Nie udało się zabić kreatywności młodych Polaków - niezłe wyniki PISA

Wyniki polskich 15-latków w badaniu myślenia kreatywnego są wyższe niż średnia OECD i zbliżone do wyników uczniów z Łotwy, Belgii i Portugalii. Wśród uczniów z UE lepsze wyniki uzyskali 15-latkowie z Estonii, Finlandii i Danii. Badanie myślenia kreatywnego towarzyszyło badaniu PISA 2022.
Młodzież z Polski jest bardzo kreatywna
.Przedstawiono wyniki wszystkich krajów, które uczestniczyły w tym badaniu.
Maksymalnie w badaniu można było otrzymać 60 punktów. Średni wynik polskich uczniów w zakresie myślenia kreatywnego wyniósł 34 punkty. W badaniu udział wzięły 64 kraje i regiony.
Najlepsze wyniki uzyskali uczniowie z Singapuru (41 punktów), Korei Południowej i Kanady (po 38 punktów). Kolejne miejsca zajęły Australia i Nowa Zelandia, a tuż za nimi uplasowały się kraje Unii Europejskiej: Estonia, Finlandia (po 36 punktów) i Dania (35 punktów). Wynik Polski jest zbliżony do wyników piętnastolatków z Łotwy, Belgii (po 35 punktów) i Portugalii (34 punkty). Według badaczy różnice w wynikach uczniów z Polski, Łotwy, Belgii i Portugalii są nieistotne statystycznie. Średni wynik dla krajów OECD wynosi 33 punkty.
Badacze wskazują, że większość krajów, których uczniowie osiągają wyższe wyniki w zakresie myślenia kreatywnego, zwykle uzyskuje również wyższe niż średnia wyniki w zakresie trzech głównych dziedzin badania PISA: rozumienia czytanego tekstu, umiejętności matematycznych i rozumowania w naukach przyrodniczych.
W badaniu kreatywność zdefiniowano jako „umiejętność tworzenia, oceny i ulepszania pomysłów na rozwiązanie problemu lub twórcze wyrażenie się, które może prowadzić do powstania nowej wiedzy, skutecznych i oryginalnych rozwiązań, produktów czy dzieł sztuki”.
Podczas badania uczniowie rozwiązywali zadania sprawdzające ich umiejętności w zakresie tworzenia różnorodnych pomysłów, tworzenia kreatywnych pomysłów oraz oceniania i ulepszania pomysłów w czterech domenach: prezentacja graficzna, wypowiedź pisemna, rozwiązywanie problemów społecznych i rozwiązywanie problemów naukowych. Rozwiązanie każdego z zadań trwało od 5 do 15 minut.
Polscy uczniowie osiągnęli wynik wyższy niż średnia dla krajów OECD we wszystkich trzech badanych wymiarach, a także we wszystkich czterech domenach.
W badaniu wyróżniono sześć poziomów umiejętności uczniów z zakresu myślenia kreatywnego. W Polsce ok. jednej trzeciej (32,7 proc.) 15-latków charakteryzuje się umiejętnościami z dwóch najwyższych poziomów (poziom 5 i 6). Najwyższy odsetek uczniów z tych poziomów zanotowano w Singapurze, Korei Południowej i Kanadzie (odpowiednio 58 proc., 46 proc. i 45 proc.). Wyniki na najniższym poziomie 1 uzyskało w Polsce 4,5 proc. uczniów, a na poziomie 2 – 13 proc.
Jak wyjaśnił dr Michał Sitek z Instytutu Badań Edukacyjnych uczeń na poziomie 2 potrafi tworzyć proste prezentacje graficzne i pisemne, rozwijać pomysły w dłuższe wypowiedzi lub dialogi oraz proponować rozwiązania znanych problemów oparte na istniejących rozwiązaniach. Z kolei uczniowie mający umiejętności na poziomie 5 tworzą kreatywne, nowatorskie i różnorodne pomysły, łącząc je w niekonwencjonalny sposób, oraz potrafią przedstawić zaawansowane i oryginalne wypowiedzi i prezentacje graficzne.
Badanie pokazało też, że dziewczęta wykazują średnio wyższe umiejętności w zakresie myślenia kreatywnego niż chłopcy we wszystkich krajach uczestniczących w badaniu. W Polsce średni wynik dziewcząt to 36 punktów, a chłopców – 33 punkty. Różnica ta jest zbliżona do średniej dla krajów OECD.
Pokazało także, że różnice w umiejętnościach z zakresu myślenia kreatywnego uczniów uczęszczających do różnych typów szkół są duże. W liceach ogólnokształcących wyniki na poziomie 6 uzyskało 18 proc., a na poziomie 5 – 31 proc., czyli łącznie 48 proc. 15-latków z liceów. Na poziomie 2 jest 5 proc. licealistów, a na poziomie 3 – 16 proc.
W technikach wynik na poziomie 6 uzyskało 6 proc. uczniów, a na poziomie 5 – 18 proc., a tylko 3 proc. jest na poziomie 1, na poziomie 2 jest 15 proc., a na poziomie 3 – 29 proc.
