Wyciszenie Kościoła nie służy ani światu, ani ludziom - bp Marek Szkudło

Każdy katolik powinien wziąć udział w wyborach, oddając głos na kandydata, który daje gwarancję pełniejszego, niż kontrkandydat przestrzegania prawa Bożego – zaapelował 25 maja w Piekarach Śląskich administrator archidiecezji katowickiej bp Marek Szkudło.
Wyciszenie Kościoła nie służy światu – bp Marek Szkudło
.Bp Marek Szkudło, kierujący katowickim Kościołem, powitał w niedzielny poranek uczestników dorocznej pielgrzymki mężczyzn i młodzieńców do Piekar Śląskich. To jedno z najważniejszych corocznych wydarzeń kościelnych na Górnym Śląsku. Powitanie biskupa katowickiego jest tradycyjnie okazją do poruszenia najważniejszych kwestii społecznych z życia regionu i kraju. Bp Marek Szkudło rozpoczął to wystąpienie od prośby o oklaski dla nowo wybranego papieża Leona XIV i przypomniał o obchodzonej w tym roku 100. rocznicy ustanowienia diecezji katowickiej.
Hierarcha zaznaczył, że „na Śląsku, gdzie splatają się języki, kultury i dzieje, wiara była kotwicą, która trzymała rodziny i wspólnoty przy Bogu” i dziękował wszystkim za podtrzymywanie dotąd wiary. Podkreślił, że to rodzina jest „życiodajnym źródłem wartości”, a na Śląsku „od wieków zajmuje ona miejsce szczególne”. „W tradycyjnych domach panowały wartości, jak szacunek do starszych, pracowitość, wiara i solidarność. Rodzinność to nie przeżytek, ale życiodajne źródło wartości. W obliczu współczesnych zagrożeń, indywidualizmu, pośpiechu, rozluźnienia więzi, powrót do idei rodziny jako wspólnoty miłości i odpowiedzialności staje się potrzebą chwili” – ocenił biskup katowicki.
Świętość życia jest zasadą, od której nie ma odwołania
.Wezwał starszych małżonków o dawanie świadectwa, że trwałe małżeństwo jest możliwe. Podkreślił też, że „wszystkie dzieci tego świata, które kiedykolwiek obdarowane życiem przez matkę i ojca, nigdy i pod żadnym pozorem nie mogą zostać tego daru pozbawione”. „Dar życia podarowany nam w chwili poczęcia, nierozłącznie związany jest z prawem do życia, którego nikt nikogo pozbawić nie może. Żaden układ społeczny i żaden system polityczny zrobić tego nie mają prawa bez względu na to czy o człowieka schorowanego i wiekowego, czy nienarodzone jeszcze dziecko. Świętość życia jest zasadą, od której nie ma odwołania” – zaznaczył bp Marek Szkudło.
„Trzeba więc to życie chronić i mówić o tym głośno, zwłaszcza w czasach, gdy na naszych oczach dochodzi do aktów brutalności i agresji. Szacunek do życia rodzi się tylko i wyłącznie w takim świecie, w którym prawda o jego świętości respektowana jest bez względu na jakiekolwiek inne okoliczności” – zaznaczył. Ocenił, że w czasach narastającej agresji warto zadać pytanie o szacunek do życia „tym, którzy odpowiadają za kształt naszej społecznej codzienności”.
Nawiązując do przypadków wygnania biskupów ze swoich diecezji w komunizmie w konsekwencji ich walki o religię w szkole, biskup zauważył, że „słowo walka i dzisiaj jest bardzo aktualne w kontekście tego, co się w tej polskiej szkole dzieje”. „Co dziwne, bardzo często ci, którzy uważają się za orędowników dialogu i otwartości, a także wzajemnego poszanowania w demokratycznym systemie stosują podwójne standardy, zwłaszcza gdy bez poszanowania obowiązujących umów arbitralnie narzucają swoje decyzje. Jest pewne, że decyzja o ograniczeniu liczby godzin nauczania religii w szkole jest ze wszech miar krzywdząca, przede wszystkim dyskryminująca uczniów oraz eliminująca ze szkół przekaz autentycznych wartości” – uznał. Stwierdził, że nauka religii wciąż pozostaje ważną przestrzenią edukacji moralnej i etycznej, w której przypomina się o dobru, złu, prawdzie i kłamstwie.
Wyciszanie głosu Kościoła nie służy światu
.”Trzeba o tym koniecznie pamiętać, zwłaszcza w kontekście planowanej i finansowanej kosztem ograniczenia lekcji religii tzw. edukacji zdrowotnej, co do której nikt nie powinien mieć wątpliwości, że jednym z jej autentycznych skutków może być demoralizacja” – zdiagnozował bp Marek Szkudło. Nawiązując do przypadającej za tydzień drugiej tury wyborów zarządca archidiecezji katowickiej zaakcentował natomiast, że „katolik powinien koniecznie wziąć w nich udział, niczym się nie dyspensować”. „Powinien oddać głos na kandydata, który zdaniem jego rozumu i sumienia daje gwarancję pełniejszego, niż kontrkandydat przestrzegania prawa Bożego w ojczyźnie. Tylko tyle i aż tyle” – stwierdził bp Marek Szkudło.
