
Deficyt standardów
Już poprzednia władza zmusiła Zbigniewa Jagiełłę do złożenia dymisji, po czym niezwłocznie zainspirowała przeciw niemu śledztwo prokuratorskie. Teraz nowa władza potrzebuje kolejnych „oszustów”, aby wystawić ich na pokaz opinii publicznej, tak jak solennie obiecał to premier. Były prezes PKO pasuje w takiej roli obu stronom. Żadna partia nie będzie go ochraniać, więc w dzisiejszej Polsce niełatwo będzie mu liczyć na sprawiedliwość.