
"Jak Wam się podoba... czyli niezapowiedziana dygresja. Albo
Brakuje mi ODZEWU. Reakcji z drugiej strony. Bo tej drugiej strony nie widzę i, jak dotąd, nie mogę też poczuć. Odrobinę jak w teatrze – po stronie publiczności jest ciemność (brak oświetlenia…), choć to nie oznacza braku oznak życia. Zdumiewa mnie jednak stale, że mamy czas na czytanie tekstów na WcN, ale na komentarz już nie bardzo...