Władze Nowego Jorku świętują polski Dzień Niepodległości

Dzień Niepodległości

Do celebracji z Polonią 105 rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości przyłączyli się w tym roku nowojorscy radni. Na uroczystość, która odbyła się 14 listopada wyznaczyli siedzibę miejskiego ratusza w Manhattanie.

Polski Dzień Niepodległości

.W nasyconej symboliką, ważne dla Polaków wydarzenie zaangażowali się m.in. spikerka Rady Miasta Nowy Jork, Adrienne Adams oraz jej członek Robert Holden. Zachęcali do udziału wszystkich gotowych celebrować polską historię, tradycję i osiągnięcia naszego kraju; nie tylko Polaków.

„Cieszyny się z zaproszenia od Rady Miasta Nowego Jorku do wspólnego świętowania Dnia Niepodległości w pięknym budynku Ratusza. Jest to okazja, by w obecności Rady Miasta Nowego Jorku, zaproszonych gości, w tym przedstawicieli Polonii, przypomnieć o znaczeniu niepodległości, wspólnie odśpiewać hymny i cieszyć się tym ważnym świętem” – powiedział konsul generalny RP Adrian Kubicki.

Wyraził on zadowolenie, że Polacy mieszkający w USA są dostrzegani przez lokalne władze. Za potwierdzenie tego uznał m.in. przyłączenie się ustawodawców do rocznicowych obchodów.

Konsul podkreślał, że Stany Zjednoczone odegrały bardzo istotną rolę w drodze do odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 roku. Wskazywał na poparcie dla tej idei prezydenta Thomasa Woodrowa Wilsona dzięki uporczywym zabiegom wielkiego patrioty, pianisty i polityka Ignacego Jana Paderewskiego.

Kubicki zwracał uwagę na zamiłowanie Polaków do wolności. Zaznaczył, że idee demokratyczne i idee wolnościowe stawiali na pierwszym miejscu. Utratę niepodległości pod koniec XVIII wieku przypisywał m.in. temu, że Polska próbowała wprowadzić model państwa oparty na równości.

„Egalitarny system, który był najnowocześniejszy w Europie i mógłby spowodować wyrośnięcie z Polski potęgi demokratycznej na starym kontynencie nie podobał się sąsiadom” – zauważył.

Jak dodał, również po odzyskaniu niepodległości w Polsce, wcześniej niż w Ameryce, rozwijały się prawa kobiet. Było to brutalnie przerywane wojnami, okupacją i różnymi formami zniewolenia w zasadzie aż do końca XX wieku.

„Ale duch wolności, solidarności i demokracji w Polakach nie zginął. Ciągle jesteśmy wizytówką kraju o ogromnym przywiązaniu do demokracji” – akcentował konsul.

Działania Polonii w USA

.Na niezwykłe dokonania i osiągnięcia Polnii i Polski wskazywała amerykańska dziennikarka, trzykrotna laureatka nagrody Emmy, córka Powstańca Warszawskiego Ryszarda Kossobudziego, Rita Cosby. Podkreślała odwagę i dobroczynność Polaków i społeczności polonijnej, która znajduje się linii frontu wolności. Przypominała o pomocy dla Ukrainy walczącej z rosyjską agresją. Powitała prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka, który przybył na uroczystość.

„Jestem tak dumna z mojego polskiego dziedzictwa. (…) Jaki inny kraj otworzył swoje ramiona. Niemal każda rodzina w Rzeszowie, w Polsce w pewnym momencie przyjęła tych ludzi (Ukraińców). Mamy tyle powodów do dumy i świat zna naszą niezwykłą historię” – przekonywała Cosby.

Rolę Polakach i ich wkład w rozwój Nowego Jorku dostrzegł też m.in. Holden.

Współorganizatorami wtorkowego wydarzenia w Ratuszu był konsulat RP Generalny RP w Nowym Jorku, Rada Miasta oraz polonijna organizacja Pulaski Association of Business and Professional.

Polskim patriotą można być wszędzie

Pełnomocnik Rządu do Spraw Polonii i Polaków za Granicą, Jan DZIEDZICZAK, na łamach „Wszystko co Najważniejsze” zaznacza, że: „Polskim patriotą można być wszędzie. Wystarczy mieć Polskę w sercu i w związku z miłością do ojczyzny aktywnie działać na polu krzewienia jej dobrego imienia. Państwo polskie dysponuje oficjalnym korpusem dyplomatycznym, lecz w istocie każdy rodak za granicą jest ambasadorem Polski. W związku z tym powinien mieć świadomość, że to na podstawie jego zachowania inni wyrabiają sobie opinię o Polsce. Ważne jest, byśmy żyli tak, a także kształtowali następne pokolenia w taki sposób, aby ci, którzy obserwują nasze poczynania, mówili, że Polacy to przyzwoici, uczciwi i pracowici ludzie. Bycie ambasadorem Polski to także sprawianie, by osoby, które z nami przebywają, stawały się przyjaciółmi naszej ojczyzny; opowiadanie o naszej historii, kulturze i tradycji, pokazywanie prawdy o nich – to kwestie niezwykle istotne. Musimy również reagować, gdy ktoś powiela nieprawdę na temat Polski, szkodząc tym samym jej dobremu imieniu. Przykładem kłamstwa, które należy zwalczać, jest choćby haniebne sformułowanie „polskie obozy śmierci”.”.

„Zadaniem niezwykle istotnym jest również kwestia przekazania polskości następnemu pokoleniu. To bardzo ważne dla każdego patrioty na obczyźnie, miara tego, czy to, co robimy dla Polski, co otrzymaliśmy w spadku po przodkach, nie zostanie utracone. Kluczowe jest, żeby nasze dzieci i wnuki wychować po polsku, by polskość nie skończyła się na nas – to podstawa naszych wszelkich działań. W tym kontekście istotne jest konsekwentne rozmawianie z dziećmi w języku polskim, korzystanie z szerokiej oferty, jaką proponują polskie szkoły i duszpasterstwo za granicą. Ważne jest, byśmy nasze dzieci i wnuki wychowali w miłości do Polski oraz nauczyli je współodpowiedzialności za Polskę. Byśmy przekazali im polską kulturę, tradycję – wszystko to, co składa się na polskość. Bez odpowiedniego kształtowania przyszłych generacji nie znajdziemy ludzi zdolnych do podołania roli ambasadora Polski” – pisze Jan DZIEDZICZAK w tekście „Polskim patriotą można być wszędzie„.

PAP/Andrzej Dobrowolski/WszystkocoNajważniejsz/eg

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 15 listopada 2023