Włodzimierz RĘDZIOCH
Gdy tłum krzyczy "gnij w piekle". Kulisy antychrześcijańskiej krucjaty
Celem tych nowych „antydreyfusowców” jest „uderzyć w dwutysiącletnią instytucję, która się zestarzała i jest teraz tragicznie niepewna między swoją tradycją a ziemskim «aggiornamento», ze zniesieniem niektórych jej fundamentów, takich jak celibat, troska o dusze, niezależność kultu i jego administrowanie przez konsekrowane duchowieństwo, sakrament osobistej spowiedzi, wykluczenie kobiet z święceń, moralność seksualna, autorytet w dziedzinie kultury i ludzkości, zaufanie wiernych, hierarchia, począwszy od biskupa Rzymu, papieża.
Włodzimierz RĘDZIOCH
Tajemnica dzieła Caravaggia. Obraz, który przemawia do Papieża Franciszka
Papież wyznał, że gdy zobaczył dzieło Caravaggia, zrozumiał, że w końcu odnalazł obraz, którego szukał, bo ilustruje on nalepiej jego historię: „Ten gest Mateusza mnie uderza: apostoł zagarnia swoje pieniądze, jakby mówił: «Nie, nie mnie! Nie, te pieniądze są moje!». Oto właśnie jestem ja: «Grzesznik, na którego Pan skierował swój wzrok». Właśnie te słowa wypowiedziałem, gdy zapytano mnie, czy akceptuję wybór na papieża”.
Kard. Paul Josef CORDES
Włodzimierz RĘDZIOCH
O spuściźnie polskiego Papieża. I kondycji Kościoła we współczesnej Europie
Wszyscy wiedzą, że jednym z najbliższych i najbardziej zaufanych współpracowników Jana Pawła II był Niemiec kard. Joseph Ratzinger, ale nie wszyscy zdają sobie sprawę, że Papieża Polaka w jego misji wspomagali również inni współpracownicy pochodzący z Niemiec. Wśród nich był Paul Josef CORDES, dziś 83-letni purpurat urodzony w Kirchhundem, w archidiecezji Paderborn, emerytowany przewodniczący Papieskiej Rady „Cor Unum”. Rozmawia z nim WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH: – W roku 1978 – „roku trzech papieży” – Ksiądz Kardynał był biskupem pomocniczym archidiecezji Paderborn. Czy znał…
Włodzimierz RĘDZIOCH
Jan Paweł II a islam
Zrozumiałe jest «zaskoczenie i poczucie frustracji u chrześcijan, którzy, jak na przykład w Europie, przyjmują wyznawców innych religii, umożliwiając im sprawowanie kultu, a którym zabrania się praktykowania religii chrześcijańskiej w krajach, gdzie owi wyznawcy, stanowiący większość», uczynili ze swej religii jedyną dopuszczalną i uznawaną. Niestety, zasada wzajemności nie jest wprowadzana w życie ani respektowana.