Pałac Prezydencki jest strasznie brzydki [Bronisław Komorowski]

Były prezydent Bronisław Komorowski w czasie sprawowania urzędu mieszkał w Belwederze. Wybór był oczywisty; w Pałacu Prezydenckim jest „strasznie brzydko” a sam budynek jest zaprzeczeniem wszelkiej estetyki i logiki - powiedział.

Były prezydent Bronisław Komorowski w czasie sprawowania urzędu mieszkał w Belwederze. Wybór był oczywisty; w Pałacu Prezydenckim jest „strasznie brzydko” a sam budynek jest zaprzeczeniem wszelkiej estetyki i logiki – powiedział.

Bronisław Komorowski o Pałacu Prezydenckim

.Prezydent Karol Nawrocki wraz z żoną i dziećmi na razie mieszkają w Belwederze, będącym jedną z rezydencji przeznaczonych dla głowy państwa. Jak poinformował rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz „nie ma jeszcze decyzji, gdzie ostatecznie zamieszkają przez najbliższe pięć lat”. W Pałacu Prezydenckim w najbliższym czasie odbędzie się planowany remont i nie jest jasne, czy po jego ukończeniu para prezydencka opuści Belweder. W przeszłości mieszkali w nim m.in. Lech Wałęsa i Bronisław Komorowski.

Były prezydent Bronisław Komorowski pytany, czy doradziłby parze prezydenckiej pozostanie na stałe w Belwederze, powstrzymał się od opinii, zaznaczając, że każdy ma swoją estetykę. Dodał, że w jego przypadku wybór prezydenckiej rezydencji był oczywisty. – W Pałacu Prezydenckim jest strasznie brzydko. To jest po prostu zaprzeczenie wszelkiej estetyki i logiki – ocenił Bronisław Komorowski.

Jak wyjaśnił, w pierwotnym zamyśle pałacu, z czasów jego budowy, pokoje gospodarza mieściły się na pierwszym piętrze, sale reprezentacyjne na parterze i pierwszym piętrze a na ostatnim mieszkała służba. – Ktoś odwrócił tę logikę – wskazał Bronisław Komorowski.

– Prezydent pracuje na pierwszym piętrze, przyjmuje gości, a mieszka na ostatnim piętrze, tam gdzie kiedyś mieszkała służba. Tam są relatywnie niskie stropy. Bardzo brzydko jest to urządzone. Myśmy z żoną w 2010 roku, jak popatrzyliśmy na to kompletne bezguście i brak logiki, to powiedzieliśmy „nie, nie, absolutnie” i wybraliśmy Belweder – dodał Bronisław Komorowski.

Pierwsza para prezydencka, która wprowadziła się do Pałacu na Krakowskim Przedmieściu

.Pierwszą parą, która po wolnych i powszechnych wyborach prezydenckich w 1990 roku, wprowadziła się do Pałacu na Krakowskim Przedmieściu byli Lech Wałęsa i jego żona Danuta. Nie zamieszkali tam jednak na początku kadencji – wcześniej prawie cztery lata pierwsza para spędziła w Belwederze. W udzielanych mediom wiele lat później wywiadach Wałęsa skarżył się, że nie mógł tam spać, bo okna jego sypialni wychodziły na ulicę, i bez przerwy było słychać wycie silników. Po niespełna roku od przeprowadzki do Pałacu Wałęsa przegrał wybory z Aleksandrem Kwaśniewskim i musiał wyprowadzić się z Krakowskiego Przedmieścia.

Aleksander Kwaśniewski zamieszkał w Pałacu z żoną Jolantą i nastoletnią córką Aleksandrą. W jego ocenie, Pałac to dobre miejsce dla prezydenta, ze względu na jego położenie w centrum miasta, w pobliżu Sejmu oraz siedziby BBN oraz ze względu na to, że w budynku jest wystarczająco dużo miejsca dla prezydenckiej administracji. W Pałacu Prezydenckim mieszkali też Maria i Lech Kaczyńscy, bez córki Marty – która była już dorosła i założyła własną rodzinę.

