Wybory prezydenckie nie rozstrzygną się w pierwszej turze

Szymon HOŁOWNIA startuje

Pomysł, aby wybory prezydenckie 2025 zakończyły się już 18 maja 2025 r. (to najbardziej prawdopodobna data pierwszej tury wyborów prezydenckich), już jest niemożliwy do przeprowadzenia. Marszałek Sejmu Szymon HOŁOWNIA startuje w wyborach prezydenckich niszcząc szansę na współpracę i możliwość wystawienia jednego wspólnego kandydata „obozu demokratycznego”, a tylko wspólny kandydat miałby szansę na wybór już w pierwszej turze.

Szymon HOŁOWNIA startuje, co kończy rozważania o wyborze prezydenta już w pierwszej turze

.Szymon HOŁOWNIA w środę podczas spotkania z mieszkańcami Jędrzejowa (woj. świętokrzyskie) ogłosił, że w 2025 r. będzie startował w wyborach prezydenckich.

Marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon HOŁOWNIA ogłosił swój start w wyborach prezydenckich w 2025 roku. Chcę być kandydatem niezależnym i niezależnym prezydentem; chcę być prezydentem ludzi, a nie partii politycznej – oświadczył. Dodał, że Polska potrzebuje prezydenta, który jest gotowy szukać porozumienia.

O swojej decyzji Szymon HOŁOWNIA poinformował w środę na spotkaniu z mieszkańcami w Jędrzejowie w województwie świętokrzyskim, dokładnie rok po tym, jak został wybrany marszałkiem Sejmu RP. Spotkanie odbyło się w ramach cyklu „Spotkajmy się pod jedną flagą”.

„W styczniu przyszłego roku będę kandydatem na prezydenta Rzeczypospolitej Polski. Zdecydowałem się kandydować i zdecydowałem się powiedzieć wam o tym tutaj, w Jędrzejowie” – oświadczył Szymon HOŁOWNIA na początku spotkania. Zapewnił, że chce być niezależnym kandydatem na prezydenta. „Chcę być kandydatem niezależnym i niezależnym prezydentem” – podkreślił. Przyznał jednocześnie, że ktoś mógłby mu zarzucić, że nie jest niezależny, skoro ma partię polityczną. „Tak, stworzyłem wspaniały ruch, Polskę 2050, z tymi wspaniałymi ludźmi, którzy tutaj dzisiaj są. Ale jestem i będę niezależny, bo ani nie mam, ani nie będę miał żadnego premiera, który zadzwoni do mnie, jak będę prezydentem i będzie mi mówił, co mam robić” – zaznaczył Szymon HOŁOWNIA.

„Nie będę miał żadnego przewodniczącego, który zadzwoni do mnie i powie: jesteś prezydentem nominowanym i wybranym przez partię, w związku z powyższym rób to i to. To jest niezależność. Móc słuchać siebie, swoich własnych przekonań, ale też móc w związku z tym w wolny sposób wyjść i powiedzieć, chcę słuchać ludzi” – zadeklarował Szymon HOŁOWNIA. Jak dodał, chce być prezydentem ludzi, a nie partii politycznej. Jedyny sztandar, pod którym chcę stanąć w tej kampanii, która zacznie się już za parę tygodni, to jest ten sztandar i żaden inny: biało-czerwona to jest jedyny sztandar, pod którym kandydat taki jak ja chce i może stanąć” – zapowiedział.

Szymon HOŁOWNIA podkreślał również konieczność zmiany podejścia do rządzenia w Polsce. Mówił, że Polska zasługuje na liderów, którzy widzą potrzeby najsłabszych i są gotowi do współpracy ponad podziałami. „Polska potrzebuje prezydenta niezależnego, kogoś, kto umie wymusić współpracę i jest gotowy szukać porozumienia. Polska potrzebuje liderów, którzy będą służyć całemu społeczeństwu” – podkreślił polityk Polski 2050. Przypomniał, że jego kadencja jako marszałka Sejmu przyniosła zmiany, które umożliwiły bardziej demokratyczne funkcjonowanie Sejmu. „To pierwszy raz, kiedy opozycja ma takie prawa, jak dzisiaj. Nigdy wcześniej opozycja nie miała możliwości tak długiego zabierania głosu, nigdy wcześniej jej wnioski nie były tak licznie czytane w Sejmie” – zauważył.

Marszałek Szymon HOŁOWNIA odniósł się także do szerszego kontekstu bezpieczeństwa i rozwoju kraju. Wspomniał otwarcie amerykańskiej bazy wojskowej w Redzikowie jako symboliczny dowód na polską obecność w NATO i silne relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Zwracał też uwagę na to, że Polska musi się rozwijać wielocentrycznie, opierając wzrost gospodarczy na wielu lokalnych ośrodkach, a nie tylko wokół największych metropolii. Wskazał też, że prawdziwa siła kraju tkwi w jedności i zdolności do współpracy. „Historia Polski pokazuje, że podzielony naród to naród podatny na zewnętrzne zagrożenia. Polska potrzebuje współpracy – nie polityki dzielącej, ale polityki, która łączy i szuka porozumienia” – mówił.

