Badacze opracowali ognioodporne materiały z grzybów

Ognioodporne

Naukowcy z Australii nauczyli się uprawiać pewne grzyby w formie cienkich płacht. Mogą z nich powstać ognioodporne pokrycia budynków, a nawet ubrania.

Ognioodporne materiały

.W czasach zaawansowanej inżynierii materiałowej czy nanotechnologii, naukowcy z australijskiego RMIT University zwrócili się w kierunku natury. Pracują nad wykorzystaniem grzybni – włóknistego ciała grzybów. Szczególnie interesuje ich odporność tego materiału na działanie ognia, a grzyby badacze hodują na organicznych odpadach.

„Grzyby zazwyczaj występują w postaci mieszaniny z resztkami organicznej pożywki, ale znaleźliśmy sposób na hodowanie czystych arkuszy grzybni, które mogą być stosowane na różne sposoby – od płaskich paneli dla przemysłu budowlanego po materiał przypominający skórę dla przemysłu odzieżowego” – mówi prof. Tien Huynh, współautorka w piśmie „Polymer Degradation and Stability”.

Tak uzyskane płachty grzybni mogą być nawet cienkie jak papier – podkreślają badacze.

Dlaczego akurat grzyby?

.„Wspaniałe w grzybni jest to, że tworzy termoizolacyjną zwęgloną warstwę, gdy zostanie wystawiona na ogień lub promieniowanie cieplne. Im dłużej to trwa i im wyższa działa temperatura, tym lepiej powstający materiał chroni przed ogniem” – wyjaśnia jeden z badaczy, prof. Everson Kandare.

.Naukowcy przyznają, że obchodzenie się z grzybnią jest trudniejsze, niż z typowymi, przemysłowo otrzymywanymi materiałami, ale przeszkody nie powinny przeważyć nad korzyściami.

„Plastik jest łatwy w produkcji, podczas gdy grzyby rosną powoli i są stosunkowo trudniejsze do masowego wytwarzania” – przyznaje prof. Huynh.

„Jednak zwrócili się do nas przedstawiciele przemysłu związanego z grzybami z propozycją wykorzystania ich zawierających grzyby odpadów. Współpraca z przemysłem pozwoliłaby uniknąć konieczności zakładania nowych farm, jednocześnie umożliwiłaby zrównoważone wytwarzanie produktów spełniających wymagania dotyczące bezpieczeństwa przeciwpożarowego” – podkreśla

Jak badania naukowe zmieniają nasz świat

.Profesor nauk technicznych, wiceprzewodniczący Europejskiej Rady ds. Badań Naukowych (ERC), Andrzej JAJSZCZYK, na łamach „Wszystko co Najważniejsze” twierdzi, że: „Trudno jest przecenić rolę badań naukowych w tym, co osiągnęła nasza cywilizacja. Wyniki pracy naukowców spowodowały, że żyjemy dziś znacznie dłużej niż jeszcze sto lat temu, głód stał się udziałem wyłącznie osób mieszkających w krajach upadłych i nękanych wojnami, podróże po całym świecie są już dostępne prawie dla każdego, przynajmniej w krajach bogatszych, a tania łączność zmieniła życie miliardów ludzi, nawet w najbiedniejszych zakątkach naszego globu. Dzięki badaniom naukowym nie tylko wiemy, jak żyli nasi przodkowie tysiące lat temu, ale także, jak funkcjonują rynki i co wpływa na nasze zbiorowe działania. Nauka służy także zaspokajaniu naszej zwykłej, ludzkiej ciekawości, przy okazji pozwalając odkrywać rzeczy, które dają szanse na zmianę naszego życia na lepsze. Co prawda nie zawsze chcemy czy umiemy skorzystać z tego, co nam podpowiada nauka, ale w krajach, które to potrafią, żyje się na ogół znacznie lepiej niż tam, gdzie badania naukowe się lekceważy”.

„Niestety, coś, co wielu nazywa postępem, ma też swoje ciemne strony. I jakkolwiek wyniki badań naukowych bywają używane także w złej wierze bądź ich niewłaściwe czy po prostu nierozumne zastosowanie prowadzi do opłakanych skutków, to nikt przy zdrowych zmysłach nie kwestionuje konieczności dalszego prowadzenia badań, chociażby po to, by walczyć ze wspomnianymi skutkami” – pisze prof. Andrzej JAJSZCZYK w tekście „Badania naukowe zmieniają nasz świat“.

PAP/Marek Matacz/WszystkocoNajważniejsze/eg

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 19 lipca 2023