Andrzej Duda wraz z żoną Agatą i okresowo z córką Kingą również mieszkali w Pałacu podczas obu kadencji prezydenta. We wrześniu 2018 roku – w 100–lecie odzyskania przez Polskę niepodległości – w Pałacu została otwarta Sala Orderu Orła Białego. W lipcu 2025 r. w pałacowej kaplicy odbył się ślub córki prezydenta, z kolei przyjęcie weselne urządzono w zabytkowym ogrodzie, który jest częścią Pałacu Prezydenckiego. KPRP zapewniła, że wszystkie koszty wydarzenia pokrył prezydent ze środków prywatnych. 

Ślub wzbudził wiele kontrowersji, ale nie był pierwszym wydarzeniem tego typu w kaplicy Pałacu Prezydenckiego. Podobne uroczystości miały miejsce już wcześniej np. w 2005 r. odbył się tam ślub kościelny prezydenta Kwaśniewskiego, a w 2000 r. szefa kancelarii Ryszarda Kalisza.

Pałac Prezydencki został wzniesiony w latach czterdziestych XVII wieku przez hetmana wielkiego koronnego Stanisława Koniecpolskiego i jego syna Aleksandra, według projektu Konstantyna Tencalla – nadwornego architekta króla Władysława IV. Zaledwie kilka lat po wybudowaniu pałac przeszedł na własność rodu Lubomirskich, a w 1674 roku na prawie 150 lat trafił w ręce Radziwiłłów z linii Nieświeskiej. W latach 1768-1778 został zaadaptowany na teatr, a swoją specjalną lożę miał król Stanisław August Poniatowski.

Przebudowywany i remontowany, a jednak brzydki?

.Podczas swojej długiej historii pałac był wielokrotnie przebudowywany i remontowany. W 1852 roku w wyniku pożaru niemal zupełnie zniszczony został korpus główny. Przebudowa pałacu z początku XIX wieku na styl klasycystyczny nadała mu obecnego kształtu.

Z kolei Belweder zbudowano w I połowie XVI wieku, na skarpie wiślanej. Wcześniej w tym miejscu najprawdopodobniej znajdowała się rezydencja królowej Bony. Kolejny właściciel tych terenów, kanclerz wielki litewski Krzysztof Zygmunt Pac przebudował stary obiekt bądź wzniósł na jego miejscu nowy. Nazwano go Belwederem, od włoskich słów bel vedere, co znaczy „piękny widok”. W XVIII w. król Polski Stanisław August Poniatowski włączył Belweder do Łazienek – swojej letniej rezydencji.

Budynek również był wielokrotnie przebudowywany. Zamieszkiwał w nim m.in. Naczelnik Państwa marszałek Józef Piłsudski. następnie, do 1926 roku pełnił funkcję siedziby Prezydentów RP – Gabriela Narutowicza i Stanisława Wojciechowskiego. Podczas niemieckiej okupacji urzędował w nim niemiecki gubernator dystryktu warszawskiego Generalnego Gubernatorstwa Ludwig Fischer. Po upadku Powstania Warszawskiego wycofujący się z Warszawy Niemcy nie zdążyli wysadzić Belwederu w powietrze. Pałac stał się siedzibą Biura Prezydialnego Krajowej Rady Narodowej, której przewodniczącym był Bolesław Bierut. Później urzędował w Belwederze jako Prezydent RP. Od 1952 roku pałac pełnił funkcję siedziby Rady Państwa i jej Przewodniczącego. W 1989 roku Belweder na powrót stał się siedzibą Prezydenta.

Polska jest naszą wspólną Ojczyzną

.Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli, a władzę zwierzchnią w Rzeczpospolitej sprawuje naród, dlatego witam naród polski w granicach Rzeczpospolitej i poza granicami Rzeczpospolitej, witam tysiące, dziesiątki tysięcy obywateli i obywatelek państwa polskiego, które przyjechały dzisiaj do Warszawy i których mijałem pod polskim Sejmem – mówił Karol NAWROCKI w Sejmie w dniu 6 sierpnia 2025 roku.

Witam wszystkie te miliony wyborców, które wybrały swojego prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, który przed momentem złożył swoją przysięgę. Dziękuję wszystkim za oddane głosy, za wsparcie, dziękuję także tym Drodzy Państwo, którzy nie głosowali na mnie, a którzy to wzięli udział w tym demokratycznym akcie wyborczym w związku ze świętem naszej demokracji 1 czerwca.