Podkreślił, że Polska stoi dziś przed wyborem liderów, którzy nie będą działać w interesie jednej grupy, ale całego kraju. „To nie jest tylko kwestia, kto wygra następne wybory prezydenckie. Ważne jest, kto będzie umiał pracować na rzecz jedności, kto wzniesie się ponad podziały i zaprosi wszystkie strony do wspólnej pracy. Polska potrzebuje liderów, którzy będą służyć całemu społeczeństwu” – podkreślił Szymon HOŁOWNIA. Akcentował też potrzebę współpracy, rozwoju oraz bezpieczeństwa. Mówił, że dotychczas Polska, „w umysłach tych, którzy do tej pory rządzili w Warszawie” rozwijała się wokół siedmiu największych metropolii, jednak dopóki Polska nie stanie się wielocentryczna, „żadna przyszłość nie będzie bezpieczna”.

„Dzisiaj musimy znaleźć ludzi, którzy będą umieli tę Polskę PiS i Polskę PO zaprosić do wspólnej pracy, a polityków do niej zagonić. Potrzebujemy kogoś kto przyjdzie z ponad tych dwóch obozów, bo tylko ktoś taki będzie miał szansę spotkać ze sobą ludzi, którzy inaczej się nie spotkają. Bez współpracy przegraliśmy, bo Polska podzielona, popękana to jest Polska, która zaprasza Rosję, to jest Polska do której zaborcy wjeżdżają na białym koniu” – oświadczył Szymon HOŁOWNIA. W jego ocenie, polską racją stanu nie jest to, czy następne wybory prezydenckie wygra PiS czy PO, tylko to, kto je wygra. „Czy będzie to ktoś, kto będzie umiał szukać, mieć chociażby intencje, aby te wszystkie rzeczy ze sobą posklejać” – podkreślił.

Marszałek Sejmu zamieścił również oświadczenie w mediach społecznościowych, w którym poinformował, że podjął decyzję, że wystartuję w 2025 roku w wyborach prezydenckich jako kandydat niezależny. „Ta niezależność jest dla mnie wartością kluczową, nie tylko jako dla polityka – ale przede wszystkim jako dla człowieka” – zapewnił. Przyznał, że nie jest oczywiście niezależny w sensie braku przynależności do ruchu politycznego, ale jest jednak „niezależny od nacisków politycznych, od premierów czy partyjnych szefów”. „Niezależny od uprzedzeń, od potrzeby narzucania innym własnych poglądów. I wreszcie niezależny od agresywnych konfliktów, które wypaczają istotę i sens służby publicznej, jaką powinna być polityka” – zaznaczył.

Szymon HOŁOWNIA przypomniał, że 15 października 2023 wyborcy wybrali wizję Polski różnorodnej, Polski w której jest miejsce na współpracę i wielogłos, a nie monopol jednej czy drugiej giga-partii. „Chcę, aby Polska odzyskała nadzieję i zyskała możliwość wyboru kogoś więcej niż tylko kolejnego partyjnego kandydata. My, Polacy, zasługujemy na więcej” – podkreślił. Dodał, że Polacy powinni dostać więcej silnej gospodarki, mądrego bezpieczeństwa, jedności, wolności i niezależności. „Taką właśnie Polskę widzę, w taką wierzę, taką jestem gotów budować jako Prezydent. Rozpoczynam tę podróż już dzisiaj, z pokorną nadzieją, że do niej dołączycie” – oświadczył.

„Decyzja lidera Polski 2050 Szymona HOŁOWNI kończy dyskusję o wspólnym kandydacie strony demokratycznej w wyborach prezydenckich” – komentuje wicemarszałek Sejmu RP i jeden z liderów Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Szymon HOŁOWNIA startuje – i zmienia to układ sił w wyścigu prezydenckim.

Włodzimierz Czarzasty przypomniał, że dyskusję na ten temat w przestrzeni publicznej wywołał wicepremier i prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław KOSINIAK-KAMYSZ. Lider PSL, które wraz z Polską 2050 Szymona HOŁOWNI tworzy Trzecią Drogę, podczas jednego z wystąpień poprosił rządowych koalicjantów o wyłonienie wspólnego kandydata na prezydenta.

Włodzimierz Czarzasty podkreślił, że koalicja rządowa od początku przewidywała samodzielny start trzech kandydatów: Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi oraz Lewicy. „Czy jestem zaskoczony? Nie. Wiedzieliśmy o tym od dawna i bardzo serdecznie Szymonowi HOŁOWNI tej decyzji gratuluję. Bardzo dobrze, że to ogłosił, bo wszyscy wiedzieliśmy, że to zrobi” – powiedział Włodzimierz Czarzasty.

Przy okazji potwierdził on też dotychczasowe zapowiedzi, że Lewica swojego kandydata przedstawi na przełomie 2024 i 2025 roku. Na pytanie, czy będzie to wspólny kandydat z Partią Razem, która niedawno opuściła parlamentarny klub Lewicy, odpowiedział, że za Partię Razem „nie odpowiada”.

