Jeśli Ukraińcy wyjadą do domu na święta, stracą statut uchodźców

Władze Norwegii przed Bożym Narodzeniem zaostrzyły przepisy azylowe. Od czwartku wyjazd z tego kraju, by w okresie świątecznym odwiedzić rodzinę, może skończyć się dla uchodźców utratą statusu czy cofnięciem zezwolenia na pobyt.

Władze Norwegii przed Bożym Narodzeniem zaostrzyły przepisy azylowe. Od czwartku wyjazd z tego kraju, by w okresie świątecznym odwiedzić rodzinę, może skończyć się dla uchodźców utratą statusu czy cofnięciem zezwolenia na pobyt.

Władze Norwegii i nowe przepisy dla uchodźców

.Nowe przepisy Ministerstwa Sprawiedliwości nałożyły na policję i urząd ds. imigrantów (UDI) obowiązek reagowania na każdą podróż uchodźcy do kraju pochodzenia. Władze Norwegii podkreślają, że chodzi o sytuacje, w których osoba objęta ochroną międzynarodową wraca tam, skąd – według deklaracji – uciekła przed prześladowaniami. Taki wyjazd ma być sygnałem ostrzegawczym i w praktyce może automatycznie uruchomić postępowanie administracyjne.

Władze mają sprawdzać cel wyjazdu, czas jego trwania, czy często się powtarzał oraz czy uchodźca korzystał w trakcie podróży z dokumentów kraju, z którego pochodzi. Jeśli uznają, że podróż podważała potrzebę ochrony, status uchodźcy, prawo pobytu lub oba te uprawnienia jednocześnie zostaną odebrane.

Nawet wyjątkowe przypadki, jak pogrzeb czy ciężka choroba osoby bliskiej, wymagać będą każdorazowo indywidualnej oceny. Cudzoziemiec będzie musiał każdorazowo ponownie udowodnić konieczność zachowania posiadanych praw pobytowych.

Zmiany dotyczą uchodźców konwencyjnych i osób objętych ochroną uzupełniającą, w tym także części obywateli Ukrainy, o ile posiadają w Norwegii status uchodźcy. W praktyce mogą oznaczać więcej decyzji o cofnięciu ochrony, także wobec osób mieszkających w kraju od wielu lat.

Ukraina może wygrać tę wojnę

.W opublikowanym na łamach „Wszystko co Najważniejsze” tekście „Ukraina może wygrać tę wojnę” amerykańscy eksperci w zakresie polityki zagranicznej i bezpieczeństwa USA Peter ROUGH i Wesley K. CLARK polemizują z krytykami dalszego udzielania pomocy Ukrainie. Analitycy udowadniają w nim, iż Stany Zjednoczone nie popełniły błędu udzielającej dużej pomocy militarnej, finansowej, gospodarczej Ukrainie, gdyż zwycięstwo Kijowa leży w interesie samego Waszyngtonu.

„Celem Putina jest odseparowanie Ukrainy od jej zachodnich pomocników oraz doprowadzenie do starcia jeden na jeden, z którego może wyjść zwycięsko. Częściowo dzięki wsparciu Ameryki Putinowi się to jednak nie udaje. Z pomocą Zachodu Ukraina osłabiła jednego z najważniejszych adwersarzy USA. Do chwili obecnej Ukraińcy zniszczyli 11 638 elementów rosyjskiego sprzętu wojskowego, w tym 2218 czołgów podstawowych, 2535 pojazdów przeciwpiechotnych, 276 dział holowanych, 255 wyrzutni rakietowych, 84 samoloty, 101 śmigłowców oraz 13 okrętów wojennych – i to wszystko bez przelania ani jednej kropli amerykańskiej krwi. Ukraina może wygrać tę wojnę. Jej działania osłabiają rosyjskie siły i logistykę, mocno nadwerężając układ sił w Rosji, czego wynikiem był spektakularny marsz Jewgienija Prigożyna na Moskwę”.

„Wyzwolenie ukraińskich terytoriów leży w interesie Zachodu. Dotyczy to także powiązanego mocno z Ukrainą Półwyspu Krymskiego, którego odbicie przywróci Ukrainie swobodny dostęp do Morza Czarnego i umożliwi wznowienie wymiany handlowej ze światem zewnętrznym. Bez tego Ukraina stanie się bezbronnym podmiotem uzależnionym na stałe od zachodniej pomocy. Dlatego krajom Zachodu bardziej opłaca się wspierać Ukrainę teraz, niż ponosić dużo większe koszty w przyszłości. Otwarty umysł to wielka wartość, jak słusznie zauważył Mill, a za nim Gfoeller i Rundell. Jednak nikt roztropny nie powinien dopuszczać możliwości istnienia alternatywnego świata, w którym Rosja poniewiera swymi sąsiadami bez żadnych ograniczeń, a amerykańskie obietnice bezpieczeństwa rozpływają się w powietrzu” – piszą Peter ROUGH i Wesley K. CLARK.

LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/peter-rough-wesley-k-clark-ukraina-moze-wygrac/

PAP/ Mieszko Czarnecki/ LW

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 21 grudnia 2025