
Centralizacja rynku książki i sformatowanie rynku idei. Rzecz o stanie polskiej literatury
Jeśli nic się nie zmieni, nasza literatura będzie coraz gorsza – coraz bardziej przewidywalna i stereotypowa. Brniemy w ślepą uliczkę. Szansą byłaby oczywiście stopniowa pluralizacja sceny literackiej.