Szanowny Panie prezydencie, Panowie prezydenci, szanowny Panie Marszałku Sejmu, Pani Marszałek Senatu, Panie premierze, drodzy członkowie Zgromadzenia Narodowego, ekscelencje, eminencje, generałowie, drodzy Państwo, wolny wybór wolnego narodu postawił mnie dziś przed Państwem. Postawił mnie on przed Państwem wbrew wyborczej propagandzie, kłamstwom, teatrowi politycznemu i wbrew pogardzie z którą się spotykałem w drodze do urzędu prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej.

I wybaczałem jako chrześcijanin ze spokojem serca i z głębi serca wybaczam całą tą pogardę i to co działo się w trakcie wyborów. Mamy drodzy Państwo jako wspólnota narodowa właśnie tę wielką wartość przywiązania do wartości, tożsamości chrześcijańskiej i to nie powinno się zmieniać, a w wartościach chrześcijańskich miłość, miłosierdzie do drugiego człowieka jest jednym z podstawowych elementów. Ale te wybory i 1 czerwca wysłały także silny głos suwerena do całej klasy politycznej, wybierając mnie na urząd prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, to głos, że dalej tak rządzić nie można i że dzisiaj Polska tak wyglądać nie powinna.

To drodzy Państwo głos Polek i Polaków, że chcą, aby politycy spełniali obietnice składane w czasie kampanii wyborczej. 1 czerwca to wyraźny sygnał, że Polacy chcą wypełniania obietnic wyborczych, że chcą wybierania swojego prezydenta w poczuciu wolności i nie ulegną propagandzie politycznej. Mówię to tylko dlatego, bowiem 1 czerwca jeszcze raz wszyscy przekonaliśmy się, że prezydent Rzeczypospolitej Polskiej musi być tylko i aż głosem obywateli i obywatelek Rzeczypospolitej i nikim więcej. Ja jako prezydent Polski będę głosem narodu polskiego i takie mam przed sobą zadanie.

I nie zaskoczę Państwa ze swoim programem politycznym na najbliższe 5 lat. Tak, Polacy oczekują, że politycy będą wypełniali swoje obietnice, a ja swoje obietnice zawarłem w planie 21 – w programie dla Polski na XXI wiek, w programie, który otrzymał 10,5 mln głosów wyborców, dlatego moje dzisiejsze wystąpienie nie może być dla nikogo zaskoczeniem, bowiem zamierzam być konsekwentny i zdeterminowany w realizacji planu 21. A w tym planie jasno można przeczytać, że jestem wielkim zwolennikiem i będę popierał wszystkie inicjatywy i swoimi decyzjami będę dążył do tego, aby państwo polskie było ambitne, aby było miejscem rozwoju, aby było miejscem wielkich przełomowych projektów takich jak Centralny Port Komunikacyjny, jak polskie drogi, jak polskie porty. Program, który będę realizował jest programem zrównoważonego rozwoju państwa polskiego – tak my wszyscy jesteśmy z polskich miast i wiosek, nie ma Polski A i Polski B, i to się nie zmieni w ciągu moich najbliższych 5 lat.

Plan 21 i mój program to nie dla nielegalnej imigracji, tak dla polskiej złotówki, nie dla euro, jako prezydent Polski nie pozwolę podnieść wieku emerytalnego kobietom i mężczyznom – mówię to wszystko chociaż mam świadomość, że kampania wyborcza dała szansę poznać plan 21, więc nie będę wymieniał wszystkich 21 punktów, ale chce podkreślić, że głęboko wierzę, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice. Przez 5 lat w każdą godzinę każdego dnia każdego tygodnia każdą decyzją i inicjatywą ustawodawczą będę wypełniał swoje zobowiązania wobec moich wyborców i wobec tych, którzy brali udział w wyborach.

Link do tekstu: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/karol-nawrocki-polska-jest-nasza-wspolna-ojczyzna/

PAP/ Adrian Kowarzyk/ LW

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 8 sierpnia 2025