Studenci Politechniki Wrocławskiej i ich bezzałogowa łódź na Atlantyku

Na Politechnice Wrocławskiej powstaje bezzałogowa łódź żaglowa, która w listopadzie podejmie próbę przepłynięcia Oceanu Atlantyckiego. Zbudowana przez studentów konstrukcja ma przepłynąć Atlantyk z Europy do Ameryki w ramach konkursu Microtransat Challenge.
Polska bezzałogowa łódź żaglowa w konkursie Microtransat
.Bezzałogowa łódź żaglowa, projektowana i konstruowana przez studentów z Koła Naukowego Robotyków KoNaR Politechniki Wrocławskiej, wystartuje w konkursie Microtransat Challenge, w którym od 2010 r. prototypy bezzałogowych łodzi mierzą się z transatlantyckim dystansem.
Konkurs Microtransat został zapoczątkowany w 2005 r., ale pierwszą próbę pokonania Atlantyku przez bezzałogową żaglówkę, której długości nie przekracza 2,4 m, podjęto w 2010 r. Do tej pory dystans ten pokonała jedynie łódź SB Met, którą skonstruowała norweska firma Offshore Sensing. W 2018 r. łódź ta w ciągu 79 dni pokonała trasę z Nowej Funlandii do wybrzeży Irlandii – przypomina Politechnika Wrocławska.
– Do tej pory udało się jedynie przepłynąć Atlantyk z Ameryki do Europy; my chcemy to zrobić w odwrotnym kierunku – mówi Wojciech Bohdan, student Wydziału Elektroniki, Fotoniki i Mikrosystemów i koordynator projektu.
Konstrukcja ma mieć około metra długości. Jej kadłub będzie zbudowany ze stali nierdzewnej, a żagiel z włókna szklanego i kompozytów. – Jeśli chodzi o kadłub jesteśmy na etapie cięcia blachy i sprawiania. Łódź będzie wyposażona w jeden żagiel, który będzie umieszczony na dziobie – powiedział Bohdan. Przy pracach nad kadłubem studenci z KoNaR-u nawiązali współpracę z Kołem Naukowym PWr Solar Boat Team.
Na konstrukcję łodzi składają się również materiały elektroniczne i oprogramowanie. – Mamy już zaprojektowaną i złożoną pierwszą wersję elektroniki. Tworzone jest oprogramowanie, jego elementy są już aplikowane na układy elektroniczne – podkreślił koordynator projektu. Układ elektroniczny będzie zasilany bateriami i panelami słonecznymi, ale energia z tego układu nie będzie służyć do napędzania statku. Konstrukcja będzie poruszać się jedynie siłą wiatru.
Łódź będzie wyposażone w komputer pokładowy i dwa czujniki GPS. – Będziemy korzystać z komunikacji satelitarnej – mówił Bohdan. Łódź podczas rejsu będzie mogła wykonywać zdjęcia, a dzięki czujnikom GPS będzie możliwe śledzenie jej lokalizacji.
Wrocławscy studenci przyglądali się konstrukcjom zgłoszonym do konkursu, które w poprzednich latach bez powodzenia próbowały pokonać Atlantyk. – Wiele z tych projektów to były łodzie przystosowane do regat na mniejszych akwenach i ich konstrukcje nie radziły sobie z trudniejszymi warunkami. Drugi aspekt to układy elektroniczne – były ond mniej zaawansowane niż ten, który my opracowujemy – mówił Bohdan.
Pierwsze test łodzi odbędą się w marcu we Wrocławiu. Konstrukcja ma być też testowana na Bałtyku. Studenci chcą rozpocząć pokonywania Atlantyku w listopadzie – wówczas, gdy jest najmniej sztormów na oceanie. Konstruktorzy szacują, że łódź będzie potrzebowała od dwóch do pięciu miesięcy na dotarcie do Ameryki. Budżet przedsięwzięcia to około 50 tys. zł.
Wrocław „typowym miastem pionierskim”
.Politechnika Wrocławska została założona w 1945 roku dzięki zaangażowaniu pracowników naukowych nieistniejących już uczelni: Politechniki Lwowskiej i Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. O tworzeniu wrocławskiego środowiska naukowego pisze na łamach Wszystko co Najważniejsze prof. Jan WOLEŃSKI, filozof analityczny, logik i epistemolog, teoretyk prawdy oraz filozof języka, profesor nauk humanistycznych. Prof. Woleński opisuje losy polskich naukowców, którzy po zajęciu Lwowa w 1944 r. opuścili Kresy Wschodnie i osiedlili się w Bytomiu, Gliwicach, a także Wrocławiu: „Wrocław był zaraz po wojnie typowym miastem pionierskim i takim pozostał przez wiele lat. To sprawiło, że wrocławskie środowisko naukowe (i ogólniej, intelektualne) odznaczało się cechami charakterystycznymi dla pionierów, np. dynamizmem i otwartością. W dużej mierze było to nawiązanie do tradycji lwowskiej”.
Cały tekst dostępny pod linkiem: Prof. Jan WOLEŃSKI: Wrocław po wojnie był miastem pionierskim i takim pozostał.
PAP/WszystkocoNajważniejsze/rb