę ze sobą rywalizują. Kto uchwyci najlepszy moment, kto złapie swojego polityka w centrum kadru. Zwłaszcza w przypadku formatów, które nie są bilateralne, tylko trójstronne albo wielostronne, gdzie każdy chce pokazać swojego VIP-a jako lidera.
LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/jakub-szymczuk-fotograf-prezydenta/
Marcin Jarzębski