Thierry CROUZET we "Wszystko co Najważniejsze"

Thierry Crouzet

Dnia 21 lipca 1963 r. urodził się Thierry CROUZET, filozof nowych mediów. Redakcja przypomina z tej okazji wybrane teksty jego autorstwa, które ukazały się na łamach „Wszystko co Najważniejsze”.

Czego Internet w nas nie zmienił

.”Internet jest dziś bardziej obecny w naszym świecie niż telewizja. Po czasie obietnic nadszedł czas podsumowań. Zdefiniujmy więc, czego Internet w nas nie zmienił” – pisze Thierry CROUZET.

Jak twierdzi, „Internet nie zmienił naszego poziomu szczęścia. Choćby dlatego, że wymaga on od nas wciąż większej obecności. Oczywiście wina leży w każdym z nas. Zawsze ktoś jest online, zawsze ktoś jest dyspozycyjny, by zaspokoić nasze pragnienie socjalizacji, choćbyśmy mieli poprzestać na minimum zadowolenia. Chełpimy się swoimi lajkami i tweetami. Potrzebowałem kilku miesięcy, aby uodpornić się na to licytowanie się i oprzeć się chęci otrzymywania coraz większej ilości polubień”.

Thierry CROUZET stoi na stanowisku, że „Internet nie zmienił centralizacji. Choćby dlatego, że wykreował przedsiębiorstwa, które są coraz bardziej zachłanne i chciwe – chcą władzy. W jego łonie rodzą się czarne dziury hiperłączy i generowanych przez nie dochodów. Nadmierna centralizacja sprawia, że przybywa projektów w rodzaju Wielkiego Brata, wiedzionych pragnieniem kontrolowania mas, z zasady uznawanych za głupie i niebezpieczne. Kalkulacja jest słuszna, bo konstrukcja społeczna popycha nas ku utrwalaniu tego strasznego prawa sieci: Zwycięzca bierze wszystko”.

Autor uważa, że „listę tę można by ciągnąć w nieskończoność. Internet nie zmienił otaczającej nas głupoty, pychy, żądzy władzy, dyskryminacji… Nie zmienił człowieka, a tylko poszczególnych ludzi. Idąc tym bardziej pozytywnym tropem, powinienem teraz wyliczyć to, co Internet zmienił, cały ten olbrzymi program, który zazwyczaj mnie absorbuje. To, co Internet pogorszył byłoby jednak niewątpliwie lepszym tytułem dla tego tekstu”.

Gdy wolność staje się niebezpieczna

.W tekście „Gdy wolność staje się niebezpieczna” Thierry CROUZET pisze: „nie interesuje mnie, czy jakiś serwis, jakieś oprogramowanie, jakaś społeczność są wolne czy nie. Chcę wiedzieć, jakie są ich współzależności, jakie stworzono zabezpieczenia, żeby uniknąć koncentracji władzy, a jednocześnie, w jaki sposób otwierają się one na ludzi pozostających na zewnątrz”.

Zdaniem Autora „dla liberałów, libertarian, piewców wolnej kultury, anarchistów… wolność to coś nieprzekraczalnego, to stan, który należy utrzymywać za wszelką cenę, ponieważ wynikają z niego jedynie same korzyści. Niestety, takie przekonanie jest zbyt piękne, by było prawdziwe”.

Zdaniem Thierry’ego CROUZETA „stworzyliśmy Google i Facebook – dwa potwory, których nikt, kto miłuje wolność, tak naprawdę nie powinien hołubić”.

„Nawet jeśli taki czy inny serwis jest przestrzenią wolności, nie chroni nas to w niczym przed mimetyzmem, a jedynie przed kapitalizmem. To jednak mocno niewystarczające. Niewystarczające przede wszystkim do tego, by plusy rekompensowały minus, jakim jest, z ekonomicznego punktu widzenia, odrzucenie kapitalizmu” – pisze Thierry CROUZET.

WszystkoCoNajważniejsze/SN

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 21 lipca 2024