Koronawirus doświadcza nas w Aleppo w skali, której nie przewidywaliśmy
Kiedy jechałem do Aleppo, wyobrażałem sobie, że chodzi o pociski, brak wody i jedzenia, ale nigdy nie myślałem, że oprócz tego będę musiał stawić czoła pandemii.
Kiedy jechałem do Aleppo, wyobrażałem sobie, że chodzi o pociski, brak wody i jedzenia, ale nigdy nie myślałem, że oprócz tego będę musiał stawić czoła pandemii.