Nowa umowa handlowa UE z Ukrainą. Co jej zawarcie oznacza dla Polski?

umowa handlowa UE z Ukrainą

Państwa UE zaakceptowały w dniu 13 października nową umowę handlową z Ukrainą. Porozumienie obejmuje zobowiązanie Ukrainy do stopniowego dostosowania standardów produkcji rolnej do standardów unijnych oraz obniżenie lub zniesienie ceł na różne towary, w tym produkty mleczne, świeże owoce i warzywa oraz mięso.

Nowa umowa handlowa UE z Ukrainą

.Decyzja została podjęta podczas spotkania ministerialnego w Luksemburgu. – Dzisiejsza decyzja potwierdza niezmienne i wielopłaszczyznowe wsparcie UE dla Ukrainy po trzech latach niesprowokowanej i nieuzasadnionej agresji militarnej Rosji. Pomagamy Ukrainie militarnie i finansowo, ale musimy wspierać ją również poprzez promowanie liberalizacji handlu. Zarówno UE, jak i Ukraina odniosą korzyści ze zniesienia ceł, co doprowadzi do trwałej stabilności gospodarczej, trwałych relacji handlowych i dalszej integracji Ukrainy z Unią – podkreślił w komunikacie minister spraw zagranicznych Danii Lars Lokke Rasmussen.

Zgodnie z umową Ukraina ma dostosować się do unijnych norm w zakresie dobrostanu zwierząt, stosowania pestycydów i leków weterynaryjnych do 2028 roku. Porozumienie przewiduje również mechanizm ochronny, który może zostać uruchomiony przez każdą ze stron w przypadku zakłóceń rynkowych. W odniesieniu do produktów szczególnie wrażliwych, takich jak cukier, drób, jaja, pszenica, kukurydza i miód, dostęp do rynku unijnego pozostanie ograniczony i będzie rozszerzany stopniowo. Pełna liberalizacja ma objąć jedynie towary uznane za niewrażliwe, np. mleko i przetwory mleczne.

W czerwcu 2022 roku UE zdecydowała się tymczasowo znieść cła i limity ilościowe na produkty rolne z Ukrainy. Decyzja ta zapadła w reakcji na rosyjską inwazję i miała na celu wsparcie Ukrainy w obliczu wyższych kosztów eksportu przez terytorium UE po tym, gdy Rosja zagroziła bezpieczeństwu tradycyjnych szlaków żeglugowych na Morzu Czarnym.

Liberalizacja handlu z Ukrainą ma negatywny wpływ na polskie rolnictwo

.W czerwcu, po trzech latach, zakończono jednak te preferencje handlowe. Powodem były m.in. protesty w krajach unijnych sąsiadujących z Ukrainą, zwłaszcza w Polsce, wywołane nadmiernym napływem do nich tańszego ukraińskiego zboża, mięsa drobiowego i cukru. W rezultacie UE wróciła do obowiązującej przed wojną umowy handlowej z Ukrainą, ponownie wprowadzając cła i limity ilościowe na niektóre produkty rolne. Komisja Europejska podała wtedy, że umowa będzie obowiązywała do czasu wynegocjowania nowego porozumienia z Ukrainą.

Napływ masowy tanich produktów rolnych z Ukrainy to zła nowina dla polskiego rolnictwa, bo z powodu niższych kosztów ukraińscy rolnicy mogąc zacząć wypychać nasz eksport rolny z europejskiego rynku. O zagrożeniu tym od dawna mówią i ostrzegają politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. „Jeżeli uważacie, że dzisiejsze ceny skupu owoców od sadowników są dramatycznie niskie, to informuję, że w tej sytuacji KE zwiększa jeszcze kontyngent na sok jabłkowy z Ukrainy z 20 do 30 tys. ton! To uderzenie w sadowników z Mazowsza, Lubelszczyzny i łódzkiego” – napisał na portalu „X” dniu 10 października (dawniej Twitter), eurodeputowany PiS Waldemar Buda.

„Rząd Donalda Tuska zgadza się na zwiększony import towarów rolno-spożywczych z Ukrainy. Umowy handlowe Unii Europejskiej z krajami trzecimi mają fundamentalny wpływ na konkurencyjność sektora rolnego. Nadrzędnym zadaniem polskiego rządu powinno być wzmocnienie rentowności rolników i nienarażanie ich na nieuczciwą konkurencję ze strony krajów trzecich takich jak właśnie Ukraina czy państwa Mercosur. Doświadczenia z poprzednich lat wyraźnie pokazują, że liberalizacja handlu z Ukrainą ma negatywny wpływ na polskie rolnictwo, rolników i zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu i żywności” – stwierdziła w swoim komentarzu opublikowanym na portalu „X” w dniu 13 października europoseł Konfederacji Anna Bryłka.

Bezpieczeństwo żywnościowe Europy

.Na temat bezpieczeństwa żywnościowego UE na łamach “Wszystko Co Najważniejsze” pisze Janusz WOJCIECHOWSKI w tekście “Bezpieczeństwo żywnościowe jednym z fundamentów Europy“.

“Rosyjska agresja na Ukrainę otworzyła wiele oczu w Europie i bezpieczeństwo żywnościowe staje dziś na równi z bezpieczeństwem obronnym i energetycznym. To musi w przyszłości przełożyć się także na priorytety finansowe. Budżet rolny, stanowiący dziś 0,3 proc. unijnego PKB, przeznaczony na zapewnienie tego bezpieczeństwa, może okazać się niewystarczający”.

“Dzięki rolnikom przede wszystkim, ale także dzięki wspieraniu rolnictwa od 60 lat funduszami Wspólnej Polityki Rolnej, Unia Europejska zachowuje bezpieczeństwo żywnościowe, ma nadwyżki eksportowe i w bliskiej perspektywie brak żywności jej nie grozi. Rolnictwo europejskie jest dziś w stanie wyżywić nie tylko 460 milionów obywateli Unii, ale i eksportować w świat nadwyżki swojej żywności, zwłaszcza żywności przetworzonej. Unia jest dziś największym w świecie eksporterem żywności. Nie ma dziś powodów do obaw, czy Europa się wyżywi, także o to, czy wyżywi się Polska. Wyżywi się i może mieć też znaczący wpływ na podaż żywności w wymiarze globalnym – ale na tych dobrych prognozach kładą się cieniem doświadczenia najpierw z czasu pandemii, a w ostatnich tygodniach tragiczne doświadczenia z rosyjskiej agresji na Ukrainę”.

.”W kryzysie pandemii blokada granic spowodowała problemy w transporcie żywności. Nie produkcja żywności się załamała, ale związany z nią transport. System żywnościowy Europy jest silnie uzależniony od długich i dalekich dostaw oraz równie dalekich rynków. Trzeba było pilnie udrażniać granice, organizować zielone korytarze dla transportów towarów rolnych i żywych zwierząt, tworzyć preferencje dla pracowników sezonowych spoza Unii, bez których niektóre sektory rolne nie są w stanie sobie poradzić; to m.in. znany casus niemieckich szparagów” – pisze Janusz WOJCIECHOWSKI.

LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/janusz-wojciechowski-bezpieczenstwo-zywnosciowe-europy/

PAP/Łukasz Osiński/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 13 października 2025