Zdjęcie okładkowe wpisu Edward LUCAS: Mglisty rachunek wojny. Zwycięstwo czy porażka?

Mglisty rachunek wojny. Zwycięstwo czy porażka?

W tego typu konflikcie jak ataku Rosji na Ukrainę szczególnie trudno jednoznacznie zdefiniować zwycięstwo i porażkę. Ważniejsze jest nie to, ile szkód zada się przeciwnikowi, lecz to, jakich posunięć trzeba dokonać we własnym państwie, by w ogóle móc taką wojnę prowadzić. Może to oznaczać nawet łamanie prawa albo zacieranie granic między sferą publiczną i prywatną czy między tym, co cywilne, a tym, co wojskowe. Brutalnie mówiąc, jeśli społeczeństwo pokona putinizm poprzez nieodwracalne upodobnienie się do niego, to w ostatecznym rozrachunku będzie to oznaczać przegraną, nie zwycięstwo.