Szymon HOŁOWNIA ma szanse w wyborach prezydenckich?

.Szymon HOŁOWNIA w pierwszej turze wyborów prezydenckich w 2020 r. otrzymał prawie 14 proc. głosów. Uzyskał trzeci wynik po Andrzeju DUDZIE i Rafale TRZASKOWSKIM. Wyprzedził m.in. Krzysztofa BOSAKA, Władysława KOSINIAKA-KAMYSZA i Roberta BIEDRONIA.

Szanse wyborcze Szymona HOŁOWNI ocenił Krzysztof STANOWSKI, szef „Kanału Zero” pisząc: „Start Szymona HOŁOWNI w wyborach na prezydenta nie jest nawet ciekawostką, ponieważ ciekawostka z założenia powinna być chociaż trochę ciekawa. Ot, dla typowej politycznej autopromocji – potrzebnej potem w wyborach parlamentarnych – wystartuje, w pierwszej turze zbierze względnie niewiele głosów, nie zaszkodzi kandydatowi KO w wejściu do drugiej tury, w drugiej turze i tak wszyscy jego wyborcy zagłosują na Rafała TRZASKOWSKIEGO/Radosława SIKORSKIEGO. Czyli jedyne, co po tym starcie zostanie, to plakaty do utylizacji i podtrzymana rozpoznawalność.

A co chociaż trochę jest ciekawe, to fakt, jak szybko w polityce mija czas, bo z gwiazdy Sejmflixa dzisiaj niewiele zostało, w okolicach lutego 2024 deklaracja Szymona HOŁOWNI byłaby jakimś tam wydarzeniem” – konkluduje Krzysztof STANOWSKI.

Kto kandyduje w wyborach prezydenckich 2025?

.Ostateczna oficjalna lista kandydatów startujących w wyborach prezydenckich zostanie opublikowana pod koniec marca 2025 r. przez Państwową Komisję Wyborczą po sprawdzeniu wypełnienia przez kandydatów warunków startu w wyborach prezydenckich, w tym zebrania 100.000 podpisów pod listą poparcia.

Do tego czasu możemy jedynie zbierać informacje z partii politycznych, stowarzyszeń obywatelskich oraz liderów opinii. Lista prezentowana jest w kolejności alfabetycznej:

  • Tomasz ADAMEK – sportowiec
  • Rajmund ANDRZEJCZAK – generał
  • Magdalena BIEJAT – polityk lewicy
  • Mariusz BŁASZCZAK – były minister obrony
  • Tobiasz BOCHEŃSKI – polityk PiS
  • Zbigniew BOGUCKI – polityk PiS
  • Krzysztof BOSAK – lider Konfederacji
  • Przemysław CZARNEK – polityk PiS
  • Agnieszka DZIEMIANOWICZ BĄK – polityk lewicy
  • Krzysztof GAWKOWSKI – polityk lewicy
  • Dorota GAWRYLUK – publicystka
  • Łukasz GIBAŁA – Kraków dla Mieszkańców
  • Szymon HOŁOWNIA – lider Polska 2050
  • Klaudia JACHIRA – polityk Zielonych
  • Dawid JACKIEWICZ – Przyszłość 5.0
  • Patryk JAKI – polityk Suwerennej Polski
  • Marek JAKUBIAK – polityk PiS
  • Janusz KORWIN-MIKKE – polityk UPR
  • Władysław KOSINIAK-KAMYSZ – lider PSL
  • Katarzyna KOTULA – polityk lewicy
  • Łukasz LITEWKA – polityk lewicy
  • Marek MAGIEROWSKI – b. ambasador Polski w USA
  • Paulina MATYSIAK – polityk lewicy
  • Sławomir MENTZEN – lider Konfederacji
  • Piotr MILOWAŃSKI – polityk PiS
  • Mateusz MORAWIECKI – były premier
  • Arkadiusz MULARCZYK – polityk PiS
  • Karol NAWROCKI – prezes IPN
  • Barbara NOWACKA – polityk lewicy/PO
  • Piotr NOWAK – polityk PIS
  • Marcin OCIEPA – polityk PIS
  • Marcin PIĄTKOWSKI – ekonomista
  • Kacper PŁAŻYŃSKI – polityk PiS
  • Roman POLKO – wojskowy
  • Marcin PRZYDACZ – polityk PIS
  • Jacek SIEWIERA – szef BBN
  • Radosław SIKORSKI – szef MSZ
  • Krzysztof STANOWSKI – publicysta
  • Tomasz SZATKOWSKI – b. ambasador Polski przy NATO
  • Dominik TARCZYŃSKI – polityk PiS
  • Rafał TRZASKOWSKI – polityk PO
  • Donald TUSK – premier
  • Maciej WILK – Tak dla CPK
  • Ewa ZAJĄCZKOWSKA-HERNIK – polityk Konfederacji
  • Andrzej ZYBERTOWICZ – socjolog

PAP/AJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 13 listopada 2024
Fot. Zbyszek Kaczmarek/Forum