Coraz wyraźniej widać, jak sztuczna inteligencja przejmuje nasze decyzje zakupowe

Zakupy z pomocą AI zmienią sposób, w jaki konsumenci wyszukują prezenty, porównują ceny i dokonują zakupów. Celem jest, aby kupowali jak najwięcej i jak najszybciej.
.Sztuczna inteligencja zaczyna odgrywać kluczową rolę w okresie świątecznego handlu, a największe platformy zakupowe intensywnie wdrażają narzędzia, które w założeniu mają uprościć proces wyboru prezentów, ale przede wszystkim mają zwiększyć sprzedaż online.
Walmart, Amazon, Google, Target czy OpenAI wyposażają swoje systemy w inteligentnych asystentów zakupowych, zdolnych do tworzenia spersonalizowanych rekomendacji, śledzenia cen w czasie rzeczywistym, a nawet prowadzenia naturalnych rozmów z klientem. Według danych Salesforce, w trakcie sześciu najważniejszych dni zakupowych sezonu AI wpłynie na zakupy o wartości blisko 73 miliardów dolarów, co oznacza wzrost o 13 miliardów względem poprzedniego roku. Mimo że adopcja narzędzi AI wciąż jest na wczesnym etapie, to tempo ich rozwoju sugeruje, że za kilka lat staną się one podstawowym elementem procesu zakupowego.
.Największe platformy wprowadzają zaawansowane systemy wyszukiwania, które pozwalają klientom ominąć tradycyjne filtry i słowa kluczowe. ChatGPT oferuje spersonalizowane przewodniki zakupowe analizujące recenzje, ceny i wcześniejsze pytania użytkownika. Amazon rozwija asystenta Rufus, który zapamiętuje preferencje kupujących, a Google rozbudował tryb AI Mode, umożliwiający wyszukiwanie naturalnym językiem i porównywanie tysięcy produktów w formie przejrzystych tabel. Walmart z kolei testuje Sparky, narzędzie tworzące rekomendacje dopasowane do okazji i zainteresowań obdarowywanej osoby. Wszystkie funkcje mają jedno zadanie polegające na skróceniu drogi klienta od pomysłu do konkretnego produktu, eliminując żmudne przeglądanie stron i ręczne porównywanie ofert. W skrócie: jak najszybszy zakup, jak najszybszą płatność.
Rozwija się także segment narzędzi do śledzenia cen. Amazon wprowadził własny 90-dniowy tracker cen, który pozwala klientom ustawiać alerty i analizować historię kosztów niemal każdego produktu w sklepie. Google udostępnił bardziej zaawansowany system monitorowania jako część AI Mode potrafiący uwzględnić taki szczegół jak rozmiar, kolor czy wariant produktu. Microsoft Copilot również dołączył do tego trendu, oferując własny wariant price trackera. Eksperci przewidują, że masowe użycie tego rodzaju narzędzi zwiększy presję na sprzedawców, zmuszając ich do większej konkurencyjności cenowej ze względu na coraz większy dostęp do porównywarek cen. Dla konsumentów oznacza to łatwiejsze polowanie na okazje i mniejszą potrzebę samodzielnego monitorowania promocji.
Najbardziej rewolucyjna zmiana dopiero nadchodzi, czyli zakupy, które dokonują się całkowicie w obrębie asystenta AI, bez przechodzenia na stronę sklepu. ChatGPT wprowadził natychmiastowy checkout, umożliwiający kupowanie produktów z Etsy czy marek działających na Shopify bez opuszczania aplikacji. Walmart i OpenAI pracują nad integracją pozwalającą kupować prawie cały asortyment sieci, a Target umożliwia dodawanie wielu produktów do koszyka w ChatGPT, choć finalizacja zamówienia odbywa się już w aplikacji sklepu. Amazon rozwija system automatycznego zakupu przez Rufus, jeśli cena spadnie do zaakceptowanego poziomu, asystent sam składa zamówienie, informując użytkownika o szczegółach transakcji. Google idzie krok dalej, rozwijając agentów AI, którzy nie tylko złożą zamówienie przez Google Pay, lecz także zadzwonią do lokalnego sklepu, aby sprawdzić dostępność wybranego produktu.
.Zakupy z pomocą AI wyraźnie przyspieszają transformację całego rynku. Choć na razie wpływ danej technologii jest ograniczony, to każda nowa funkcja odbierana jest jako zwiększająca wygodę klienta, a każda interakcja oswaja użytkowników z inteligentnymi narzędziami. W perspektywie kilku sezonów świątecznych sztuczna inteligencja może stać się głównym doradcą zakupowym, łącząc rolę wyszukiwarki, analityka cen i osobistego stylisty w jednym. W niezauważalny sposób przejmując najważniejsze decyzje zakupowe z rąk klienta. To kierunek, w którym zmierza handel.
Oprac: SŚ







