NATO musi się zjednoczyć, aby wygrało w nowej wojnie przemysłowej z Rosją [Mark Rutte]

Europa i Ameryka Północna muszą wspólnie stawić czoła wyzwaniu ponownego dozbrojenia – oświadczył sekretarz generalny NATO Mark Rutte 24 czerwca przed rozpoczęciem dwudniowego szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego w Hadze. Mark Rutte stwierdził również, że NATO musi się zjednoczyć, aby mogło ono wygrać nową wojnę przemysłową z Federacją Rosyjską.
NATO musi się zjednoczyć – Mark Rutte
.„Przewaga militarna NATO jest dziś agresywnie podważana przez szybko dozbrajającą się Rosję, wspieraną przez chińskie technologie oraz uzbrojenie pochodzące z Iranu i Korei Północnej” – powiedział Mark Rutte dziennikarzom. Podkreślił, że dlatego Sojusz musi wygrać „nową wojnę przemysłową z Rosją. „Musimy się zjednoczyć, wprowadzać innowacje i działać. (…) Nie może być tak, że rosyjska gospodarka – 25 razy mniejsza od NATO – jest w stanie nas prześcignąć pod względem produkcji i uzbrojenia” – oświadczył.
Szef NATO zaznaczył, że w odpowiedzi na działania Rosji Sojusz uruchomił setki nowych linii produkcyjnych i zwiększył skalę istniejących, co ma doprowadzić do produkcji większej liczby okrętów, samolotów i amunicji niż w ostatnich dekadach. Według Ruttego tylko wspólne działania Europy i Ameryki Północnej mogą pozwolić na skuteczne sprostanie wyzwaniu, jakim jest odbudowa potencjału obronnego.
Zapowiedział, że podczas rozpoczynającego się szczytu NATO liderzy państw sojuszniczych podejmą decyzję o ambitnym planie inwestycji w obronność, zakładającym przeznaczenie 5 proc. PKB na cele wojskowe. Ma to – według Marka Ruttego – wygenerować miliony miejsc pracy i stanowić impuls rozwojowy dla gospodarek po obu stronach Atlantyku.
Potrzebujemy znacznie większych wydatków na obronę
.Ale aby naprawdę dopasować nasze możliwości do naszych potrzeb, musimy znacznie zwiększyć wydatki na obronę. Będę współpracować z sojusznikami, aby zapewnić, że zainwestujemy wystarczająco dużo w odpowiednie obszary i że będziemy sprawiedliwie dźwigać ciężar naszej zbiorowej obrony. Każdy z nas musi zapłacić swoją sprawiedliwą część – twierdzi Mark RUTTE.
„Na początku chciałbym wyrazić głęboką wdzięczność mojemu poprzednikowi, Jensowi Stoltenbergowi, za ogromną pracę, jaką wykonał w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Niewielu przywódców Sojuszu miało do czynienia z bardziej wymagającym środowiskiem geopolitycznym i bardziej wymagającymi czasami. Ale Jens Stoltenberg przeprowadził nas przez trudne czasy pewną ręką. Powinniśmy być mu za to wdzięczni!
Jens Stoltenberg odegrał bowiem dużą rolę w uczynieniu obecnego NATO silniejszym niż kiedykolwiek. To trwałe dziedzictwo, które po sobie pozostawił. Ale chciałbym podziękować nie tylko mojemu poprzednikowi. Pragnę podziękować także 32 Sojusznikom za ich zaufanie i za to, że wybrali mnie na następcę Jensa Stoltenberga. Jestem zaszczycony, że mogę pełnić funkcję Sekretarza Generalnego NATO – najbardziej udanego sojuszu polityczno-wojskowego w historii” – pisał Mark RUTTE.
Członkowie NATO stoją przed poważnymi wyzwaniami. Mamy też wiele do zrobienia. Na szczycie w Waszyngtonie sojusznicy wyznaczyli jasny kierunek w stronę bezpieczniejszego świata dla miliarda ludzi, którym służymy. Moim zadaniem jest teraz zapewnić, że wspólnie wdrożymy te decyzje i będziemy dalej dostosowywać Sojusz Północnoatlantycki do bardziej złożonego świata. Każdy z 32 sojuszników ma do odegrania swoją unikalną rolę. I nie ma rzeczy, której nie moglibyśmy osiągnąć razem.
„Moje trzy priorytety, jako nowego sekretarza Sojuszu Północnoatlantyckiego, to: zapewnienie zdolności do ochrony przed każdym zagrożeniem; wsparcie Ukrainy w walce z rosyjską agresją; zmierzenie się z rosnącymi globalnymi wyzwaniami dla bezpieczeństwa euroatlantyckiego”.
Przede wszystkim – nasze zdolności wojskowe. Podstawową misją NATO jest w końcu zapewnienie silnej polityki wspólnego odstraszania i obrony. W ciągu ostatniej dekady poczyniliśmy ogromne postępy w zapewnianiu, że dysponujemy siłami i zdolnościami do odstraszania i obrony przed każdym zagrożeniem, z dowolnego kierunku. Ale musimy iść dalej i szybciej, aby sprostać ogromnemu wyzwaniu, które przed nami stoi.
Potrzebujemy większych, lepiej wyposażonych sił, solidniejszego transatlantyckiego przemysłu obronnego, zwiększonych zdolności produkcyjnych w dziedzinie obronności, większych inwestycji w innowacje, a także zapewnienia bezpieczeństwa naszym łańcuchom dostaw. Sojusznicy już teraz zwiększają swoje wysiłki i planują nabyć tysiące systemów obrony powietrznej i artyleryjskiej, a oprócz tego setki nowoczesnych samolotów – głównie F-35 nowej generacji – a także zapewnić znaczne możliwości high-end.
.Ale aby naprawdę dopasować nasze możliwości do naszych potrzeb, musimy znacznie zwiększyć wydatki na obronę. Będę współpracować z sojusznikami, aby zapewnić, że zainwestujemy wystarczająco dużo w odpowiednie obszary i że będziemy sprawiedliwie dźwigać ciężar naszej zbiorowej obrony. Każdy z nas musi zapłacić swoją sprawiedliwą część.
Tekst dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/mark-rutte-wydatki-na-obrone-nato/
PAP/MJ