
Wybory zgodne z rozumem
Kandydaci idealni nie istnieją. Gdybyśmy poszukiwali ideału, musielibyśmy głosować na samych siebie. Wybieramy tego, kto jest nam najbliższy, co nie oznacza, że myśli dokładnie jak my.
Kandydaci idealni nie istnieją. Gdybyśmy poszukiwali ideału, musielibyśmy głosować na samych siebie. Wybieramy tego, kto jest nam najbliższy, co nie oznacza, że myśli dokładnie jak my.
Dziś można usłyszeć opinie, że udział w wyborach jest moralnym obowiązkiem katolika. Ale w orędziu z 1946 r.