
Samorządowa Polska wpadła w korkociąg
Nagle w samorządach wyrosło grono swoistych „mandarynów”, uznających, że władza lokalna może być absolutna i nie liczyć się z interesami partyjnymi.

Nagle w samorządach wyrosło grono swoistych „mandarynów”, uznających, że władza lokalna może być absolutna i nie liczyć się z interesami partyjnymi.