Jak rozbłyski gwiazd wpływają na pogodę na innych planetach?

Naukowcy przeanalizowali rozbłyski gwiazd i ich związek z klimatem i zjawiskami pogodowymi na planetach podobnych do Ziemi – poinformował Uniwersytet Hebrajski w Jerozolimie. Wskazano dowody, że tzw. pogoda kosmiczna, a w szczególność rozbłyski z gwiazdy macierzystej, wokół której krąży planeta, mogą wprowadzać mierzalne zmiany w pogodzie na planecie w ciągu dni po zajściu takiego zdarzenia.
Symulowane rozbłyski gwiazd
.Interdyscyplinarny zespół naukowców użył w pracy zaawansowanych modeli ogólnej cyrkulacji 3D. Do badań wybrano egzoplanetę obracającą się synchronicznie, czyli zwróconą w stronę gwiazdy ciągle tą samą stroną. Przykładem takiej planety jest TRAPPIST-1 e. Analizowano wpływ nagłych rozbłysków na klimat i pogodę.
Symulacje pokazały, że górna atmosfera chłodzi się szybko po rozbłysku poprzez emisje promieniowania od cząsteczek takich, jak tlenek azotu i dwutlenek węgla. Jednocześnie następuje ogrzanie niższej części atmosfery z powodu wzrostu ilości gazów cieplarnianych, takich jak woda czy tlenek diazotu (podtlenek azotu). Dodatkowo prędkości wiatrów w środkowej warstwie atmosfery znacznie wzrastają do ponad 140 km/h po nocnej stronie planety.
Skumulowany efekt zależy od częstotliwości rozbłysków, a natychmiastowy efekt – od energii i kształtu widmowego danego rozbłysku. W przypadku młodych gwiazd, w których rozbłyski są bardziej energetyczne, może to być kluczowy czynnik dla dynamiki atmosfer planet.
Wpływ rozbłysków słonecznych na ziemię
.Z wyników symulacji można wywnioskować także potencjalne konsekwencje dla Ziemi, w przypadku rozbłysków słonecznych, które mogą tymczasowo zaburzać cyrkulację w atmosferze. Są to krótkotrwałe anomalie, a nie długotrwałe zmiany klimatyczne. Badacze wskazują, iż o ile rozbłyski słoneczne nie są istotnym czynnikiem dla zmian klimatycznych na Ziemi, w porównaniu do obecnej skali aktywności człowieka, to jednak efekty od nich są rzeczywiste i mierzalne. Podkreślono potrzebę ich uwzględniania w nowych modelach atmosfery.
Wynik pracy pokazuje, że gwiazdy nie tylko ogrzewają swoje planety, ale potrafią także w pewnym stopniu sterować ich pogodą. Zrozumienie tych interakcji pozwoli lepiej oceniać, które z egzoplanet są zdane do podtrzymywania życia.
Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie naukowym „The Astronomical Journal”. W zespole badawczym byli naukowcy z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie (Izrael), NASA (USA), Instytutu Technologicznego Florydy (USA), Centrum Superkomputerowego w Barcelonie (Hiszpania) oraz Uniwersytetu Oksfordzkiego (Wielka Brytania). Autorami pracy są Howard Chen, Paolo De Luca, Assaf Hochman i Thaddeus D. Komacek.
Człowiek a gwiazdy
.„Tlen, węgiel, wodór, azot i wszystkie inne pierwiastki, z których się składamy, powstały w wyniku eksplozji supernowych. Jesteśmy dziećmi gwiazd” – pisze na łamach Wszystko co Najważniejsze Piotr KOŁACZEK-SZYMAŃSKI w tekście „Z gwiazd powstaliśmy, w gwiazdy się obrócimy„
„Proces ewolucji życia tych fantastycznych obiektów współcześnie ma status osobnej, niezwykle skomplikowanej teorii. Warianty i potencjalne ścieżki życia gwiazd są niezwykle zróżnicowane, chociaż przebiegają według znanego nam schematu: narodziny, rozwój i śmierć. Gwiazdy różnią się masą, składem chemicznym i wiekiem. Wszechświat składa się z milionów gazowych kul, od najmniejszych, posiadających zaledwie 8 proc. masy Słońca, po giganty sięgające nawet jej 100-krotności”.
„Jeden z najsłynniejszych współczesnych astrofizyków, sir Arthur Stanley Eddington, powiedział, że w miarę wzrostu naszej wiedzy powinniśmy zbliżyć się do zrozumienia obiektu tak prostego jak gwiazda [It is reasonable to hope that in the not too distant future we shall be competent to understand so simple a thing as a star]. Co wiemy o gwiazdach i ich życiu?”.
LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/piotr-kolaczek-szymanski-jestesmy-dziecmi-gwiazd/
PAP/TD