
Czy Francja da radę?
Mury się chwieją, ale nadal stoją. Jak długo jeszcze? Nie wiadomo. Ale wiadomo, że pewnego dnia, nawet jeśli nie chcemy w to wierzyć, obalą je zbyt długo tłumione rozczarowanie, frustracja i złość. A wtedy nawet ci najbardziej umiarkowani, ostrożni i obojętni popadną w ową przemoc, której nic nie będzie w stanie powstrzymać.