Najsłabsze wyniki uzyskali uczniowie szkół branżowych I stopnia, gdzie na poziomie 1 jest 18 proc. uczniów, na poziomie 2 – 37 proc., a na poziomie 3 – 29 proc. Dwa najwyższe poziomy umiejętności (5 i 6) uzyskało tylko 4 proc. uczniów szkół branżowych I stopnia.
Badacze z IBE wskazują, że różnice te w dużej mierze są rezultatem tego, że do szkół branżowych trafiają uczniowie ze stosunkowo niższymi umiejętnościami z zakresu dziedzin badanych w PISA niż uczniowie trafiający do liceów. Ponadto w liceach jest znacznie więcej dziewcząt niż chłopców, w przeciwieństwie do szkół branżowych, gdzie chłopców jest więcej niż dziewcząt.
„Kreatywność jest ważna nie tylko dla ekonomii, dla innowacji, nie tylko dla radzenia sobie ze złożoną rzeczywistością. Ona jest ważna dla naszej psychiki. Mamy gros badań, które pokazują, że osoby, które twórczo myślą, twórczo działają, są to osoby, które lepiej funkcjonują w otoczeniu. To są ludzie, którzy są szczęśliwi. To są ludzie, których dobrostan jest wyższy” – wskazał prof. Maciej Karwowski z Uniwersytetu Wrocławskiego, przewodniczący Rady Naukowej IBE, komentując wyniki badania umiejętności kreatywnego myślenia.
Według niego pierwszą bardzo ważną rzeczą, jaką raport z badania pokazuje w odniesieniu do wszystkich krajów, nie tylko Polski, jest zaprzeczenie popularnej tezie, że szkoła zabija kreatywność.
„Widzimy, że istnieją niebagatelne związki między wiedzą i umiejętnościami, które szkoła ceni, a kreatywnością” – powiedział. „Pokazuje, że bez wiedzy bardzo trudno być kreatywnym” – dodał.
Omawiając wyniki polskich 15-latków, prof. Karwowski zauważył, że w UE lepsze wyniki od naszych uczniów uzyskali tylko uczniowie z Estonii i Finlandii, nieznacznie z Danii, a są to trzy kraje, które mają bardzo silną tradycję twórczej pracy i reformowania szkół.
Wskazał, że poziom wyników polskich uczniów, jeśli chodzi o kreatywne myślenie „jest wyższy niż można byłoby oczekiwać na podstawie wyników tradycyjnych testów PISA”, czyli umiejętności matematycznych czy czytania ze zrozumieniem. Wskazał też na zróżnicowanie wyników polskich uczniów ze względu na typ szkoły, do której chodzą. Jak mówił, polscy 15-latkowie z liceów mają wyniki „na poziomie Singapuru, na poziomie niemalże najlepszym na świecie”, uczniowie z techników mają wyniki „przyzwoite, ale średnie” na poziomie swoich równolatków z Włoch czy z Izraela, a uczniowie ze szkół branżowych „daleko niższe”.
Mówił, że analiza wyników pokazuje, że polscy uczniowie są bardzo niepewni swojej kreatywności.
Młodzi się nie doceniają – wskazują badania PISA
.”Ich przekonania na temat swoich możliwości są wyraźnie niższe niż rzeczywiste. Oni się nie doceniają” – powiedział. Według niego jest tak dlatego, że „po pierwsze: naszym uczniom brak poczucia wsparcia, tzn. przekonanie, że nauczyciele zachęcają do wymyślania oryginalnych odpowiedzi wyraża około połowy polskich uczniów. To jest jeden z najniższych wyników wśród badanych krajów. Przekonanie naszych 15-latków, że mają dość czasu na to, by się twórczo realizować w zadaniach, które nauczyciel stawia, sytuuje nas na ostatnim miejscu, jeżeli chodzi o badane kraje. Czyli pośpiech, brak czasu na refleksję (…) to są rzeczy, które powinniśmy brać po uwagę” – zaznaczył.
Dlatego – jak mówił – potrzeba wspierania u uczniów poczucia ich kreatywnej sprawczości.
„Nie wspierania dla wspierania, ale wspierania dlatego, że adekwatne wyobrażenie na temat swoich możliwości jest jednym z kluczowych motywacyjnych argumentów, by uczniowie chcieli się angażować w twórcze działanie. Potrzebujemy programów i zajęć, które by to stymulowały” – wskazał.
PISA (Programme for International Student Assessment – Program Międzynarodowej Oceny Umiejętności Uczniów) to największe badanie umiejętności uczniów na świecie, realizowane co trzy lata we wszystkich krajach członkowskich Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju – OECD, a także w kilkudziesięciu innych państwach. Pokazuje ono poziom i zróżnicowanie umiejętności 15-latków, które rozwijane są w trakcie edukacji szkolnej i poza szkołą.