Wyjaśnił, że do zadań Kościoła, zgodnie z katechizmem, „należy wydawanie oceny moralnej nawet w kwestiach dotyczących spraw politycznych, kiedy domagają się tego podstawowe prawa osoby lub zbawienie dusz, stosując wszystkie i wyłącznie te środki, które zgodne są z Ewangelią i dobrem powszechnym według różnorodności czasu i warunków”. „Wyciszanie głosu Kościoła nie służy ani temu światu, ani żyjącym w nim ludziom. Tymczasem zarówno prawa człowieka, jak i dobro powszechne, nie schodzą z ust tych, którzy walcząc z Ewangelią nie myślą o tym, że walczą jednocześnie z człowiekiem. To jedno z podstawowych i najbardziej rażących kłamstw XXI wieku” – ocenił hierarcha.
Kościół o wyborach
.Przypomniał też fragment przemówienia Jana Pawła II w Sejmie sprzed 26 lat, w którym papież wskazywał na znaczenie wartości etycznych w systemie demokratycznym. Jan Paweł II mówił wówczas m.in., że „wyzwania stojące przed demokratycznym państwem domagają się solidarnej współpracy wszystkich ludzi dobrej woli, niezależnie od opcji politycznej czy światopoglądu”. „Szanując właściwą życiu wspólnoty politycznej autonomii, trzeba pamiętać jednocześnie o tym, że nie może być ona rozumiana jako niezależność od zasad etycznych. Także państwa pluralistyczne nie mogą rezygnować z norm etycznych w życiu publicznym” – wspomniał w Piekarach sejmowe wystąpienie Jana Pawła II bp Marek Szkudło.
Mszy św. w piekarskim sanktuarium, będącej głównym punktem pielgrzymki, przewodniczy metropolita wrocławski, zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Kupny, który wygłosi też homilię. Piekary Śląskie są ośrodkiem kultu maryjnego od kilkuset lat. Pierwsza pielgrzymka do słynącego z cudownych uzdrowień obrazu przybyła tam w 1676 r. Majowa pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców oraz sierpniowa pielgrzymka kobiet i dziewcząt do piekarskiej Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej gromadzą tysiące wiernych i należą do najważniejszych wydarzeń religijnych w regionie.
Dyplomacja papieska jest wyrazem samej katolickości Kościoła
.Dyplomacja papieska jest zatem wyrazem samej katolickości Kościoła i w swoim działaniu dyplomatycznym Stolica Apostolska kieruje się pilną potrzebą duszpasterską, która skłania ją nie do poszukiwania przywilejów, lecz do intensyfikowania swojej misji ewangelicznej w służbie ludzkości – twierdzi papież LEON XIV w tekście „Dyplomacja papieska jest wyrazem samej katolickości Kościoła„.
Dziękuję Jego Ekscelencji Panu George’owi Poulidesowi, Ambasadorowi Republiki Cypryjskiej i Dziekanowi Korpusu Dyplomatycznego, za serdeczne słowa, które skierował do mnie w imieniu was wszystkich, a także za jego niestrudzoną pracę wykonywaną z energią, pasją i życzliwością, które go wyróżniają – przymiotami, które zjednały mu uznanie wszystkich moich Poprzedników, z którymi się spotykał w czasie lat jego misji pełnionej przy Stolicy Apostolskiej, a w szczególności nieodżałowanego Papieża Franciszka.
Ponadto, pragnę wyrazić wam wdzięczność za liczne życzenia, które otrzymałem po moim wyborze, jak również za poprzedzające je wyrazy współczucia z powodu śmierci Papieża Franciszka, które napłynęły także z krajów, z którymi Stolica Apostolska nie utrzymuje stosunków dyplomatycznych. Jest to znaczący wyraz szacunku, który zachęca do pogłębienia wzajemnych relacji. Chciałbym, aby w naszym dialogu zawsze dominowało poczucie, że stanowimy rodzinę. Wspólnota dyplomatyczna reprezentuje bowiem całą rodzinę narodów, która dzieli radości i smutki życia oraz wartości ludzkie i duchowe, które ją ożywiają.
.Dyplomacja papieska jest zatem wyrazem samej katolickości Kościoła i w swoim działaniu dyplomatycznym Stolica Apostolska kieruje się pilną potrzebą duszpasterską, która skłania ją nie do poszukiwania przywilejów, lecz do intensyfikowania swojej misji ewangelicznej w służbie ludzkości. Stolica Święta walczy z wszelką obojętnością i nieustannie odwołuje się do sumień, tak jak niestrudzenie czynił to mój czcigodny Poprzednik, zawsze wrażliwy na wołanie ubogich, potrzebujących i marginalizowanych, jak również na wyzwania, które naznaczają nasze czasy – od ochrony stworzenia po sztuczną inteligencję.
LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/leon-xiv-dyplomacja-papieska-jest-wyrazem-samej-katolickosci-kosciola/
PAP/MJ