
Sowa Minerwy wylatuje o zmierzchu
Duch kapitalizmu – ta enigmatyczna postać tytułowa z najlepszej książki Webera – to nic innego niż tradycyjna „uczciwość kupiecka”. To określenie, dziś przestarzałe, piętnuje oligarchów, kredytobiorców o wątpliwej reputacji, fałszerzy dokumentów i nieodpowiedzialnych polityków z niefrasobliwością W.W. Putina, Donalda Trumpa i Urszuli von der Leyen. Może gdybyśmy znów nauczyli się używać go w pierwotnym sensie, spostrzeglibyśmy, że mamy dość chaosu tworzonego przez współczesne elity.