W każdej edycji PISA badane są umiejętności z trzech dziedzin: rozumienia czytanego tekstu, rozumowania w matematyce i rozumowania w naukach przyrodniczych. Zawsze jedna z nich jest główna. W badaniu PISA 2022 dziedziną tą było rozumowanie w matematyce. Dodatkowo w każdej edycji PISA badane są także inne dziedziny. W badaniu PISA 2022 dodatkowo badano myślenie kreatywne oraz umiejętności finansowe. Myślenie kreatywne badane było po raz pierwszy.
W badaniu Polskę reprezentowało urodzonych w 2006 r. 6011 uczniów z 240 szkół. Byli to uczniowie I klas szkół ponadpodstawowych (47 proc. to uczniowie liceów ogólnokształcących, 40 proc. – uczniowie techników, 12 proc. – uczniowie szkół branżowych I stopnia, 1 proc. – uczniowie szkół podstawowych). Badanie w szkołach zrealizowano od 7 marca do 29 kwietnia 2022 r.
Badanie PISA organizowane jest przez międzynarodowe konsorcjum nadzorowane przez OECD i przez przedstawicieli krajów członkowskich. Za polską część badania odpowiada Instytut Badań Edukacyjnych.
Dobry system szkolnictwa to podstawa
.Prof. Andrzej JAJSZCZYK, profesor nauk technicznych, były wiceprzewodniczący Europejskiej Rady ds. Badań Naukowych (ERC) pisze, że o jakości badań naukowych w Polsce napisano w ostatnich latach bardzo dużo. Niestety, na ogół nie były to pochwały. Nauka niedostatecznie wspiera krajową gospodarkę, bardzo rzadko jesteśmy świadkami naprawdę ważnych odkryć w naszych laboratoriach czy centrach badawczych, uczeni pracujący w Polsce praktycznie nie uczestniczą w światowym dyskursie na temat najważniejszych problemów współczesności, a także niedostatecznie przebija się w świecie nasza własna narracja historyczna. Słabo wypadamy w międzynarodowych rankingach jednostek naukowych, a mizeria uprawianej u nas nauki nie tylko nie przyciąga do nas tęgich umysłów ze świata, ale powoduje także odpływ talentów za granicę.
A jednak pojawiają się iskierki nadziei. W styczniu 2022 r. ogłoszono, że ośmiu naukowców pracujących w naszym kraju zdobyło bardzo prestiżowe granty Europejskiej Rady ds. Badań Naukowych (ERC) w ostatnim konkursie przeznaczonym dla osób rozpoczynających karierę naukową. Wygląda to na przełom, ponieważ w dotychczasowych konkursach tego typu zdobywaliśmy nie więcej niż trzy granty, a i to nie zawsze. Co najbardziej cieszy, to fakt, że po raz pierwszy w historii grantów ERC naukowcy z Polski mieli większy od średniej europejskiej, wynoszącej ok. 10 proc., współczynnik sukcesu, mierzony jako stosunek liczby uzyskanych grantów do liczby zgłoszonych wniosków. Co więcej, prześcignęliśmy pod tym względem niektóre bardzo silne naukowo kraje, w tym Austrię, Belgię, Danię czy Szwecję. A warto przypomnieć, że we wcześniejszych konkursach nasz współczynnik sukcesu oscylował w okolicach dwóch procent.
Kluczowe jest pytanie, czy sukces ten potwierdzi się w następnych konkursach organizowanych przez ERC. Musimy także pamiętać, że w liczbach bezwzględnych określających liczbę uzyskanych grantów nadal wypadamy słabo. Ale dynamika jest obiecująca.
Stawianie oryginalnych, często trudnych pytań, to istotny element rozwoju krytycznego myślenia, bez którego nie można sobie wyobrazić uprawiania nauki. Tego krytycznego myślenia nie rozwiniemy, gdy będziemy nachalnie podpowiadać uczniom pożądane przez władze odpowiedzi.
Oczywiście wspomniane tu jako przykład podstawy programowe dwóch przedmiotów są i tak na tyle elastyczne, że inteligentni, dobrze przygotowani i motywowani nauczyciele będą potrafili zarówno zainteresować uczniów, jak i pokazać im złożoność dyskutowanych tematów. Dochodzimy w tym miejscu do kolejnego kluczowego problemu – jakości kadry nauczycielskiej. Niewątpliwie sporo jest w niej osób znakomicie przygotowanych i z oddaniem wykonujących swoje obowiązki. Ale nie brakuje tam też przeciętniaków i osób przypadkowych. Parafrazując znane powiedzenie Jana Zamoyskiego „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie…”, można śmiało napisać, że takie będzie młodzieży chowanie, jacy będą nauczyciele. Bez spowodowania tego, że nauczycielami będą zostawać tylko oddani sprawie kształcenia, bardzo dobrzy absolwenci uczelni, na poprawę sytuacji nie możemy liczyć. To, rzecz jasna, niełatwe zadanie, którego powodzenie będzie zależeć nie tylko od znacznego zwiększenia wynagrodzeń tej grupy zawodowej.